.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Wysyłka maili z informacją handlową do urzędów

Jesteśmy firmą świadczącą usługi ogrodnicze (wycinka, karczowanie i frezowanie pni korzeni drzew). Chcielibyśmy nawiązać współpracę z urzędami miast, gmin, zarządami dróg powiatowych. Czy wysyłanie emaila z informacją handlową na adres ogólny urzędu z krótką charakterystyką firmy i zachęceniem do współpracy jest nielegalne? Czy taki email musi być poprzedzony telefonem z zapytaniem o możliwość wysyłki maila?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Wysyłka maili z informacją handlową do urzędów

Fot. Fotolia

Przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej

W zapytaniu wchodzimy na grunt informacji handlowej, której zasady funkcjonowania pozwolę tu sobie wyjaśnić.

 

Potocznie niezamówiona informacja handlowa nazywana jest spamem, aczkolwiek spam jest to określenie szersze, ponieważ nie każdy spam musi być informacją handlową. Generalnie jednak zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej (e-mail). Wynika to z unormowań ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną implementująca dyrektywę 2000/31/WE w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego (dyrektywę o handlu elektronicznym). I tak, informacją handlową jest, zgodnie z art. 2 ust. 2 ww. ustawy, każda informacja przeznaczona bezpośrednio lub pośrednio do promowania towarów, usług lub wizerunku przedsiębiorcy. Ponadto, jeśli chodzi o zawartość takiej informacji handlowej, to powinna posiadać następujące elementy:

 

  1. wyraźnie wyodrębniona i oznaczona w sposób niebudzący wątpliwości – jest to o tyle ważne, że odbiorca powinien wiedzieć, iż wiadomość ma charakter promocyjny, stanowi swojego rodzaju reklamę, nie powinna być to informacja ukryta, cel powinien być widoczny;
  2. oznaczenie podmiotu, na którego zlecenie jest rozsyłana oraz jego adres elektroniczny – adresat ma prawo widzieć, „kto go niepokoi” i kierować do niego ewentualne roszczenia;
  3. wyraźny opis działalności promocyjnej – czyli warunki danej promocji, oferty handlowej oraz warunki, jakie należy spełnić, aby móc uczestniczyć w danej promocji; może przybrać to również formę odesłania do regulaminu konkretnej promocji;
  4. wszelkie informacje, które mogą mieć wpływ na określenie zakresu odpowiedzialności stron – w tym przypadku może chodzić o poinformowanie adresata, że dany produkt czy oferta przeznaczona jest dla osób pełnoletnich.
Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Rozsyłanie niezamówionej informacji handlowej

Trzeba jednak pamiętać, że brak powyższych 4 elementów przy jednoczesnych cechach promocyjnych (pośrednich lub bezpośrednich) nie sprawia, że wiadomość nie będzie miała charakteru informacji handlowej. Oznacza to, że np. w treści wiadomości e-mail wcale nie musi znajdować się cennik ani żadna konkretna oferta – wystarczy również link do strony, na której znajdują się takie informacje (treść wiadomości pełni wtedy funkcję promocji pośredniej). Należy o tym pamiętać, ponieważ wobec rozsyłania przez przedsiębiorców niezamówionej informacji handlowej zastosowanie ma również ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jako że ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną uznaje rozsyłanie niezamówionej informacji handlowej zarówno za wykroczenie na mocy art. 24 tej ustawy, ale także za czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, za który ustawa ta przewiduje w art. 18 odpowiedzialność cywilną. To nie wszystko. Rozsyłanie niezamówionej informacji handlowej może być również w pewnych okolicznościach uznane za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, jako nieuczciwa praktyka rynkowa w myśl ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, o ile jest ona kierowana do konsumentów, a nie przedsiębiorców. Ta sytuacja, jak widzę, Państwa nie dotyczy.

 

Tak jak wyżej zaznaczyłam – informacja handlowa rozumiana jest bardzo szeroko. Zatem zasadniczo należy uznać, że informację handlową stanowią np. te wszystkie wiadomości, które przekuwają się na potencjalny zysk firmy ją wysyłającej. Taka wiadomość może zawierać m.in.:

 

  • Hasła zachęcające – skierowane do potencjalnego klienta:
    • „Chcesz łatwo i tanio znaleźć nowych klientów?”
    • „ „Wiesz, na co wydajesz pieniądze.”
    • „Widzisz dokładnie, jaki jest zwrot z inwestycji.”
    • „Zapewniamy ponad 95% aktualność naszej bazy. – Te dane mogą pracować także dla Ciebie!”
  • Informacje o cenach, upustach lub promocji:
    • „Zamów bazę do 30 września 2009 r., a otrzymasz 15% rabatu!”

 

Wprawdzie na ogół podkreśla się, że informacja nie zawiera elementów wartościujących, zachęcających do kupna określonych towarów czy usług, jak ma to miejsce w przypadku reklamy, jednakże ta ostatnia ze swojej natury musi zawierać mniej czy bardziej rozbudowaną warstwę informacyjną (potwierdził to NSA w wyroku z 22 lutego 2002 r., sygn. akt I SA/Kr 1593/00, stwierdzając: „Każda reklama zawiera w sobie element informacji o towarach i usługach względnie przedsiębiorstwie, które sprzedaje je. W związku z tym nie można się zgodzić, ze skarżącą Spółką, że pojęcia te są zawsze różne”).

 

Z drugiej strony w praktyce obrotu gospodarczego informacja nie funkcjonuje w oderwaniu od oferowanych przez określone przedsiębiorstwo produktów i ostatecznie przyczynia się w dużej mierze do tego, że dzięki przedstawionym nabywcy ich cechom wybierają oni towary lub usługi właśnie tego, a nie innego podmiotu. Tym samym, chociaż istotą informacji jest obiektywizm, na ogół zawiera ona także pierwiastek subiektywnego podejścia do własnych produktów.

 

Zostawiając jednak rozważania co do różnic pomiędzy reklamą i informacją handlową oraz czynników obiektywnych je różnicujących, kwestią niniejszego zagadnienia jest powszechna wiedza, że odbiorcy nie można przesłać środkami komunikacji elektronicznej (w tym e-mailem) niezamówionych informacji handlowych.

Wyrażenie zgody na otrzymywanie informacji handlowej

Informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny. Istotne jest, że jeśli określony podmiot umieścił na stronie internetowej czy podał w innym miejscu adres e-mail – nie oznacza, że wyraził zgodę na otrzymywanie informacji handlowej. Zgoda musi być wyraźna, a nie jedynie dorozumiana poprzez fakt zaakceptowania ogólnego regulaminu czy też brak sprzeciwu w stosunku do otrzymywanych treści.

 

A zatem, dla uznania, iż uzyskano zgodę poprzez udostępnienie adresu internetowego, istotne jest, aby nastąpiło ono w celu otrzymania informacji handlowej. Taka sytuacja ma miejsce wtedy, gdy np. sklep internetowy umożliwia „zostawienie” na jego stronie adresu e-mailowego w celu otrzymywania informacji o cenach, promocjach, towarach.

 

Brak takiej zgody z wyraźnie wskazanym celem oznacza, że w celu wysyłania klientom informacji handlowej wprzódy należy uzyskać od nich stosowną zgodę.

 

Można o nią wystąpić drogą mailową, na posiadany adres uzyskany w wyniku kontaktów handlowych. W emailu z pytaniem należy podać dane umożliwiające identyfikację, czyli krótko wskazać, jakiego rodzaju informacje zostaną przesłane odbiorcy w razie wyrażenia przez niego zgody, oraz poprosić o udzielenie zgody na wysłanie informacji handlowej. Wyrażenie zgody może polegać np. na odesłaniu zwrotnego e-maila na adres nadawcy o treści „zgoda”. Adresatowi można też ułatwić wyrażenie zgody i w treści przesłanego mu e-maila przygotować odpowiednią opcję („wyrażam zgodę”), po naciśnięciu której zostanie wygenerowana odpowiedź zawierająca zgodę.

Uzyskanie zgody na wysłanie informacji handlowej

W przypadku regulowania spamu na świecie przyjmuje się dwa rodzaje wyrażenia zgody:

 

  • opt-in – czyli konieczność wyrażenia wyraźnej zgody przez dany podmiot na otrzymywanie niezamówionych informacji handlowych (tak w Polsce);
  • opt-out – przesyłanie informacji handlowych na podane adresy mailowe, bez wcześniejszej zgody, ale z informacją, iż w przypadku braku zgody podmiot, do którego jest kierowana informacja, może złożyć sprzeciw i nie będzie otrzymywał więcej takich „reklam” (tak w USA).

 

UOKiK niestety nie toleruje opcji opt-out i absolutnie neguje wszelkie praktyki wymuszające na odbiorcach czynne zachowanie poprzez składanie sprzeciwu. Dyskusyjna w niektórych kręgach prawniczych jest też sama kwestia pytania o zgodę, ponieważ część środowiska uznaje, że każda taka wiadomość będzie mogła być uznana za niechcianą informację handlową związku z faktem, że prowadzić będzie do pośrednich korzyści ekonomicznych po stronie nadawcy (więcej odwiedzin witryny, więcej obrotów z reklam, większa możliwość korzystania przez konsumentów czy przedsiębiorców z płatnych usług). Jeśli jednak określony podmiot będzie chciał wybrać taki aggresive marketing, to powinien kierować się zasadą: minimum informacji. A zatem w realiach polskich pytanie może przybrać mniej więcej taką formę:

 

„Szanowni Państwo,

W imieniu spółki X sp. z o.o. zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o udzielenie zgody na przesłanie Państwu informacji handlowej na temat najnowszych produktów kosmetycznych oferowanych przez naszą firmę.

W celu udzielenia takiej zgody, prosimy o kliknięcie w następujący link: http://wwwx-uroda.pl/zgodanaoferte/12309012=755.”

 

albo

 

„Państwa adres internetowy uzyskaliśmy z ogólnie dostępnych źródeł, ponieważ jednak przestrzegamy obowiązujących przepisów (ustawa z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną – Dz. U Nr 144, poz. 1204), dla zweryfikowania naszej bazy mailowej zwracamy się z uprzejmą prośbą o wyrażenie zgody na przesłanie Państwu informacji.”

 

Należy unikać podawania szczegółów dotyczących np. cen czy planowanych promocji. Stanowią one bowiem informację handlową.

 

Niewątpliwie przepisy inaczej traktują wysłanie informacji handlowych pocztą elektroniczną niż ich wysłanie pocztą tradycyjną, „papierową”. W tym drugim przypadku żadna wcześniejsza zgoda nie jest potrzebna. Potencjalnym kontrahentom można wysyłać ulotki, reklamy, katalogi bez obawy narażenia się na zarzut popełnienia wykroczenia czy czynu nieuczciwej konkurencji.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Wioletta Dyl

Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu