Wyburzenie ogrodzenia pod budowę drogi• Opublikowano: 30-06-2023 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska |
Ogrodzenie mojej posesji znajduje się na pasie drogowym. Jest tak od ok. 50 lat, a aktualne ogrodzenie jest od 17 lat. Teraz prowadzona jest przebudowa drogi i ogrodzenie przeznaczone będzie do zburzenia (słupki i podmurówka do metalowych przęseł i pod siatkę murowane z klinkieru). Poza tym wzdłuż mojej posesji rośnie 20 tuj. Czy mogę się ubiegać o jakiekolwiek zadośćuczynienie za poniesione koszty ogrodzenia? |
|
Zajęcie pasa drogowegoNa wstępie wskazuję, że zgodnie z art. 36 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych „w przypadku zajęcia pasa drogowego bez zezwolenia zarządcy drogi lub niezgodnie z warunkami podanymi w tym zezwoleniu lub bez zawarcia odpłatnej umowy cywilnoprawnej, o której mowa w art. 22 ust. 2, 2a lub 2c, lub niezgodnie z warunkami tej umowy, właściwy zarządca drogi orzeka, w drodze decyzji administracyjnej, o jego przywróceniu do stanu poprzedniego. Przepisu tego nie stosuje się w przypadku zajęcia pasa drogowego bez zezwolenia zarządcy drogi lub niezgodnie z warunkami podanymi w tym zezwoleniu, wymagającego podjęcia przez właściwy organ nadzoru budowlanego decyzji o rozbiórce obiektu budowlanego”. Zaznaczam tu, że „okoliczność czy obiekt zajmujący pas drogowy jest czy też nie jest obiektem budowlanym podlegającym rozbiórce jest zasadniczą kwestią w przypadku decyzji, o której mowa w art. 36 p.r.d. Dopiero po wyjaśnieniu, że nie jest on obiektem budowlanym podlegającym rozbiórce można podjąć decyzję o przywróceniu pasa drogowego do stanu poprzedniego” (wyrok WSA w Łodzi z dnia 4 października 2017 r., sygn. akt III SA/Łd 703/17).
Generalnie zabronione jest umieszczanie w pasie drogowym urządzeń budowlanych, które nie są związane z potrzebami ruchu drogowego, a takim właśnie jest ogrodzenie. Możliwe jest to jednak w niektórych przypadkach, pod warunkiem, że zarządca drogi wyrazi na to zgodę. W innych sytuacjach za umieszczenie takiego obiektu może zakończyć się nawet nałożeniem kary przez właściwy organ administracji publicznej. Uregulowanie własności fragmentu działkiNadto wskazuję, że problemem jest fakt, że ogrodzenie jest posadowione na gruncie, który nie jest Pani własnością. Jeżeli jego właścicielem jest np. gmina, to teoretycznie, przed jakimkolwiek żądaniem odszkodowania, konieczne byłoby także uregulowanie z gminą prawa własności tego fragmentu działki. Jednakże wskazuję, że jedynym sposobem takiego uregulowania byłoby zasiedzenie nieruchomości. Niemniej jednak w sytuacji, gdy gmina wskazuje ten fragment jako fragment drogi, po pierwsze z tego względu może być to problematyczne. Zaś po drugie, może się zdarzyć, że koszty uregulowania własności poprzez zasiedzenie mogą zrównać albo być nawet wyższe niż potencjalne odszkodowanie za wskazany fragment. Ogrodzenie na działce drogowejNatomiast w sytuacji, gdy ogrodzenie stoi na działce drogowej (podobnie jak rosnące na niej tuje), nie ma Pani podstaw do domagania się odszkodowania. Nadto pragnę wskazać, że w sytuacji, gdy zacznie Pani występować z roszczeniami do zarządcy drogi, ów zarządca może obciążyć Panią karami za zajęcie pasa drogowego bez wymaganego zezwolenia i ponoszenia z tego tytułu opłat.
W przedmiotowej sprawie rekomendowałabym jednak „odpuszczenie” sobie walki z zarządcą, gdyż potencjalnie może to przynieść więcej szkody niż pożytku. Ewentualne kary za nielegalne zajęcie pasa drogowego stanowią 10-krotność opłaty za zajęcie pasa drogowego ustalanej zgodnie z podjętą uchwałą przez organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego.
Nadto wskazuję, że aby móc ubiegać się o zadośćuczynienie lub jakikolwiek zwrot kosztów budowy ogrodzenia, powinna wykazać Pani np. wprowadzenie w błąd przez zarządcę drogi co do przebiegu granicy działki. Wówczas można by próbować ubiegać się o takie odszkodowanie z uwagi na brak świadomości, że ogrodzenie było realizowane na nie swoim gruncie. Jednak takie rozwiązanie wymagałoby skierowania sprawy na drogę sądową, zaś ja nie mogę zagwarantować pozytywnego jej rozstrzygnięcia. Natomiast w przypadku przegrania takiej sprawy zobowiązana będzie Pani przez sąd do zwrotu kosztów postępowania stronie wygrywającej, no i dojdzie do utraty kosztów, jakie Pani będzie musiała wnieść od pozwu (żądanie kwoty od 20 tys. zł w górę wymaga opłaty sądowej 5% wartości żądanej kwoty).
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale