.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Znieważenie sąsiada nagrane na dyktafon

Od kilku lat jestem w konflikcie z sąsiadem. Podczas ostatniej awantury w złości powiedziałem mu, że jest chory psychicznie. On nagrał to na dyktafon i grozi mi, że pozwie mnie do sądu o znieważenie. Co robić? Czy sąd może orzec zadośćuczynienie na rzecz sąsiada?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Sprawa o znieważenie

Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu karnego, zwanego dalej K.k., oraz przepisy Kodeksu cywilnego, zwanego dalej K.c.

 

Poniższa odpowiedź została oparta na następujących faktach i ich prawnej ocenie. Z treści Pana pytania wynika, że wypowiedział Pan w stronę sąsiada zwrot, że jest „chory psychicznie”. Niestety sąsiad nagrał Pana wypowiedź na dyktafon. Obawia się Pan, że sąsiad wytoczy Panu sprawę o znieważenie.

 

Niniejsza opinia zostanie podzielona na dwie części: pierwsza dotyczyć będzie znieważenia sąsiada, a druga naruszenia jego dóbr osobistych.

 

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że Pana zachowanie może wypełniać znamiona czynu opisanego z art. 216 § 1 K.k., zgodnie z którym kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

 

Jak podnosi Andrzej Marek w swoim komentarzu do Kodeksu karnego, „przepis art. 216 § 1 nie precyzuje sposobów zachowania się sprawcy, używając ogólnego określenia »znieważa«. Ze względu na przedmiot ochrony, jakim jest godność człowieka, za zniewagę uważa się zachowanie uwłaczające godności, wyrażające lekceważenie lub pogardę. O tym, czy zachowanie to ma charakter znieważający, decydują dominujące w społeczeństwie oceny i normy obyczajowe (por. W. Kulesza, Zniesławienie i zniewaga, Warszawa 1984, s. 165-169)”.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Dopuszczenie się znieważenia

Nazwanie sąsiada „chorym psychicznie” może, ale wcale nie musi oznaczać dopuszczenia się znieważenia. Warunkiem przypisania Panu odpowiedzialności karnej jest wykazanie, że sąsiad nie jest „chory psychicznie”. Innymi słowy, jeżeli sąsiad wykazuje zaburzenia natury psychicznej zasadnym byłoby złożenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa i psychiatry na okoliczność stanu zdrowia psychicznego sąsiada.

 

Zniewaga będzie bowiem występowała wówczas, jeżeli stan zdrowia psychicznego sąsiada nie będzie wykazywał żadnego „odstępstwa” od powszechnie przyjętych norm. W opisanej sytuacji możemy mieć do czynienia ze zniewagą bezpośrednią – skierowaną do sąsiada. Jak już wskazano powyżej, zniewagi można dopuścić się tylko wypowiadając obelżywe słowo wobec poszkodowanego. Z treści Pańskiego pytania wynika, że konflikt trwa już od kilku lat, a zachowanie sąsiada może budzić Pana skrajne emocje, ponieważ odbiega ono od powszechnie przyjętego postępowania.

 

W sytuacji, gdyby sąsiad skierował przeciwko Panu prywatny akt oskarżenia (zniewaga jest ścigana z oskarżenia prywatnego), zasadne byłoby podjęcie obrony i złożenie wniosku o przeprowadzenie i dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa i psychiatry.

 

Ponadto wskazać należy, że jeżeli w czasie, kiedy nazwał Pan sąsiada „chorym psychicznie”, nie było przy tym osób trzecich (mimo nagrania na dyktafon), zasadne jest podnoszenie, że mamy do czynienia z czynem, którego społeczna szkodliwość jest znikoma. Zgodnie z art. 1 § 2 K.k. nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma. Skoro żadna osoba prócz sąsiada nie słyszała wypowiedzianych przez Pana słów, można wywodzić, że szkodliwości społecznej nie ma, ponieważ o „chorobie psychicznej” nie dowiedziała się żadna osoba trzecia, bezpośrednio niezaangażowana w konflikt.

Naruszenie dóbr osobistych sąsiada

Sąsiad może ponadto próbować dochodzić swoich praw w toku postępowania cywilnego. Podobnie jak w postępowaniu karnym zasadne jest złożenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa i psychiatry na okoliczność stanu zdrowia psychicznego sąsiada. Wskazać należy bowiem, że gdyby choroba psychiczna sąsiada nie została potwierdzona, mogło dojść do naruszenia dobra osobistego sąsiada. Zgodnie z art. 23 K.c. dobra osobiste człowieka, w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

 

Sąd Najwyższy uznaje cześć i godność za najważniejsze dobra osobiste. Stwierdził to m.in. w wyroku z 29 października 1971 r., II CR 455/71 (OSNCP 4/72, poz. 77), wyjaśniając, że „cześć, dobre imię i dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego, naruszenie czci więc może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności”. Identyczne stanowisko zajął też Sąd Najwyższy w wyroku z 8 października 1987 r. (II CR 269/87).

 

Mając na uwadze powyższe, zauważyć należy, iż ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia można także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie można również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Zadośćuczynienie z powodu znieważenia

W mojej ocenie, nie ma szansy na zasądzenie na rzecz sąsiada zadośćuczynienia z powodu znieważenia, ponieważ po pierwsze fakt, że konflikt trwa już kilka lat, w żaden sposób nie wpływa na zachowanie sąsiada, w tym sensie, że nie przygnębia go, nie czyni biernym – a wręcz przeciwnie; a po drugie, w czasie kiedy doszło do awantury, żadna osoba trzecia, niezainteresowana (jak mniemam) nie była świadkiem Pana wypowiedzi, a zatem nie doszło do poniżenia sąsiada w oczach osób trzecich (choć Pana wypowiedź została nagrana na dyktafon).

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Marek Gola

Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu