Zakwestionowanie wartości mieszkania przez naczelnika urzędu skarbowego

Naczelnik urzędu skarbowego zakwestionował podaną wartość mieszkania otrzymanego w spadku

Jak zapewne Pan wie, wartość nabytych rzeczy i praw majątkowych organ przyjmuje w wysokości określonej przez Pana tylko wtedy, gdy odpowiada ona wartości rynkowej – zdaniem organu. Zgodnie z ustawą o podatku od spadków i darowizn „wartość rynkową rzeczy lub praw majątkowych określa się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w obrocie rzeczami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem ich miejsca położenia, stanu i stopnia zużycia, oraz w obrocie prawami majątkowymi tego samego rodzaju, z dnia powstania obowiązku podatkowego”.

Gdy zdaniem organu Pan – jako nabywca – nie określił wartości nabytych rzeczy tak, by wartość podana odpowiadała wartości rynkowej, organ wzywa Pana do podwyższenia wartości w terminie nie krótszym niż 14 dni od dnia doręczenia wezwania, podając jednocześnie wartość według własnej, wstępnej oceny. Jak Pan wskazuje wartość podana przez organ to 300 000 zł.

Jak podaje art. 8 ust. 4 ustawy o podatku od spadków i darowizn:

Powołanie biegłego do wyceny mieszkania

„(…) Jeżeli nabywca, pomimo wezwania, nie określił wartości lub podał wartość nieodpowiadającą wartości rynkowej, naczelnik urzędu skarbowego dokona jej określenia z uwzględnieniem opinii biegłego lub przedłożonej przez nabywcę wyceny rzeczoznawcy. Jeżeli organ podatkowy powoła biegłego, a wartość określona z uwzględnieniem jego opinii różni się o więcej niż 33% od wartości podanej przez nabywcę, koszty opinii biegłego ponosi nabywca”.

Konkludując, jeśli próbował Pan już uzasadniać niższą wartość złym stanem technicznym i nic to nie dało, kolejny krok to przedłożenie wyceny biegłego. Brak takiej wyceny, gdy nie udało się przekonać organu, i jednocześnie niepodwyższenie wartości do wartości podanej przez organ spowodują automatycznie powołanie przez organ biegłego, który wyceni mieszkanie. Jeśli wartość podana przez niego będzie wyższa niż 266 000 (200 000 + 33%), zapłaci Pan podatek od określonej przez biegłego wartości oraz poniesie Pan koszt sporządzenia jego opinii.

Oczywiście jest możliwe, iż Pan przedstawi wycenę rzeczoznawcy, a organ i tak powoła biegłego. Jest tak, bowiem mimo wszystko to naczelnik urzędu skarbowego dokonuje określenia wartości rynkowej.