.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Wygrana licytacja – sprzedawca nie chce wydać towaru kupionego za złotówkę

• Autor: Marcin Górecki

Wylicytowałam na Allegro pewne urządzenie za kwotę 1 zł. Oprócz opcji licytacji, z której skorzystałam, można było kupić ten towar przez „Kup teraz” za 35 tys. zł. Płatność miała być dopiero przy odbiorze. Po zakończeniu aukcji dostałam informację od Allegro o wygranej licytacji. Tymczasem sprzedający stwierdził, że sprzeda mi to urządzenie za kwotę 35 tys. zł albo wcale. Później uznał, że chce zerwać umowę, bo urządzenie uległo zniszczeniu na skutek burzy. Czy mogę prawnie wyegzekwować zakupiony towar?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Wygrana licytacja – sprzedawca nie chce wydać towaru kupionego za złotówkę

Zakup artykułu na portalu Allegro w trybie licytacji

Artykuł 3 ust. 2 Regulaminu Allegro wskazuje cztery rodzaje transakcji, za pomocą których może być zawarta umowa w ramach portalu. Umowa zostaje zawarta wówczas, gdy wszystkie jej warunki dojdą do skutku. Moment zawarcia umowy uzależniony jest od trybu, w jakim sprzedający zamierza sprzedać produkt.

 

W przypadku wystawienia produktu na sprzedaż w trybie licytacji umowa zostaje zawarta w chwili przybicia. W trybie ofertowym (określanym mianem „Kup teraz”) umowa zostaje zawarta z chwilą potwierdzenia przez kupującego skorzystania z opcji „Kup teraz”, o czym sprzedający jest automatycznie powiadamiany.

 

Jak wynika z art. 7 ust. 2 zd. 2 Regulaminu Allegro, po zawarciu umowy dalszy tok postępowania kontrahentów wynika z obowiązujących przepisów prawa. Zgodnie z postanowieniami Kodeksu cywilnego (w skrócie K.c.) umowa sprzedaży jest umową wzajemną, odpłatną, konsensualną, a także zobowiązującą, przy czym jednocześnie może wywołać skutki rozporządzające. Co do zasady, umowę sprzedaży zawiera się w formie dowolnej, ale niekiedy przepisy wymagają formy szczególnej, np. aktu notarialnego (dotyczy to nieruchomości).

Czy sprzedawca może wycofać się z umowy powołując się na błąd?

Umów zawartych należy dotrzymywać (łac. pacta sunt servanda). Należy jednak wskazać, iż w niektórych sytuacjach można próbować uznać taką umowę za niedoszłą do skutku. Podstawą takiego twierdzenia jest instytucja błędu, której poświęcony jest art. 84 Kodeksu cywilnego.

 

„Błąd” w ogólnym znaczeniu tego słowa oznacza mylne wyobrażenie człowieka o rzeczywistości. Zgodnie bowiem z poglądem wyrażonym w literaturze przez błąd uznaje się „mylne wyobrażenie o prawdziwym stanie rzeczy przy składaniu oświadczenia woli lub mylne wyobrażenie o treści składnego oświadczenia własnego lub drugiej strony”.

 

Ponieważ błąd może być przyczyną złożenia określonego oświadczenia woli, z drugiej zaś strony istnieje konieczność ochrony adresata tego oświadczenia, który nie musi przecież wiedzieć o błędzie składającego oświadczenie, ustawodawca wskazuje pewne przesłanki, których spełnienie uzasadnia dopuszczalność powołania się na działanie pod wpływem błędu. Znaczenie ma zatem tylko błąd prawnie doniosły. Wpisanie kwoty 75,00 zł zamiast 75 000 zł stanowi mylne wyobrażenie o treści składanego oświadczenia, jest to tzw. omyłka.

 

W niniejszym przypadku druga strona może próbować bronić się tym, iż mamy do czynienia z wadą oświadczenia woli. Nie każdy błąd może być jednak podstawą do uchylenia się od jego skutków prawnych. Przesłanki warunkujące możliwość uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu określa art. 84 K.c.

 

Wszystkie przesłanki wymagane przepisami prawa muszą wystąpić kumulatywnie. Ustawodawca wskazał na obowiązek spełnienia trzech warunków:

 

  1. błąd musi dotyczyć treści umowy sprzedaży,
  2. błąd musi być istotny,
  3. jeżeli oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć (ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej).

 

Niezwykle istotny jest fakt, czy umowa zostanie zakwalifikowana jako odpłatna, czy też nie. Może mieć to bowiem decydujące znaczenie dla realizacji praw przez kupującego. Jeżeli przedmiotem aukcji jest przedmiot o dużej wartości za symboliczną kwotę, może być to zinterpretowane przez sąd jako czynność nieodpłatna. Wówczas do powołania się na błąd wymagane jest spełnienie dwóch pierwszych przesłanek.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Wygrana licytacja w ramach aukcji internetowej i odmowa wydania towaru przez sprzedawcę

W mojej ocenie powoływanie się na błąd nie ma jednak prawa bytu, albowiem jak Pani napisała, sprzedawca nie wskazał w korespondencji na swój błąd, tylko umyślnie podał od razu inną cenę. Z uwagi na powyższe należy wskazać na treść art. 535 K.c.

 

„Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”.

 

Wygrana aukcja w internetowym serwisie Allegro to umowa kupna-sprzedaży ze wszystkimi tego konsekwencjami. Aukcję internetową należy traktować tak samo jak każdą inną aukcję, więc zastosowanie mają do niej przepisy Kodeksu cywilnego. Wobec tego wygrana licytacja w ramach aukcji internetowej (przy założeniu, że spełnione zostały wszystkie warunki aukcji) oznacza, że zawarta została umowa kupna-sprzedaży. Kupujący musi więc zapłacić zaproponowaną cenę, a sprzedający wydać towar. Różnią się tylko narzędzia służące zawarciu takiej umowy.

 

Mając na uwadze powyższe, należy wskazać, iż Pani częściowo dopełniła ciążącego na niej obowiązku i kontaktowała się ze sprzedawcą, jednakże udzielał on wymijających odpowiedzi i twierdził, iż urządzenia nie wyda.

 

Skoro powstał – bez względu na źródło – stosunek zobowiązaniowy, to wierzyciel ma prawo oczekiwać, że dłużnik spełni obciążające go świadczenie, zachowa się zgodnie z treścią zobowiązania, zaspokajając jednocześnie określony w jego treści interes wierzyciela. Gdy to nastąpi, zobowiązanie zostaje wykonane i jako takie wygasa. Brak spełnienia świadczenia oznacza niewykonanie zobowiązania, a taka sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie.

Niewykonanie zobowiązania przez sprzedawcę

W myśl przepisu art. 471 K.c. „dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi”. W niniejszej sprawie – w mojej ocenie – mamy do czynienia z niewykonaniem zobowiązania leżącego po drugiej stronie.

 

Zgodnie z przepisem art. 548 § 1 K.c. „z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy”.

 

W orzecznictwie wyrażony został pogląd, że przez wydanie rzeczy sprzedanej należy rozumieć nie tylko przeniesienie posiadania rzeczy na kupującego zgodnie z art. 348-351 Kodeksu cywilnego, ale także samo zapewnienie kupującemu możliwości odebrania nabytej rzeczy, która została mu realnie zaofiarowana, niezależnie od tego, czy kupujący rzeczywiście przejął rzecz do swojej dyspozycji (wyrok Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej z dnia 28 lipca 1999 r., II CKN 552/98, OSNC 2000, nr 2, poz. 24), co w konsekwencji bardzo polepsza sytuację sprzedawcy, skoro uważa się, że wydał rzecz (czyli wykonał swoje zobowiązanie), mimo że kupujący rzeczy nie odebrał.

 

Z powyższego wynika, iż jeżeli miała Pani możliwość odbioru rzeczy osobiście i nie zrobiła Pani tego, a w tym czasie na skutek siły wyższej doszło do zniszczenia urządzenia, to właśnie na Pani ciążyło ryzyko ewentualnej utraty lub uszkodzenia tejże rzeczy.

 

Sądzę, że powinna Pani podjąć próbę odbioru osobistego rzeczy, albowiem może dojść do sytuacji, w której sprzedawca próbuje uniknąć wydania Pani rzeczy kupionej za 1 zł. Wskazuje na to fakt, iż najpierw chciał wydać rzecz za 35 tys. zł. Należy jednak udać się ze świadkami, którzy ewentualnie potwierdzą całą sytuację i w miarę możliwości udokumentować stan urządzenia na zdjęciach.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Marcin Górecki

Aplikant radcowski w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym (brał udział w wielu szkoleniach dotyczących zagadnień prawa karnego), bliskie jest mu też prawo handlowe oraz prawo pracy. Pomógł już setkom osób, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu