Spóźniona opłata za koncesję za alkohol• Autor: Radca prawny Wioletta Dyl |
Spóźniłem się z opłatą koncesji na alkohol i prawdopodobnie lokal straci koncesję. Jest to restauracja, a pomieszczenia są dzierżawione od innej spółki. Prowadzę jednoosobową firmę, zatrudniam pracownika, który został przyjęty w ramach utworzenia stanowiska pracy i stanowisko to zostało doposażone ze środków urzędu pracy i jeszcze 10 miesięcy będzie trwać ta umowa, więc likwidacja mojej firmy nie wchodzi w grę. Jak uzyskać koncesję? Moja żona prowadzi zbliżoną działalność, tzn. usługi noclegowe i kateringowe. Urzędnik w UM doradził, aby to ona starała się o koncesję. Proszę o wskazówki, jak rozwiązać ten problem. |
Pana obowiązki jako osoby sprzedającej alkohol określa ustawa z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Na jej podstawie gmina pobiera opłaty, które Pan, jako osoba korzystająca z zezwolenia na sprzedaż alkoholu, winna wnosić w trzech równych ratach w terminach do 31 stycznia, 31 maja i 30 września (art. 111 ust. 7 ww. ustawy). Należy pamiętać, że to na osobie, która posiada stosowne zezwolenie, ciąży obowiązek prawidłowego obliczenia wysokości należnej opłaty.
Zgodnie z treścią ustawy osoby sprzedające alkohol mają obowiązek terminowo uiszczać opłaty za korzystanie z koncesji. Wyżej wymieniona ustawa w art. 18 ust. 8 określa stany, w których wygasa zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia, w tym jako jeden z przypadków wymienia się niedokonanie kolejnej wpłaty za zezwolenie w ustalonych ustawą terminach (pkt 5). A zatem w przypadku, o którym mowa w art. 18 ust. 8 pkt 5 ustawy niedokonanie kolejnej wpłaty za zezwolenie w określonym terminie powoduje z upływem tego terminu skutek w postaci wygaśnięcia zezwolenia.
Niestety przywrócenie terminu na wniesienie opóźnionej opłaty nie jest możliwe. Również żadne okoliczności w postaci terminowej opłaty za wszystkie poprzednie lata, zły stan zdrowia itp. nie wpływają na możliwość utrzymania koncesji. Wygasa ona i już.
Jednakże fakt jej wygaśnięcia musi zostać potwierdzony poprzez wydanie decyzji, iż takie prawo wygasło. Termin z art. 18 ust. 13 jasno wskazuje, że termin 6 miesięcy liczy się od daty wydania decyzji. Jeśli taka decyzja nie została wydana, to można skarżyć gminę o bezczynność organu. W praktyce, dopóki przedsiębiorca nie otrzyma decyzji o wygaśnięciu, to handluje alkoholem, mimo że koncesja wygasła. I w zasadzie nikt mu nic nie może zrobić, jeśli nie można mu udowodnić skutecznego doręczenia decyzji o wygaśnięciu.
Ponownie można ubiegać się o koncesje dopiero po upływie 6 miesięcy od decyzji o jej wygaśnięciu.
Osoba, która dopiero stara się o koncesję na alkohol, oczekuje na nią ok. 1 miesiąca. Jednakowoż musi ona spełnić szereg warunków dla uzyskania takiej koncesji. Wiele zależy od decyzji radnych danej miejscowości, którzy w drodze uchwały decydują o:
Pana żona musi także dysponować odpowiednimi dokumentami. A zatem wpis do CEIDG o działalności gospodarczej, lub odpis z KRS-u. Co ważne, akt własności lub umowa najmu lokalu, ewentualnie inny dokument poświadczający tytuł prawny do lokalu, w którym będzie prowadzona sprzedaż napojów alkoholowych. Z tym jest związana konieczność posiadania pozytywnej opinii Państwowego Inspektora Sanitarnego dot. lokalu, w którym sprzedaż alkoholu będzie prowadzona. Jeżeli to wielorodzinny budynek, to należy też posiadać zgodę właściciela, użytkownika czy administratora budynku. Pan, jako osoba prowadząca już taką sprzedaż, z pewnością orientuje się w wymaganiach dot. otrzymania koncesji i jest w stanie pomóc żonie napisać stosowny wniosek.
Czyli podpowiedź urzędnika jest sensowa o tyle, o ile Pana żona dysponuje stosownymi, wymienionymi wyżej dokumentami, a rodzaj prowadzonej przez nią działalności pozwala na ubieganie się o otrzymane koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych. Jeżeli nie dysponuje lokalem, w którym sprzedaż taka mogłaby być prowadzona, musiałby Pan z żona podpisać stosowną umowę najmu lokalu, w który sprzedaż alkoholu miałaby się odbywać. Nie ma się co obawiać, że urząd zakwestionuje, iż jest to ten sam lokal, co do którego zezwolenie wygasło, ponieważ koncesja na sprzedaż napojów alkoholowych związana jest z osobą przedsiębiorcy, a nie z lokalem, w którym sprzedaż jest prowadzona.
Zatem przy spełnieniu przez Pana żonę wymagań związanych z możliwością otrzymania zezwolenia jest to rozwiązanie jak najbardziej możliwe.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Wioletta Dyl Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale