.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Znęcanie się psychiczne a prawo do lokalu

• Autor: Łukasz Obrał

Od kilku lat jesteśmy z mamą nękane psychicznie przez mojego brata. Brat twierdzi, że dzięki zameldowaniu może robić, co mu się tylko podoba (głośna muzyka, niszczenie mienia, wyzwiska). Ponad 2 lata temu brat wyjechał do innego miasta, ale kilka razy w roku wraca do domu i się awanturuje. Obecnie chce z powrotem wprowadzić się do nas. Domaga się też odmalowania ścian, które swego czasu sam pomalował w całym domu. Niestety podczas niedawnego remontu ściany zostały nieco zniszczone. Brat grozi zemstą, jeśli nie odmalujemy ścian. Bardzo proszę o wyjaśnienie, jakie prawa mu przysługują z racji tego, że jest zameldowany? Jak możemy się bronić przed jego agresją?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Znęcanie się psychiczne a prawo do lokalu

Czy osoba zameldowana może rościć sobie prawo do korzystania z lokalu?

Odpowiadając na Pani pytanie, przede wszystkim należy zaznaczyć, że zameldowanie na pobyt stały nie jest żadnym tytułem prawnym do lokalu. Zameldowanie to instytucja prawa administracyjnego – jest to administracyjne poświadczenie tego, że dana osoba przebywa w danym miejscu z zamiarem stałego (czasowego) pobytu.

 

Na podstawie zameldowania nie można rościć sobie prawa do korzystania z danego lokalu. Można być zameldowanym na pobyt stały w lokalu, do którego nie przysługuje tytuł prawny.

 

Z tego, co Pani pisze, wynika, że właścicielem domu jest Pani mama. W domu zamieszkuje również Pani. Pani prawo do korzystania z domu wynika z umowy użyczenia, jaką w sposób dorozumiany (zapewne bez pisemnej umowy) zawarła Pani z mamą. Mama zezwoliła Pani na bezpłatne używanie należącego do niej domu.

 

Pani brat nie ma tytułu prawnego do domu – nie jest jego właścicielem, najemcą, użytkownikiem. To, czy będzie mógł zamieszkać w domu, zależy wyłącznie od woli Pani mamy. Mama użyczyła synowi i jego żonie parter i pozwoliła im tam zamieszkiwać.

 

W chwili obecnej Pani brat nie zamieszkuje w domu od ponad 2 lat. Można więc twierdzić, że wygasła umowa użyczenia, którą zawarła Pani mama z synem.

Jeżeli Pani brat z powrotem zamieszka w domu, to nie będzie mógł dokonać żadnych poważniejszych remontów bez zgody właściciela, tzn. Pani mamy. To od Pani mamy zależy, czy będzie mógł dostosować do celów mieszkalnych parter domu i czy w ogóle będzie mógł w domu zamieszkać.

 

Każdy człowiek ma prawo do decydowania o tym, kto może przebywać w miejscach, których jest gospodarzem.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Czy można nie wyrazić zgody na wprowadzenie się do domu osoby zameldowanej w nim?

Pani mama może nie wyrazić zgody na ponowne wprowadzenie się jej brata do jej domu. Może go po prostu do domu nie wpuszczać. Jeżeli brat wejdzie do domu, to dopuści się naruszenia miru domowego, co jest występkiem z art. 193 Kodeksu karnego: „Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.

 

Jednak praktycznie jest tak, że w razie interwencji policji (gdyby brat ją wezwał w związku z niewpuszczeniem go do domu) policja nakazuje wpuszczenie do mieszkania, powołując się na to, że dana osoba jest zameldowana na pobyt stały, i pouczając, że sprawę można rozwiązać na drodze postępowania sądowego. Policja działa tak, ponieważ nie jest uprawniona do rozstrzygania, czy danej osobie przysługuje do lokalu tytuł prawny, czy też nie.

 

Moim zdaniem w podobnych sytuacjach policja nie powinna wprowadzać osób zameldowanych do mieszkania, tylko pouczać je o przysługującym roszczeniu cywilnym o przywrócenie posiadania. Jednak praktyka jest taka, że policja wprowadza osoby do miejsca stałego zameldowania (choć nie wszędzie).

 

Kiedy jednak brat będzie próbował bez zgody Pani mamy wprowadzić się do domu, to w razie interwencji policji Pani mama musi wyraźnie wskazywać, że nie zezwala jako właściciel domu na wprowadzenie się brata, że żąda opuszczenia domu przez brata. Powinny Panie również powiedzieć, że obawiacie się Panie agresywnego zachowania brata i jego gróźb, jakie kieruje w stosunku do Pań.

Eksmisja agresywnego syna z domu

Jeżeli już brat zamieszka w domu i nadal się będzie zachowywał w sposób opisany przez Panią w pytaniu, to Pani mama jako właściciel nieruchomości może wystąpić przeciwko niemu o eksmisję. W ewentualnym pozwie mama powinna opisać zachowanie brata, czyli zakłócanie porządku domowego, niszczenie mienia należącego do mamy, wulgarne zachowanie w stosunku do jej osoby, jak i do pozostałych domowników. Przede wszystkim powinna jednak wskazać, że nie zgadza się, jako właściciel nieruchomości, na dalsze zamieszkiwanie Pani brata w domu.

 

W chwili obecnej trudno będzie wyeksmitować brata, ponieważ eksmitować można osobę, która przebywa w danym lokalu, brat zaś w chwili obecnej nie przebywa w domu. Jeżeli brat pozostawił w domu swoje rzeczy, to Pani mama mogłaby jako właściciel domu wystąpić z powództwem o opróżnienie jej domu z rzeczy brata.

 

W opisanej sytuacji radziłbym wzywać policję za każdym razem, kiedy brat zachowuje się w sposób agresywny, kiedy wszczyna kłótnie i awantury, kiedy niszczy mienie należące do mamy.

Dewastowanie domu przez dorosłego syna

Jeżeli brat zniszczy jakieś przedmioty należące do Pani mamy, np. zniszczy substancję domu, to mama będzie mogła złożyć zawiadomienie o popełnienie przez brata przestępstwa określonego w art. 288 § 1 i 2 Kodeksu karnego: „Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.  W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Ściganie tego przestępstwa odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.

 

Grożenie Pani mamie zniszczeniem mienia i innymi działaniami na jej niekorzyść może wyczerpywać znamiona przestępstwa określonego w art. 190 § 1 Kodeksu karnego: „Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Ściganie również tego przestępstwa odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.

 

Poza tym należy tu wskazać, że gdyby Pani brat miał tytuł prawny do mieszkania, np. umowę użyczenia (mama zgadza się na jego zamieszkanie w jej domu), to zachowanie brata może stanowić podstawę do jego ewentualnej eksmisji z lokalu. Umowa użyczenia, nawet zawarta na czas nieokreślony, może zostać wypowiedziana.

 

Oczywiście, że nie musi Pani odmalowywać ścian na parterze domu. Faktem jest, że brat poczynił pewne nakłady na dom, malując ściany, ale tę czynność należy traktować jak czynność związaną z normalnym użytkowaniem pomieszczenia. Gdyby Pani brat w „zemście” próbował niszczyć rzeczy należące do Pani lub mamy, proszę natychmiast wzywać policję.

Znęcanie się psychiczne nad matką i siostrą

Z opisu Pani pytania wynika, że Pani brat dopuszcza się wobec Pani i mamy czynów, które mogą wyczerpywać znamiona przestępstwa znęcania się psychicznego nad Paniami (art. 207 K.k.). Możecie Panie rozważyć złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa znęcania się. Udowodnienie tego przestępstwa jest zazwyczaj trudne, ale już samo prowadzenie postępowania w sprawie znęcania się często powoduje, że osoba dopuszczająca się nagannych czynów uświadamia sobie bezprawność swoich zachowań.

Wymeldowanie agresywnego syna z domu

Niezależnie od powyższego możecie Panie złożyć w urzędzie gminy wniosek o wszczęcie postępowania o wymeldowanie brata z domu. Jak już wspomniałem, zameldowanie nie jest tytułem prawnym do lokalu, ale ze względu na panujące odmienne przekonanie wymeldowanie brata z mieszkania wytrąci mu z rąk argument zameldowania. Podstawą do wymeldowania z pobytu stałego danej osoby jest okoliczność, że osoba ta opuściła miejsce stałego zameldowania w sposób dobrowolny i trwały i nie dopełniła obowiązku wymeldowania (obowiązek meldunkowy, choć ma być zniesiony, nadal istnieje). Łatwo będzie wymeldować brata, jeżeli wraz z przeprowadzką do innego miasta zabrał z domu swoje rzeczy osobiste. W toku postępowania o wymeldowanie z pewnością zostanie przeprowadzony wywiad środowiskowy. Urząd gminy zwróci się do policji w celu zbadania, czy Pani brat zamieszkuje w domu. Policja przeprowadzi wywiad w domu oraz zapewne wśród sąsiadów.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Łukasz Obrał

Mgr prawa, absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego. Od 2004 r. zatrudniony w jednostce pomocy społecznej na stanowisku podinspektora prawnika. Zajmuje się udzielaniem porad w zakresie prawa rodzinnego, cywilnego, pracy, karnego, zabezpieczeń społecznych.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu