Indywidualne Porady Prawne
RODO – rewolucyjne zmiany w ochronie danych osobowychAutor: Monika Wycykał |
Co to jest RODO i czy trzeba się bać? Od jakiegoś czasu w mediach pojawia się tajemniczo brzmiące słowo „RODO”. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że sprawa RODO to nie kolejna ciekawostka w środowisku prawników, lecz prawdziwa rewolucja, która dotknie setki tysięcy przedsiębiorstw w całej Unii Europejskiej i przewróci do góry nogami cały system związany z ochroną danych osobowych. |
|
|
Czym jest RODO?Pod skrótem RODO należy rozumieć rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz. U. UE L z dnia 4 maja 2016 r.). Mogłoby się wydawać, że jest to tylko jeden z kolejnych niezrozumiałych aktów prawnych bez większego znaczenia, ale tak nie jest.
System ochrony danych osobowych, jaki znamy, powstał w latach 90., a zatem pod względem technologicznym — w zupełnie innej epoce. Przez ponad 20 lat obowiązywała dyrektywa 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24 października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych (Dz. U. UE L z dnia 23 listopada 1995 r.). Dyrektywa jest aktem prawa unijnego, który zawiera pewne minimalne „wytyczne”, te zaś każdy kraj musi wcielić do swojego porządku prawnego, zachowując jednak pewien margines swobody w kształtowaniu przepisów. W Polsce została wcielona między innymi do ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (j.t. Dz. U. 2016 r., poz. 922, z późn. zm.). Dlatego mimo obowiązywania dyrektywy nr 95/46/WE, do tej pory system ochrony danych osobowych był inny w Polsce, inny we Francji, a jeszcze inny w Niemczech. W związku z powyższym przy działalności międzynarodowej należało uwzględniać regulacje różnych państw, co rodzi rozmaite problemy natury prawnej.
Rozporządzenie jest aktem o całkowicie innym charakterze, ponieważ w ogromnym uproszczeniu stanowi coś w rodzaju odpowiednika polskiej ustawy – państwa Unii Europejskiej przyjmują identyczne przepisy, które obowiązują we wszystkich krajach bez potrzeby uchwalania ustawy wcielającej w życie unijne wytyczne (co więcej, takiej ustawy powtarzającej przepisy rozporządzenia nawet nie wolno przyjąć). Nie oznacza to równocześnie, że nie istnieje potrzeba wprowadzenia dodatkowych przepisów do rozporządzenia — wręcz przeciwnie, wiele kwestii musi zostać doprecyzowanych w regulacjach krajowych, np. trzeba ustalić nazwę organu, który będzie pełnił nadzór. Ochrona danych osobowychW związku z powyższym w Polsce powinna zostać uchwalona zupełnie nowa ustawa o ochronie danych osobowych, dopasowana do przepisów RODO. Niestety, jak zwykle polski ustawodawca nie ułatwia życia obywatelom i na chwilę przed rewolucją (RODO będzie stosowane od 25 maja 2018 r.) nie mamy wciąż gotowych przepisów — a wyzwanie jest spore, ponieważ trzeba nie tylko uchylić starą ustawę z 1997 r., ale również znowelizować ponad 130 ustaw.
Aktualnie trwają prace nad ustawą o ochronie danych osobowych (30 stron) oraz nad ustawą — Przepisy wprowadzające ustawę o ochronie danych osobowych (175 stron). Prace znajdują się we wczesnej fazie, a ostateczne wersje projektów nie trafiły jeszcze do Sejmu. Postęp można śledzić pod podanymi adresami:
Dopóki powyższe ustawy nie zostaną przyjęte, dopóty nie będziemy posiadać pełnej wiedzy na temat nowych regulacji z zakresu ochrony danych osobowych — co znacznie utrudnia przygotowanie np. przedsiębiorców do zmian, jakie wprowadza RODO. Czy trzeba się bać RODO?RODO przynosi bardzo wiele zmian w porównaniu z systemem ochrony danych osobowych, który obowiązuje obecnie (szerzej na ten temat w kolejnych artykułach). Obowiązek dostosowania się do nowych regulacji obejmuje zarówno wielkie międzynarodowe korporacje, jak i internetowy sklepik z własnymi rękodziełami. W związku z powyższym temat powinien zainteresować wszystkich, którzy przetwarzają dane osobowe. Tym bardziej, że zgodnie z RODO kary administracyjne za naruszenie przepisów unijnych mogą wynieść do 20 milionów euro, w zależności od rodzaju i wagi naruszenia. Jeżeli ktoś posiada takie środki i nie będzie mu żal płacić kar, może spać spokojnie i nie przejmować się RODO. A ci, którzy takich środków nie posiadają, powinni jak najszybciej podjąć działania mające na celu dostosowanie się do nowej rzeczywistości prawnej.
———
Masz podobny problem prawny? Opisz swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje. Zapytaj prawnika - porady prawne online
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>