Wykroczenie drogowe w Anglii a wymiana prawa jazdy na polskie• Autor: Jakub Bonowicz |
Kilka tygodni temu zostałem zatrzymany w Wielkiej Brytanii za naruszenie przepisów. Posiadam brytyjskie prawo jazdy (dawniej miałem polskie, ale je wymieniłem), na nim mam 8 punktów karnych, a niedługo odbędzie się sprawa w związku z moim przewinieniem. Czy mógłbym wymienić prawo jazdy na polskie, aby uniknąć kary? |
|
Czym jest driving ban?Z opisanego stanu faktycznego wynika, że wymienił Pan polskie prawo jazdy na brytyjskie. Na brytyjskim prawie jazdy jest już 8 punktów karnych, niedawno dopuścił się Pan wykroczenia drogowego.
Otóż prawo angielskie przewiduje tzw. driving ban (zakaz prowadzenia pojazdów). Od razu zaznaczę jedną rzecz – zakazu prowadzenia pojazdów nie należy ściśle utożsamiać z zabraniem prawa jazdy. Prawo jazdy to jedynie dokument stwierdzający możliwość prowadzenia pojazdu. Natomiast zakaz prowadzenia pojazdów orzekany jest na określony czas i ma określony zasięg terytorialny. Jeśli orzeknie go sąd brytyjski, to będzie obowiązywał na terytorium Wielkiej Brytanii. Osoba, która objęta jest zakazem prowadzenia pojazdów na terytorium Wielkiej Brytanii, nie może prowadzić na jej terytorium pojazdów, niezależnie od tego, jakim prawem jazdy się posługuje. Przykładowo, ktoś otrzymał driving ban, a wyrobił sobie polskie prawo jazdy i na tym prawie jazdy jeździ na terytorium Wielkiej Brytanii. Wówczas osoba taka dopuszcza się złamania zakazu prowadzenia pojazdu na określonym terytorium. Zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez angielski sąd a ubieganie się o prawo jazdy w RPPonadto dodać należy, że w sytuacji, kiedy sąd angielski wydałby wobec Pana zakaz prowadzenia pojazdów, to polskie organy mogą odmówić Panu wydania nowego prawa jazdy. Żaden przepis prawny wprost nie reguluje tej sytuacji, ale takie wnioski nasuwają się po interpretacji dyrektywy o prawach jazdy oraz polskiej ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
Zgodnie z art. 91 Prawa o ruchu drogowym pkt 2) prawo jazdy nie może być wydane osobie, „w stosunku do której orzeczony został, prawomocnym wyrokiem sądu, orzeczeniem kolegium ds. wykroczeń lub orzeczeniem innego organu uprawnionego do orzekania w sprawach o wykroczenia w trybie dyscyplinarnym – zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – w okresie obowiązywania tego zakazu”. Przy czym przepis nie wskazuje, czy chodzi w nim także o orzeczenia organów zagranicznych.
Tutaj warto odwołać się do art. 8 ust. 2 dyrektywy: „z zastrzeżeniem przestrzegania zasady terytorialności prawa karnego i uregulowań prawnych dotyczących policji Państwo Członkowskie normalnego miejsca zamieszkania mogą stosować swoje przepisy krajowe dotyczące ograniczania, zawieszenia, cofania lub unieważniania prawa jazdy posiadaczom prawa jazdy wydanemu przez Inne Państwo Członkowskie, oraz w razie potrzeby, wymienić w tym celu to prawo jazdy”.
„Państwo Członkowskie może odmówić wydania prawa jazdy kandydatowi, który podlega takim środkom w innym Państwie Członkowskim” (art. 8 ust. 4 dyrektywy – bardzo ważny). Jeśli więc zastosowano wobec Pana zakaz prowadzenia pojazdów w Wielkiej Brytanii, to organy polskie mają podstawę prawną do odmowy wydania prawa jazdy. Co prawda, w przepisie tym powiedziane jest, iż polskie organy „mogą”, a nie „muszą”, jednakże biorąc pod uwagę szkodliwość społeczną wykroczeń drogowych, są podstawy do tego, aby odmówić wydania prawa jazdy, na podstawie tego przepisu dyrektywy art. 8 ust. 4, czytanego wraz z art. art. 94 § 2 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym.
Niezależnie od tego, nawet gdyby organy polskie wydały Panu (nowe) prawo jazdy, to, tak jak już mówiłem, i tak nie będzie ono uznane w Wielkiej Brytanii. Wynika to z art. 8 ust. 4 dyrektywy, zgodnie z którym „Państwo Członkowskie może odmówić ważności jakiegokolwiek prawa jazdy wydanego przez inne Państwo Członkowskie osobie, która na terytorium poprzednio wymienionego państwa podlega jednemu ze środków, określonych w ust. 2”. Środki wymienione w ust. 2 to właśnie ograniczanie, zawieszanie, cofanie lub unieważnienie praw jazdy.
Kwesta ta została rozstrzygnięta w wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 20.11.2008, sygn. akt C-1/07; Frank Weber. Zgodnie z jego tezą:
„Artykuł 1 ust. 2 i art. 8 ust. 2 i 4 dyrektywy Rady 91/439/EWG z dnia 29 lipca 1991 r. w sprawie praw jazdy zmienionej rozporządzeniem (WE) nr 1882/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 września 2003 r. należy interpretować w ten sposób, że nie sprzeciwiają się one temu, aby państwo członkowskie odmówiło na swym terytorium uznania uprawnienia do kierowania pojazdami wynikającego z prawa jazdy wydanego przez inne państwo członkowskie osobie, wobec której na terytorium pierwszego państwa członkowskiego zastosowano środek polegający na cofnięciu uprawnienia do kierowania, mimo że został on zarządzony po wydaniu tego prawa jazdy, jeżeli to ostatnie prawo jazdy zostało uzyskane w okresie obowiązywania środka polegającego na zawieszeniu prawa jazdy wydanego w pierwszym państwie członkowskim i zarówno ten środek, jak i to cofnięcie są uzasadnione przyczynami istniejącymi w dniu wydania drugiego prawa jazdy”.
Stan faktyczny był następujący: Frank Weber, zamieszkały w Niemczech, przeszedł kontrolę drogową 18.09.2004 r. Podczas kontroli stwierdzono, że był pod wpływem marihuany i amfetaminy. W następstwie naruszenia, decyzją z 17.11.2004 r. (stała się ostateczna 04.12.2004 r.), sąd nałożył na niego grzywnę i postanowił zawiesić jego prawo jazdy na okres jednego miesiąca. W dniu 18.11.2004 r. organy czeskie wydały prawo jazdy F. Weberowi, który zdał egzamin na prawo jazdy w dniu 16.11.2004 r. Jednocześnie wyższy urząd zabrał prawo jazdy niemieckie w lutym 2005 r. Decyzją z dnia 17.03.2005 r. Ordungsmt Kreis Siegen Wittgensiten postanowił odebrać F. Weberowi niemieckie prawo jazdy. Nie dopełnił nałożonego na niego obowiązku poddania się badaniu medyczno-psychologicznemu w celu wykazania swojej zdolności do kierowania i niemieckie organy administracyjne nie wiedziały, że posiadał on czeskie prawo jazdy. 06.01.2006 r., poruszając się na drodze publicznej w Niemczech, F. Weber został skontrolowany przez policję, przed którą powołał się na czeskie prawo jazdy. W następstwie tej kontroli 22.08.2006 r. Amtsgericht Siegen skazał F. Webera za nieumyślne prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy. Ten ostatni wniósł odwołanie od tego wyroku do Landgericht Siegen i sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości, który przyznał rację niemieckim organom.
Skoro tak, to rozważałbym kwestię ewentualnej możliwości obrony przed sądem angielskim. Dwie podstawy zakazu prowadzenia pojazdów w prawie angielskimGeneralnie, angielskie prawo przewiduje dwie podstawy zakazu prowadzenia pojazdów
Liczba punktów karnych różni się w zależności od tego, jak poważne wykroczenie czy przestępstwo popełnione przez sprawcę. Najmniejsze wykroczenia – 2 punkty, przejechanie na czerwonym świetle – 3 punkty, nieostrożna jazda – 3 do 19 punktów. Jeśli sprawca osiągnie 12 punktów w okresie 3 lat, sąd powinien nałożyć na niego zakaz prowadzenia pojazdów na czas 6 miesięcy. Niektóre sądy nakładają ten zakaz na okres krótszy (zwykle 6 miesięcy). Decyduje zawsze liczba punktów z chwili popełnienia wykroczenia czy przestępstwa drogowego – nawet jeśli część punktów wygasa przed rozprawą sądową, to ciągle będą one brane pod uwagę tak, jakby były ważne. Sąd może jednak wziąć pod uwagę fakt, iż np. punkty karne wygasają po bardzo krótkim czasie od popełnienia wykroczenia. Jak przekonać angielski sąd aby uniknąć zakazu prowadzenia pojazdów?Czy jest możliwość przekonania sądu, by nie nakładał zakazu prowadzenia pojazdów? Tak, trzeba wykazać tzw. exceptional hardship (zwrot nieprzetłumaczalny, polski odpowiednik to „szczególnie trudne okoliczności”). Sąd ma jednak tutaj pełną swobodę, zarówno w określeniu, czy taki wypadek (exceptional hardship) istnieje, jak i w tym, czy uzasadnia on nienakładanie zakazu prowadzenia pojazdów. Exceptional hardship w ogóle nie wchodzi w grę przy ciężkich przestępstwa (jazda po pijanemu, spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym), w takim wypadku driving ban jest zawsze obligatoryjny.
Wykazanie exceptional hardship jest oczywiście Pańską rzeczą i w dużej mierze zależy od Pana umiejętności i siły argumentów. Trzeba pamiętać, że sąd tutaj nie będzie Panu pomagał, przede wszystkim musi się Pan osobiście stawić na rozprawę sądową i być przygotowanym. Argumenty należy przedstawić najlepiej w formie ustnej na rozprawie, poparte odpowiednim pismem (które może być także „ściągawką” do przygotowania mowy). Sąd, jeśli Pan się stawi, pozwoli Panu się wypowiedzieć, i jeśli uda się Panu wykazać, że biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności sprawy, nałożenie driving ban byłoby dla Pana wyjątkową ciężką karą, to sąd ma swobodę w określeniu, czy pozbawić Pana prawa prowadzenia pojazdów, czy nie. Wykazanie exceptional hardshipOd razu zaznaczę, że wykazanie exceptional hardship nie jest rzeczą łatwą. Z orzecznictwa sądów angielskich wynika, że:
Różnica między exceptional hardship a special reasonsJest jeszcze jeden sposób obrony – tzw. special reasons. W prawie polskim nazywa się to „odstąpienie od wymiaru kary”. W tym wypadku sąd uznaje Pana za winnego, ale odstępuje od wymiaru kary, tzn. nie nakłada dodatkowych punktów, a zatem nie nakłada driving ban. Special reasons w ogóle nie mogą być używane do zmniejszenia liczby punktów karnych, uzasadniają nienakładanie ich w ogóle. Różnica między exceptional hardship a special reasons polega na tym, źe exceptional hardship odnosi się do skutków samej kary (skutków, jakie driving ban wywoła w życiu sprawcy). Natomiast special reasons odnoszą się do okoliczności samego zdarzenia – np. niewielki stopień winy sprawcy, niewiedza.
Ponadto w sprawach wykroczeń drogowych i przestępstw drogowych prawnicy angielscy oferują bezpłatną pomoc pod tym adresem http://www.motorlawyers.co.uk/, niemniej jest to jedynie wstępna analiza sprawy – nie jest to nieodpłatna pomoc prawna w sensie zastępstwa procesowego.
Jeśli jest Pan zainteresowany dalszą pomocą w sprawie (np. doradztwem, w jaki sposób przygotować przemówienie w sprawie exceptional hardship, projektem pisma), to możemy podjąć się takiego zadania (oczywiście po zaznajomieniu się z aktami sprawy i dokumentami opisującymi Pańską sytuację majątkową i osobistą). Doradzam jednak również (choć z pewnością nie będzie to tania usługa) skonsultować się z miejscowym prawnikiem.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Jakub Bonowicz Radca prawny obsługujący przedsiębiorców i osoby fizyczne z kraju, a także z zagranicy. W kręgu jego zainteresowań pozostają sprawy trudne i skomplikowane, dotyczące obszarów słabo jeszcze uregulowanych prawnie (w tym z zakresu prawa nowych technologii) oraz sprawy z zakresu międzynarodowego obrotu gospodarczego i kolizji systemów prawnych różnych państw (w tym m.in. gospodarcze prawo brytyjskie, amerykańskie, słowackie, bułgarskie, czeskie). Specjalizuje się przede wszystkim w prawie Internetu, usług elektronicznych (sporządza regulaminy e-usług, sprzedaży online), prawie nowych technologii, własności intelektualnej (autorskim, znaków towarowych, patentów, wzorów przemysłowych). Reprezentuje Klientów przed sądami (w tym także sądami administracyjnymi, Sądem Najwyższym, Naczelnym Sądem Administracyjnym), organami administracji i organami podatkowymi w sprawach cywilnych, rodzinnych, gospodarczych oraz podatkowych. Sporządza profesjonalne umowy handlowe, w tym w obrocie zagranicznym. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale