.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Zaliczka jako kaucja na poczet rezerwacji mieszkania

Tydzień temu odpowiedziałem w formie SMS-a na ogłoszenie w sprawie wynajmu mieszkania, że chcę je wynająć. Pani odpisała, że zgadza się, ale prosi o zaliczkę w wysokości 1000 zł, bo są inni chętni. Wysłałem pieniądze. Poprosiłem o podpisanie umowy w poniedziałek, lecz pani się nie zgodziła. Ustaliliśmy, że podpiszemy umowę 05.08. Dwa dni po wysłaniu zaliczki pani wysłała mi projekt umowy, którego nie zaakceptowałem i zrezygnowałem ostatecznie z rezerwacji 03.08. Pani nie chce zwrócić zaliczki, ponieważ twierdzi, że poniosła ogromne koszty przeze mnie, bo musiała wynająć inne mieszkanie, by móc wynająć mi swoje. Pani twierdzi, że umowa przedwstępna ustna jest wiążąca, a zaliczka była domyślnie jako forma kaucji – zabezpieczenia. Jeżeli zrezygnuję, to przepada na korzyść najemcy. Jakie linię obrony mogę przyjąć? Czy ta pani musi udowodnić, że to ja pisałem SMS-y? Potem rozmawialiśmy przez e-mail. Czy mogę bronić się tym, że przed wysłaniem zaliczki nie znałem treści umowy? Czy jest jakaś szansa dla mnie na wybrnięcie z tej sytuacji? Wygram sprawę w sądzie i odzyskam zaliczkę? Ogłoszenie ciągle było dostępne.


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Zaliczka jako kaucja na poczet rezerwacji mieszkania

Różnica między zaliczką a zadatkiem

Zacząć należy od tego, że na Pana szczęście ma Pan dowód w postaci SMS-a, w którym tamta pani prosi o zaliczkę, nie o zadatek. Jest to ważne, bowiem skutki wpłacenia zadatku są inne niż zaliczki. Gdyby był to zadatek, to owszem, uległby przepadkowi. Skoro zaś SMS mówi wyraźnie o zaliczce, to ma Pan szanse odzyskać ową kwotę. Zaliczka nie jest uregulowana w przepisach i ma formę bardziej niesformalizowaną.

 

Zaliczka nie daje gwarancji doprowadzenia do finalizacji transakcji, ponieważ każda ze stron może wycofać się z umowy bez żadnych konsekwencji finansowych. Można nawet powiedzieć, że zaliczka jest wyłącznie pewną formą rezerwacji towaru czy usługi.

 

W tej sytuacji nie ma żadnego znaczenia to, czy owa wymiana SMS-ów może być uznana za umowę przedwstępną (w mojej ocenie nie; jest to tylko „rezerwacja”, bowiem nie zostały ustalone nawet warunki przyszłej umowy, co jest niezbędne dla jej ważności!). Nie ma te znaczenia, czy pani szkodę lub koszty z uwagi na Pana rezygnację poniosła, czy nie. Pan wpłacił zaliczkę, ma Pan na to dowód (SMS oraz potwierdzenie przelewu).

Wezwanie do zwrotu zaliczki – kaucji

Proszę więc wezwać ową panią do zwrotu zaliczki w kwocie 1000 zł na Pana konto (podać numer) i wyznaczyć termin, wskazując, że zaliczka ma inne konsekwencje niż zadatek, jest jedynie rezerwacją i nie stosuje się do niej przepisów dotyczących zadatku. Na końcu proszę wskazać, że brak zwrotu zaliczki w terminie poskutkuje wystąpieniem z pozwem do sądu, co narazi tamtą panią na koszty postępowania sądowego, odsetki za opóźnienie oraz ewentualnie także koszty egzekucyjne.

 

Jeśli pani kwoty nie odda, to z uwagi na dowody, jakie Pan ma, może Pan wytoczyć pozew w postępowaniu uproszczonym i uzyskać nakaz zapłaty kwoty 1000 zł wraz z odsetkami liczonym od upływu dnia, który Pan wyznaczy Pani na zwrot zaliczki.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Sprawa związana z rezerwacją mieszkania a sąd

Pani, wytaczając pozew, nic nie wskóra, bowiem nie podpisaliście Państwo umowy. Gdyby Pan rozwiązał umowę już podpisaną, można byłoby się obawiać. Tutaj wpłacił Pan zaliczkę na poczet rezerwacji, nie znając treści umowy. Zaliczka zaś, w przypadku rozwiązania umowy lub niedojścia jej do skutku, podlega zwrotowi. Może Pan wezwanie wysłać e-mailem, lecz nie będzie Pan dysponował dowodem nadania i odbioru. Pani zawsze może mówić, że go nie otrzymała.

 

Terminu minimalnego do zwrotu zaliczki nie ma, ale warto wskazać rozsądny, np. 7 dni. Pani nie ma szans na uzyskanie odszkodowania za straty, bo nie zawarła z Panem umowy żadnej. W tym zakresie w mojej ocenie nie ma się Pan czego bać. Możecie też Państwo dogadać się polubownie i uniknąć kosztów sądowych, np. wskaże Pan, że żąda zwrotu np. 700 zł. Przy czym podkreślam, że nie ma Pan takiego obowiązku, a zaliczka podlega zwrotowi z uwagi na brak przeciwnego zastrzeżenia.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska

Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu