.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Umieszczenie ubezwłasnowolnionego rodzica w domu pomocy społecznej

• Opublikowano: 13-09-2023 • Autor: Janusz Polanowski

Proszę o informację dotyczącą umieszczenia mojego ojca w domu pomocy społecznej/zakładzie opiekuńczo-leczniczym. Ojciec jest całkowicie ubezwłasnowolniony, opiekunem prawnym jestem ja (córka). Ojciec jest całkowicie niesamodzielny, ma demencję, mieszka z mamą. Z powodu demencji jest coraz bardziej agresywny, zagraża zdrowiu i bezpieczeństwu mamy. Ponadto mama nie jest już w stanie zapewnić mu opieki ze względu na swój wiek i stan zdrowia. Ojciec wymaga opieki całodobowej (posiłki, higiena, potrzeby fizjologiczne). Według mojej wiedzy na umieszczenie w DPS-ie wymagana jest zgoda sądu. Jak długo trwa procedura wyrażenia zgody? Czy można bez zgody sądu umieścić ojca w placówce na okres próbny? Jakie inne ważne sprawy życiowe wymagają zgody sądu? Jakie konsekwencje prawne poniosę, jeśli umieściłabym ojca w placówce bez uprzedniej zgody sądu? Umieszczenie ojca w placówce wymagane jest w trybie natychmiastowym, w związku z tym, czy można wystąpić o zgodę sądu po umieszczeniu ojca w placówce?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Umieszczenie ubezwłasnowolnionego rodzica w domu pomocy społecznej

Konsekwencje ubezwłasnowolnienia całkowitego

W sytuacjach nagłych trzeba działać przynajmniej niezwłocznie (to jest bez zbędnej zwłoki). Dobro człowieka jest ważniejsze od ścisłych formułek lub „procedur” (w szerokim tego słowa ujęciu). Przynajmniej do niedawna tak było – niestety, szczególnie w ostatnich latach można zauważyć bardzo silne akcentowanie „procedur”.

 

Na szczęście – zwłaszcza w aspekcie organizacyjnym – różne zagadnienia prawne (w tym proceduralne) – podlegają (w pierwszej instancji) właściwości sądu rejonowego (jako „sądu opiekuńczego”). To może ułatwić właściwe przedstawienie sytuacji, która prawdopodobnie jest więcej niż jednoaspektowa (to można wywnioskować z opisu sytuacji). Ograniczanie się do jednego aspektu mogłoby nawet poważnie utrudnić załatwienie sprawy w sposób właściwy.

 

Ubezwłasnowolnienie całkowite – ogólnie scharakteryzowane w art. 13 Kodeksu cywilnego (skrótowo: K.c.) – wiąże się z ustanowieniem opiekuna dla tak ubezwłasnowolnionego człowieka. Sprawowanie opieki (w szerokim ujęciu) oraz nadzór nad jej sprawowaniem uregulowano w art. 145 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (skrótowo: K.r.io.).

 

Status opiekuna osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej dotyczy głównie pełnienia funkcji przedstawiciela (art. 95 i następne K.c.) – to jest osoby właściwej do reprezentowania drugiej osoby (w takich sytuacjach: człowieka ubezwłasnowolnionego). Różnie bywa ze sprawowaniem pieczy faktycznej – niekiedy (np. w aktach prawnych z zakresu ochrony zdrowia) spotyka się sformułowanie „opiekun faktyczny” (z czym wiąże się używanie również określenia „opiekun prawny”). Opis sytuacji wskazuje na to, że opiekunem faktycznym Pani taty może być nadal Pani mama, która prawdopodobnie (zwłaszcza z uwagi na własne uwarunkowania zdrowotne) przestaje być w stanie sprawować opiekę faktyczną nad swym mężem. Proponuję sprawdzić, czy (być może nie teraz, ale za jakiś czas) Pani będzie potrzebne wsparcie faktyczne w tak wielu aspektach, że przyda się opieka faktyczna.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Wsparcie dla chorego ojca

Bierność (bezczynność) w sytuacji, która wymaga interwencji, może mieć poważne negatywne skutki faktyczne, ewentualnie także skutki prawne. Wyczekiwanie (np. na decyzję „sądu opiekuńczego”) – zwłaszcza w przypadku restrykcyjnego podejścia prokuratury (ponieważ policjanci w takich sprawach mogą mieć sporo wątpliwości) – może nawet skutkować prowadzeniem postępowania karnego „pod kątem” art. 209 Kodeksu karnego (skrótowo: K.c.), w którym przewidziano odpowiedzialność karną za (szeroko ujmując) niedopełnienie obowiązków wobec potrzebującego wsparcia człowieka zależnego (np. domownika lub wierzyciela alimentacyjnego). Zwracam uwagę na ten aspekt, ponieważ – odpowiadając na Pani pytanie – staram się mieć na uwadze Pani sytuację prawną.

 

Na ogół pacjenci korzystają z różnych wariantów wsparcia medycznego i opiekuńczego dobrowolnie. Wtedy wystarczy załatwić dość proste formalności (np. złożyć podpisy na określonych formularzach) i dokonać uzgodnień (np. dotyczących odwiedzin, wsparcia rzeczowego lub partycypowania w odpłatności). Regułą jest dobrowolność oraz uzgadnianie różnych zagadnień. Szczególnie w związku z właściwością „opieki społecznej” proponuję unikać pochopnego wyrażania zgody na odpłatność – podobnie jak w innych sytuacjach przyda się rozważenie różnych aspektów oraz ostrożne składanie podpisu. Przynajmniej wyzwania wiążą się z rozbieżnością zdań starszego nastolatka lub podopiecznego (dla którego ustanowiono opiekuna lub kuratora). W zakresie świadczeń zdrowotnych – w tym finansowanych ze środków publicznych (skrótowo: „na NFZ”) – duże znaczenie ma art. 17 ust. 3 ustawy o ochronie praw pacjenta i o Rzeczniku Praw Pacjenta, który stanowi: „Pacjent małoletni, który ukończył 16 lat, osoba ubezwłasnowolniona albo pacjent chory psychicznie lub upośledzony umysłowo, lecz dysponujący dostatecznym rozeznaniem, ma prawo do wyrażenia sprzeciwu co do udzielenia świadczenia zdrowotnego, pomimo zgody przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego. W takim przypadku wymagane jest zezwolenie sądu opiekuńczego”. W razie rozbieżności zdań (np. między Panią a Pani ojcem) przyda się zawnioskowanie do „sądu opiekuńczego”.

Umieszczenie ojca w domu pomocy społecznej

Proszę zwrócić uwagę na to, że nieco odmienne podejście – odnośnie do umieszczenia człowieka w placówce opiekuńczej – ustawodawca przewidział w treści art. 54 ust. 4 ustawy o pomocy społecznej: „W przypadku gdy osoba bezwzględnie wymagająca pomocy lub jej przedstawiciel ustawowy nie wyrażają zgody na umieszczenie w domu pomocy społecznej lub po umieszczeniu wycofają swoją zgodę, ośrodek pomocy społecznej, centrum usług społecznych, o którym mowa w ustawie z dnia 19 lipca 2019 r. o realizowaniu usług społecznych przez centrum usług społecznych, lub dom pomocy społecznej są obowiązane do zawiadomienia o tym właściwego sądu, a jeżeli osoba taka nie ma przedstawiciela ustawowego lub opiekuna – prokuratora”. Użycie spójnika „lub” wolno interpretować jako wystarczające – w przypadku bezwzględnego wymagania pomocy – wyrażenie zgody jedynie przez przedstawiciela ustawowego. Oczywiście, później wchodzić może w grę rozpatrzenie sprawy przez „sąd opiekuńczy” (w tym na wniosek przedstawiciela ustawowego, np. opiekuna człowieka całkowicie ubezwłasnowolnionego). Jak widać, sytuacja faktyczna może mieć kluczowe znaczenie.

 

Doświadczenie (w tym doświadczenie życiowe) przemawia za rozważeniem skorzystania ze wsparcia powiatowego centrum pomocy rodzinie (takie centra powinny działać także w miastach na prawach powiatu). Proponuję sprawdzić dane kontaktowe takiego centrum (zakładam, że dane kontaktowe właściwego „sądu opiekuńczego” pierwszej instancji są Pani znane) – zasoby i połączenia internetowe ułatwiają dokonywanie ustaleń oraz dostęp do aktów prawnych (np. poprzez sejmową bazę danych). Ustawowe określenie interwencji kryzysowej zawarto w art. 47 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej: „Interwencja kryzysowa stanowi zespół interdyscyplinarnych działań podejmowanych na rzecz osób i rodzin będących w stanie kryzysu. Celem interwencji kryzysowej jest przywrócenie równowagi psychicznej i umiejętności samodzielnego radzenia sobie, a dzięki temu zapobiegania przejściu reakcji kryzysowej w stan chronicznej niewydolności psychospołecznej”. Władcze interpretowanie prawa należy do właściwych organów władzy publicznej, ale rozsądne podejście do zacytowanego ostatnio przepisu prawnego (szczególnie do zdania pierwszego) pozwala zakładać, że w opisanej przez Panią sytuacji występują przesłanki podjęcia interwencji kryzysowej – powiatowe centrum interwencji kryzysowej przydać może się przynajmniej jako jednostka koordynująca udzielenie Państwu wsparcia (szczególnie na początkowym etapie wspomagania).

Udzielenie wsparcia psychicznego ojcu

Zły stan zdrowia Pani taty zapewne wykluczałby traktowanie go jako sprawcy przemocy w rodzinie, więc niejako marginalnie wspominam o art. 11a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (upoważniającym do zawnioskowania, by sąd cywilny zobowiązał sprawcę przemocy w rodzinie do opuszczenia mieszkania, zajmowanego wspólnie z ofiarą przemocy w rodzinie). Te same względy prawdopodobnie przemawiałyby przeciwko prowadzeniu postępowania karnego „pod kątem” art. 207 K.k. (przestępstwa znęcania się nad domownikiem/domownikami).

 

Za to poważne problemy psychiczne Pani taty mogłyby przemawiać – szczególnie w sytuacji rzeczywiście kryzysowej – za przymusowym (to jest wbrew jego woli) udzieleniu mu wsparcia psychiatrycznego. Uregulowano to w (niezbyt długiej) ustawie o ochronie zdrowia psychicznego (szczególnie w jej art. 21 i następnych). Również w takich sprawach właściwy jest „sąd opiekuńczy”. Przydaje się współpraca opiekuna (także w przypadku ubezwłasnowolnienia całkowitego) z doświadczonym psychiatrą lub psychologiem klinicznym – by odpowiednio i precyzyjnie formułować wnioski do „sądu opiekuńczego”.

 

Nie da się przewidzieć czasu trwania postępowania sądowego. Chociażby z uwagi na (czasem zdarzające się) braki formalne, które trzeba uzupełniać.

Jakie sprawy wymagają zgody sądu?

Ubezwłasnowolnienie całkowite oznacza brak zdolności do czynności prawnych (art. 10 i następne K.c.) – z jednym wyjątkiem: ubezwłasnowolniony jest uprawniony domagać się uchylenia ubezwłasnowolnienia. W „naturalnym porządku” bez zdolności do czynności prawnych jest dziecko przed ukończeniem trzynastego roku życia. O bardzo wielu sprawach (zwłaszcza dotyczących czynności prawnych) ubezwłasnowolnionego decyduje opiekun prawny. Sprawy szczególnie ważne dla ubezwłasnowolnionego (w tym z zakresu majątkowego) wymagają zgody „sądu opiekuńczego”; nie sposób wskazać katalogu zamkniętego takich spraw – także dlatego, że różne są sytuacje poszczególnych ludzi.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Janusz Polanowski

Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowegospadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu