.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Wypadek samochodowy i dobrowolne poddanie się karze

Pracuję jako kierowca. W zeszłym tygodniu miałem wypadek samochodowy (byłem sprawcą tego wypadku). Nic mi się nie stało, ale kierowca drugiego auta pojechał do szpitala i nie mam żadnych wiadomości dotyczących jego stanu zdrowia. Policja przekazała sprawę prokuraturze, nie udzielając mi żadnych informacji, a prokuratura nic nie wie. Czy mogę dobrowolnie poddać się karze, aby uniknąć utraty prawa jazdy?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Wypadek samochodowy i dobrowolne poddanie się karze

Fot. Fotolia

Spowodowanie wypadku drogowego

Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu karnego zwanego dalej K.k. oraz przepisy Kodeksu postępowania karnego.

 

Z treści Pana pytania wynika, że spowodował Pan wypadek drogowy. W chwili obecnej nie ma Pan wiedzy na jakiem etapie jest postępowanie. Jedyne co Pan wie, to tyle, że policja przekazała sprawę prokuraturze. Na co dzień pracuje Pan jako kierowca i nie może Pan stracić prawa jazdy.

 

Istotnym jest, iż nie jest Pan w chwili obecnej podejrzany, lecz podejrzewany. Za podejrzanego uważa się osobę, co do której wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów albo której bez wydania takiego postanowienia postawiono zarzut w związku z przystąpieniem do przesłuchania w charakterze podejrzanego. Z treści Pana pytania wynika, iż nie zostały Panu przedstawione zarzuty.

 

Z uwagi na powyższe nie jest Pan w chwili obecnej stroną postępowania. Stroną postępowania karnego jest bowiem pokrzywdzony i podejrzany (oskarżony). Osoba podejrzewana nie jest stroną, a to z kolei powoduje, iż Pana prawa są w chwili obecnej znacznie ograniczone i w zasadzie uzależnione od prokuratora prowadzące sprawę. W chwili obecnej nie może Pan składać żadnych wniosków dowodowych, albowiem jako osobie podejrzewanej takie prawo Panu nie przysługuje.

 

Sąd Najwyższy w wyroku z 17 czerwca 1983 r., sygn. akt IV 113/83, OSNPG 1984, stwierdził: „Kierowca ma obowiązek nie tylko prowadzić pojazd zgodnie z obowiązującymi nakazami i zakazami, lecz winien on także prowadzić pojazd w sposób rozważny i ostrożny. Oznacza to, że kierujący pojazdem winien zachować bezpieczną szybkość, czyli dostosować ją do konkretnych warunków drogowych, a m.in. do natężenia ruchu, warunków atmosferycznych, widoczności, nawierzchni i predyspozycji kierowcy”.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym

Wypadek jest natomiast konsekwencją naruszenia, chociażby nieumyślnie, zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

 

W tym miejscu podnieść należy, iż zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Karnej SN z 28 lutego 1975 r., V KZP 2/74, OSNKW, „zachowanie się uczestników ruchu w nietypowych sytuacjach należy oceniać z punktu widzenia zastosowania się do nieujętych szczegółowo reguł i zasad wynikających pośrednio z przepisów o charakterze ogólnym oraz ze zmienności ruchu i jego dynamiki. Nie jest bowiem możliwe objęcie regulacją szczegółową wszystkich sytuacji, jakie mogą powstać w ruchu, i nie mogą one być sformalizowane w formie przepisu”.

 

W pierwszej kolejności zatem, organa ścigania będą zmuszone do zbadania co było przyczyną wypadku i czy Pana osoba w jakikolwiek sposób zawiniła. Jak podnosi się bowiem w literaturze „odpowiedzialność karna za spowodowanie wypadku komunikacyjnego możliwa jest w razie ustalenia, że w wyniku naruszenia obowiązującej sprawcę w konkretnych okolicznościach zasady (zasad) bezpieczeństwa doszło do powstania określonych w ustawie skutków” (Szwarczyk Maciej, Michalska-Warias Aneta, Piórkowska-Flieger Joanna, Bojarski Tadeusz (red.), Najnowsze wydanie: Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2007, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie II), s. 784).

 

W mojej ocenie postawiony zostanie Panu zarzut z art. 177 § 1 K.k. Zgodnie z nim kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Warunkowe umorzenie postępowania karnego

Z uwagi na powyższe, ma Pan szanse na warunkowe umorzenie postępowania karnego.

 

Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

 

Warunkowe umorzenie postępowania nie jest bowiem skazaniem w rozumieniu karnoprocesowym. Wskazać należy na postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 17 maja 2000 r., sygn. akt I KZP 7/2000, zgodnie z którym „w trybie przewidzianym w art. 387 kpk dopuszczalne jest tylko wydanie wyroku skazującego, a nie wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne”. Sąd Najwyższy rozróżnia zatem skazanie od warunkowego umorzenia postępowania.

 

Podobne stanowisko przyjmowane jest w doktrynie. Podkreśla się, iż wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne nie jest wyrokiem skazującym (zob. np. A. Bulsiewicz i inni: Przebieg postępowania karnego, Toruń 1999, str. 163; K. Marszał: Proces karny, Katowice 1997, str. 247-248; S. Waltoś: Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 1998, str. 46; J. Bratoszewski i inni: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 1998, t. II, str. 350-351; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 1999, str. 429).

 

Reasumując, z chwilą postawienia Panu zarzutu winien Pan dążyć do warunkowego umorzenia postępowania karnego. Już teraz proszę przygotować pełną dokumentację odnoszącą się do Pana sytuacji zawodowej, rodzinnej, majątkowej. Dobrze byłoby, gdyby skontaktował się Pan z pokrzywdzonym i rozpytał jak się czuje, czy w czymś pomóc, itp.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Marek Gola

Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu