W serwisie
Materiały
Zakup psa rasowego i problem z hodowcą• Opublikowano: 13-03-2022 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska |
W 2010 roku kupiłem od hodowcy psa rasowego. W umowie sprzedaży w pkt 5 jest napisane, że nabywca zobowiązuje się do rejestracji psa we właściwym oddziale ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce), co też uczyniłem. Pies był zarejestrowany w ZKwP w oddziale w Katowicach i jeździliśmy z nim na wystawy organizowane w ZKwP. Ale w 2019 roku zdecydowaliśmy się przenieść psa do innej organizacji, jaką jest Polski Związek Kynologiczny – tam też pies uzyskał uprawnienia reproduktora, chcieliśmy bowiem, by zostało po nim potomstwo. Daliśmy też ogłoszenie o reproduktorze na OLX. Dzisiaj zadzwonił do nas sprzedawca psa. Grozi nam procesem sądowym. Ma pretensje, że po pierwsze przenieśliśmy się do PZK (a ta organizacja kynologiczna jest zdaniem sprzedawcy nieodpowiednia lub wręcz nielegalna). Po drugie mówi, że w żadnym wypadku nie godzi się na reprodukcję w ramach PZK. Ponadto dodaje, że umieszczenie ogłoszenia w OLX o reproduktorze pochodzącym z jego hodowli, a będącym teraz zarejestrowanym w PZK, godzi w dobre imię jej hodowli, którą budował przez dwadzieścia lat. Grozi więc, że jeżeli więc nie wycofamy ogłoszenia, grożą nam konsekwencje. Czy pretensje sprzedawcy są uzasadnione? Czy rzeczywiście grożą nam konsekwencje w wyniku procesu sądowego? Na umowie sprzedaży, jest punkt 5, który mówi o zobowiązaniu do rejestracji we właściwym oddziale ZKwP. Sprzedawca twierdzi, że ma dodatkowy dokument z 2010 roku, gdzie jest też moje zobowiązanie do reprodukcji w ZKwP, ale tego dokumentu nie mam. |
|
Decyzje właściciela psa rasowegoWskazać należy, że z chwilą zapłaty ceny za psa stał się Pan jego właścicielem. A zatem z tą chwilą to Pan ma prawo decydować o nim, o jego zrzeszeniu w danej organizacji, o reprodukcji itp. zdarzeniach. Owszem, w pkt 5 zobowiązał się Pan do rejestracji psa w oddziale ZKwP, ale nie nadano w umowie żadnych sankcji za złamanie czy niedotrzymanie tegoż postanowienia.
Można zastanawiać się czy owa umowa sprzedaży została zawarta pod warunkiem rejestracji psa w ZWkP. Stosownie zaś do art. 89 Kodeksu cywilnego z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, powstanie lub ustanie skutków czynności prawnej można uzależnić od zdarzenia przyszłego i niepewnego (warunek). Warunek może być „zawieszający” (zdarzenie, od którego wystąpienia można dopiero mówić o powstaniu i skuteczności czynności prawnej) oraz „rozwiązujący” (zdarzenie, które wystąpienie powoduje ustanie czynności prawnej lub jej skutków). W przypadku Pana umowy były to więc warunek rozwiązujący, czyli musi Pan zwrócić psa, gdy nie zarejestruje go albo zarejestruje gdzie indziej niż w ZWkP. Uważam to jednak za zbyt daleko idące, bowiem jako warunek nie może być kwalifikowane zdarzenie prawne, które stanowi treść danej czynności prawnej i objęte jest wyłącznie wolą stron. Rejestracja w danym związku to zaś wola strony, tj. kupującego. Sąd Najwyższy w wyroku z 15.01.2004 r., sygn. akt II CK 341/02, wskazał, że „zastrzeżenie, uzależniające powstanie lub ustanie skutków czynności prawnej od zdarzenia przyszłego, którego ziszczenie się zależy od woli stron nie może być kwalifikowane jako warunek w rozumieniu art. 89 k.c.” Złamanie zapisu umowy podpisanej przy zakupie psa rasowegoUważam więc, że ów zapis z pkt 5 umowy nie ma tak naprawdę mocy prawnej. Za jego złamanie czy niedotrzymanie w istocie nic Panu nie grozi. Nabył Pan bowiem własność, zapłacił cenę i stał się właścicielem pieska. Spełnił wszystkie elementy umowy sprzedaży. Powiem nawet więcej, że w mojej ocenie zapis z pkt 5 jest w praktyce niewykonalny, ponieważ sprzedawca, dokonując sprzedaży, zrzeka się jakichkolwiek praw do psa. Informacja o hodowliCo do drugiej kwestii, czyli tego, że w ogłoszeniu na OLX dotyczącym reproduktora wskazał Pan, z jakiej hodowli wywodzi się pies i do jakiej należy obecnie, przez co zdaniem sprzedającego naruszył Pan jego dobra osobiste, a dokładniej jego hodowli, to również nie widzę podstaw do uznania Pana działania za nielegalne czy naruszające dobra osobiste. Zgodnie z art. 24 Kodeksu cywilnego ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W Pana ogłoszeniu nie widzę zaś cech bezprawności. Nie ocenia pan hodowli sprzedającego, nie ocenia Pan związków w których zrzesza się psy. To, że sprzedający ma negatywną opinię na temat danej organizacji, a pozytywną na temat innej, nie oznacza, że osoba, która ma odmienne zdanie, narusza prawo. Zapisując psa do innej organizacji, również nie łamie Pan prawa, bowiem nie jest to organizacja nielegalna. Oczywiście, na żądanie sprzedającego powinien Pan zmodyfikować (nie usunąć) ogłoszenie, nie wskazując nazwy jego hodowli, skoro sobie tego nie życzy. Niemniej, to również jest dyskusyjne, bowiem przed klientami nie może Pan zatajać pochodzenia psa. Jest to dla nich często kluczowe. W ogłoszeniu wskazuje Pan tylko na fakty, nie obraża nikogo, nie ocenia. Przepisywanie zaś psa do innych organizacji jest legalne, są na to specjalne procedury weryfikacyjne. Rejestracja psa w innym związkuJeśli więc nawet sprzedający skieruje pozew o naruszenie dóbr osobistych, to w mojej ocenie nie ma szans na wygranie sporu i ryzykuje utratą kosztów procesu. Nie ma on bowiem jak wykazać bezprawności w Pana działaniu, ale i zagrożenia dla jego dóbr osobistych. Jego złe zdanie na temat związku, do którego zapisał Pan psa, nie świadczy o naruszeniu dóbr osobistych. Społeczeństwo zapisuje psy do różnych związków, jeden ma dobre zdanie o związku X , inny o związku Y. Dopóki nie pojawiają się obraźliwe epitety itd. zachowania, dopóty nie ma bezprawności. Sam zaś zapis umowny z pkt 5 nie został obwarowany żadną sankcją, nie został wskazany jako warunek rozwiązujący, co więcej – godzi w umowę sprzedaży, bowiem to od Pana woli zależy, gdzie jako właściciel zapisze Pan psa (do jakiego związku/organizacji), co wyklucza uznanie tego zapisu za warunek, po drugie godzi w umowę sprzedaży, która polega na tym, że z chwilą zapłaty ceny przedmiot sprzedaży i prawo do decydowania o im przechodzi na kupującego.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale