Wykup działki ROD na własność• Data: 11-03-2024 • Autor: Monika Wycykał |
Popularność rodzinnych ogrodów działkowych (ROD) ciągle rośnie. Temat wykupu działek na własność staje się coraz bardziej aktualny. Wiele osób mających domki letniskowe na terenach dzierżawionych przez ROD wyraża chęć wykupienia gruntów od gminy po cenie rynkowej, co napotyka na różne interpretacje prawne i procedury administracyjne. Podobnie jest w przypadku pana Dawida. Napisał do nas, że on i kilkanaście innych osób ma domki letniskowe na działkach dzierżawionych przez ROD (Rodzinne Ogrody Działkowe). Chcą wyjść z ROD-u i od gminy wykupić działki na własność po cenie rynkowej. Według planu zagospodarowania przestrzennego gminy ziemia dzierżawiona przez ROD jest przeznaczona na cele rekreacyjne, zabudowę letniskową. Wszyscy mamy zgodę na użytkowanie domów. Gmina rozumuje inaczej, że po przejęciu działek od ROD-u jej własnością będą działki i to, co na nich jest, i może wszystko odsprzedać w drodze przetargu, co dla nas jest absurdalne, przecież to jest nasza własność. Zaznacza też, że mają zgodę ROD na wyjście z nich. Nasz klient o poradę, co w tej sytuacji może zrobić i czy może z innymi osobami wykupić działki ROD na własność? |
|
Czy wszystko co jest trwale związane z gruntem staje się częścią składową gruntu?Aby rozwikłać problem prawny, który postawił pan Dawid, potrzebna jest najpierw informacja z zakresu ogólnego prawa cywilnego, a dokładnie z zakresu prawa nieruchomości. Od czasów starożytnych obowiązuje zasada superficies solo cedit – to, co na powierzchni gruntu, przypada gruntowi. W związku z powyższym wszystko to, co jest trwale związane z gruntem, staje się częścią składową gruntu, np. drzewo (przed ścięciem) nie jest odrębną rzeczą, tylko częścią gruntu i dzieli jego byt prawny. W polskim prawie zasada superficies solo cedit została zapisana w art. 48 Kodeksu cywilnego: „Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania” oraz art. 191 K.c.: „Własność nieruchomości rozciąga się na rzecz ruchomą, która została połączona z nieruchomością w taki sposób, że stała się jej częścią składową”. Tłumacząc obrazowo tę zasadę: jeżeli ktoś ma sąsiada i ten sąsiad jest właścicielem nieruchomości, a ta osoba – korzystając z jego nieobecności – postawi tam budynek połączony z ziemią, to właścicielem tego budynku jest sąsiad jako właściciel gruntu. Nieważne, że nie budował, że ktoś inny poniósł koszty; w takiej sytuacji nie posiada on własności budynku, bo to, co na powierzchni, przypada gruntowi. Odrębna własność gruntu i odrębna własność budynkuOd tej zasady są jednak wyjątki, które muszą być wyraźnie zapisane w przepisach. Oznacza to, że aby wystąpiła odrębna własność gruntu i odrębna własność budynku, potrzebna jest norma prawna, która wskazuje, że budynek nie dzieli losu prawnego gruntu. W polskim prawie z taką sytuacją mamy do czynienia w odniesieniu do użytkowania wieczystego i właśnie rodzinnych ogrodów działkowych. Teraz dochodzimy do najtrudniejszej części analizy.
Na początek trzeba wskazać, że w opisywanym przypadku mamy do czynienia z dwoma głównymi węzłami prawnymi:
Prawo odrębnej własności na rzecz działkowcaUstawodawca wprowadził na rzecz działkowca prawo odrębnej własności w art. 30 u.r.o.d.: „Art. 30. 1. Działkowiec ma prawo zagospodarować działkę i wyposażyć ją w odpowiednie obiekty i urządzenia zgodnie z przepisami ustawy oraz regulaminem. 2. Nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działce, wykonane lub nabyte ze środków finansowych działkowca, stanowią jego własność”. Czy działkowcowi przysługuje prawo do zabrania po zakończeniu dzierżawy działkowej nasadzeń,urządzeń i obiektów?W związku z powyższym kto inny jest właścicielem gruntu, a kto inny właścicielem nasadzeń, urządzeń i obiektów, przy czym ta odrębna własność wynika bezpośrednio z prawa do działki i pozostaje od niego uzależniona. W tym miejscu należy zastrzec bardzo istotną kwestię: pomimo że wskazane elementy stanowiąc odrębną własność, nie mogą być przedmiotem samodzielnego obrotu. Mówiąc nieco prościej: nie można mieć podpisanej umowy dzierżawy działki „na siebie”, a jednocześnie sprzedać własności domku na działce kuzynce. Albo ma się prawo działki i powiązaną z tym odrębną własność, albo nie. Potwierdza to A. Jakowlew: „Na gruncie uprzednio obowiązujących przepisów wskazywano, że nasadzenia, urządzenia i obiekty stanowiące własność działkowca, nie mogą być przedmiotem samodzielnego obrotu (A. Sylwestrzak, Użytkowanie..., s. 398). Należy podzielić wskazany pogląd. Działkowcowi nie przysługuje bowiem prawo do zabrania po zakończeniu dzierżawy działkowej wskazanych nasadzeń, urządzeń i obiektów, a jedynie prawo do uzyskania wynagrodzenia za wskazane elementy (art. 42 ust. 1). Ustawa zmierza więc do określenia, w jaki sposób powinno zostać dokonane rozliczenie stanowiących własność działkowca nasadzeń, urządzeń i obiektów. Możliwości samodzielnego obrotu wskazanymi elementami godziłoby w regulację ustawową poprzez dopuszczenie zbywania i uzyskiwania wynagrodzenia za nasadzone obiekty i urządzenia na zasadach innych niż określone w przepisie” (A. Jakowlew, Komentarz do art. 30 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, w: idem, Ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych. Komentarz, LexisNexis 2014). Zasady wynagrodzenia za znajdujące się na działce nasadzenia, urządzenia i obiekty po wygaśnięciu prawa do działkiZasady wynagrodzenia, o którym pisze cytowany autor, zostały zapisane w art. 42 u.r.o.d.: „Art. 42. 1. W razie wygaśnięcia prawa do działki, działkowcowi przysługuje wynagrodzenie za znajdujące się na działce nasadzenia, urządzenia i obiekty stanowiące jego własność. Wynagrodzenie nie przysługuje za nasadzenia, urządzenia i obiekty wykonane niezgodnie z prawem. 2. W razie przeniesienia praw do działki warunki zapłaty i wysokość wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 1, określa umowa, o której mowa w art. 41 ust. 1. 3. W razie rozwiązania umowy w przypadkach określonych w art. 36 ust. 3, warunki zapłaty i wysokość wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 1, ustala się w drodze porozumienia pomiędzy stowarzyszeniem ogrodowym i działkowcem. 4. W razie braku porozumienia, o którym mowa w ust. 3, stowarzyszenie ogrodowe może w trybie procesu żądać sprzedaży nasadzeń, urządzeń i obiektów w drodze licytacji. Przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego o uproszczonej egzekucji z nieruchomości stosuje się odpowiednio. Postanowienie sądu o przysądzeniu własności nasadzeń, urządzeń i obiektów jest równoznaczne z ustanowieniem prawa do działki przez stowarzyszenie ogrodowe”. Przenoszenie umowy dzierżawy działki RODNormy art. 42 ust. 2 u.r.o.d. i art. 42 ust. 3-4 u.r.o.d. są jeszcze w miarę czytelne. W art. 42 ust. 2 u.r.o.d. chodzi o sytuację, gdy przenosi się umowę dzierżawy działki z jednej osoby na drugą, np. ojciec nie ma więcej siły, aby uprawiać działkę, więc „przepisuje” ją na córkę. Kwestie rozliczeń pozostają między nimi. Kiedy stowarzyszenie ogrodowe może wypowiedzieć umowę dzierżawy działki?W art. 42 ust. 3–4 u.r.o.d. chodzi natomiast o przypadek, gdy stowarzyszenie ogrodowe wypowiada umowę dzierżawy działki zgodnie z art. 36 ust. 3 u.r.o.d., gdy działkowiec: 1) pomimo pisemnego upomnienia nadal korzysta z działki lub altany działkowej w sposób sprzeczny z przepisami ustawy lub regulaminem, niszczy infrastrukturę ogrodową albo wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi ogrodowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych działek lub; 2) jest w zwłoce z zapłatą opłat ogrodowych lub opłat związanych z utrzymaniem działki na rzecz stowarzyszenia ogrodowego za korzystanie z działki co najmniej przez 6 miesięcy pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia umowy i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności, lub 3) oddał działkę lub jej część osobie trzeciej do płatnego lub bezpłatnego używania. Dyscyplinarne wyrzucenie działkowca a wynagrodzenie za nasadzenia, urządzenia i obiektyCzyli – tutaj mamy do czynienia z „dyscyplinarnym” wyrzuceniem działkowca. Zasady wynagrodzenia za nasadzenia, urządzenia i obiekty określa porozumienie pomiędzy stowarzyszeniem ogrodowym a działkowcem. Wszystkie inne sytuacje, czyli np. rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, mają z założenia mieścić się w art. 42 ust. 1 u.r.o.d.: „W razie wygaśnięcia prawa do działki, działkowcowi przysługuje wynagrodzenie za znajdujące się na działce nasadzenia, urządzenia i obiekty stanowiące jego własność”. I wszystko pięknie, tylko problem w tym, że ustawodawca nie wskazuje, KTO ma zapłacić to wynagrodzenie: stowarzyszenie ogrodowe? Gmina będąca właścicielem nieruchomości przeznaczonych na rodzinne ogrody działkowe? Ponadto nie wskazuje, w jakim terminie to wynagrodzenie powinno być wypłacone, w jakiej wysokości etc. W konsekwencji to uprawnienie działkowca jest martwe: „Brak jest natomiast regulacji wskazującej podmiot zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za nasadzenia, urządzenia i obiekty, jeżeli prawo do działki wygasło wskutek rozwiązania umowy za zgodą stron, wypowiedzenia umowy dzierżawy działkowej przez samego działkowca albo przyznania prawa do działki jednemu z małżonków, wobec których orzeczono rozwód lub unieważnienie małżeństwa. W związku z niewskazaniem wyraźnie podmiotu zobowiązanego do zapłaty wynagrodzenia, regulacja art. 42 jest martwa w zakresie, w jakim odnosi się do wygaśnięcia umowy dzierżawy działkowej w sposób inny niż poprzez wypowiedzenie tej umowy przez stowarzyszenie ogrodowe” (A. Jakowlew, Komentarz do art. 42 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, w: idem…). Odpowiedzi w tym zakresie, tj. kto płaci za nasadzenia, urządzenia i obiekty, może dostarczyć jedynie umowa dzierżawy działki. Jeżeli znajduje się w niej postanowienie w tej materii, to istnieje podstawa prawna do żądania wynagrodzenia za pozostawione elementy. A jeżeli nie, to działkowiec ma do dyspozycji jedynie martwą regulację prawną z art. 42 ust. 1 u.r.o.d. I teraz spróbujmy to wszystko dopasować do sytuacji, o której mówi pan Dawid, tj. przekształcenia działki w ROD na prywatną nieruchomość z domkiem letniskowym. Rozwiązanie umowy dzierżawy działki ze stowarzyszeniem ogrodowymW pierwszej kolejności należałoby rozwiązać za wypowiedzeniem lub porozumieniem stron umowę dzierżawy działki ze stowarzyszeniem ogrodowym. Wówczas naszemu klientowi „przepada” prawo własności obiektu, który jest wprawdzie odrębną własnością, ale tylko wraz z prawem do działki. Nie może zakończyć umowy ze stowarzyszeniem ogrodowym i jednocześnie pozostać w dalszym ciągu właścicielem budynku. W takim przypadku, teoretycznie, przysługuje mu wynagrodzenie za pozostawiony obiekt. Czy gmina może sprzedać działkę ROD?Żeby jednak gmina mogła panu Dawidowi i innym osobom sprzedać całość, tj. nieruchomość wraz z pozostawionym domkiem letniskowym, musiałaby najpierw wyłączyć ten obszar z rodzinnego ogrodu działkowego, bo przecież na terenie rodzinnego ogrodu działkowego nie może istnieć prywatna posiadłość. W związku z powyższym: co się stanie z odrębną własnością domku letniskowego po wyłączeniu tej nieruchomości z zakresu rodzinnego ogrodu działkowego? Wyłączenie działki z rodzinnych ogrodów działkowychSkoro odrębna własność nasadzeń, urządzeń i obiektów obowiązuje wyłącznie na terenie rodzinnego ogrodu działkowego, to wyłączenie danej działki poza rodzinny ogród działkowy podlega ogólnym zasadom prawa cywilnego, czyli to, co na powierzchni, przypada gruntowi. Po wyłączeniu działki nie będzie już odrębnej własności gruntu oraz własności domku letniskowego, lecz jedna własność – gruntu. Domek letniskowy stanie się jego częścią składową, zgodnie z tym, co napisałam na początku. Dlatego też gmina, o dziwo, w tak zagmatwanej sprawie udzieliła panu Dawidowi zupełnie prawidłowej informacji – może on odsprzedać nieruchomość razem z jego domkiem letniskowym. PrzykładyPrzypadek pani Anny Pani Anna od dziesięciu lat posiada domek letniskowy w ROD „Zielony Zakątek”. Wraz z innymi działkowcami zdecydowała się na wykupienie działki na własność, aby móc swobodnie zarządzać swoją nieruchomością. Proces ten napotkał na opór ze strony gminy, która argumentowała, że zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, teren ten przeznaczony jest wyłącznie na cele rekreacyjne.
Doświadczenie pana Krzysztofa Pan Krzysztof, emerytowany inżynier, od lat związany jest z ogrodami działkowymi w swojej miejscowości. Gdy dowiedział się o możliwości wykupienia działki ROD, na której stoi jego domek, z entuzjazmem rozpoczął procedurę. Jednak szybko odkrył, że prawo budowlane i zasady własności gruntu stawiają przed nim szereg wyzwań, w tym konieczność dostosowania obiektu do nowych wymogów prawa. Z pomocą lokalnego stowarzyszenia działkowców podjął starania o zmianę statusu działki.
Sytuacja rodziny Nowaków Rodzina Nowaków od dawna korzysta z działki w ROD „Słoneczna Polana”. Gdy pojawiła się szansa na wykupienie gruntu, zdecydowali, że to idealna okazja, aby zabezpieczyć przyszłość ich letniskowego domku dla dzieci i wnuków. Rozpoczęli proces negocjacji z gminą, mając nadzieję na szybkie i pozytywne rozstrzygnięcie. Nieoczekiwanie okazało się, że muszą stawić czoła biurokratycznym przeszkodom oraz konieczności przekonania urzędników do swojej wizji wykorzystania działki w sposób zgodny z lokalnymi planami zagospodarowania przestrzennego. PodsumowanieProces wykupu działek ROD na własność to skomplikowana procedura, która wymaga od użytkowników działek nie tylko znajomości przepisów prawa, ale również cierpliwości i determinacji w negocjacjach z gminą. Niektóre historie pokazują jednak, że mimo przeszkód osiągnięcie celu jest możliwe. Oferta porad prawnychPotrzebujesz wsparcia w wykupie działki ROD na własność? Nasz zespół doświadczonych prawników specjalizujących się w prawie nieruchomości oferuje kompleksowe porady prawne on-line oraz pomoc w przygotowaniu niezbędnych pism i dokumentów. Skontaktuj się z nami, aby zabezpieczyć swoje prawa i przekształcić marzenie o własnej działce w rzeczywistość! Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Źródła:1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Monika Wycykał Magister prawa z uzupełniającym wykształceniem w postaci magisterium z filologii polskiej. Studia magisterskie ukończyła na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Aktualnie pozostaje doktorantką na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, gdzie przygotowuje rozprawę doktorską z zakresu prawa własności intelektualnej, poświęconą utworom piśmienniczym. Na swoim koncie posiada szereg publikacji o charakterze naukowym. Od 2012 r. pracuje jako prawnik w jednej z renomowanych katowickich kancelarii. Specjalizuje się w prawie cywilnym, konsumenckim, prawa własności intelektualnej, mieszkaniowym i gospodarczym, jednak nie boi się również mniej popularnych dziedzin prawa, sprawiających trudność innym prawnikom. Szczególnie lubi przygotowywać projekty ustaw, uchwał, umów, polityk, regulaminów i innych aktów. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale