Kiedy i jak możesz legalnie wstawić film z YouTube na swoją stronę?• Data: 03-05-2024 • Autor: Jakub Bonowicz |
Moje pytanie dotyczy legalności umieszczania (osadzania) cudzych filmów z serwisu YouTube na własnej stronie internetowej. W serwisie YouTube jest dostępna opcja: „Udostępnij” –> „Umieść na stronie” –> należy skopiować fragment kodu iframe. Skoro taka opcja jest dostępna, czy znaczy to, że dana osoba zgadza się na osadzenie filmu na innych stronach? Czy mimo wszystko trzeba pytać o pozwolenie? |
|
Czy rozpowszechnianie filmu umieszczonego na You Tube jest naruszeniem praw autorskich do filmu?Umieszczenie na publicznie dostępnej stronie internetowej filmu – niezależnie od tego z jakiego źródła on pochodzi i niezależnie od tego, czy odczyt filmu odbywa się ze źródeł własnych, czy też ze źródeł cudzych, np. poprzez opcję „umieść na stronie” – jest niewątpliwie jego rozpowszechnianiem i może stanowić naruszenie prawa autorskich do filmu. Nawet jeśli strona ma charakter prywatnego bloga, to i tak nie można tutaj mówić o dozwolonym użytku, skoro jest ona ogólnie dostępna. Przez samo umieszczenie utworu w Internecie osobisty (dozwolony) użytej jest już wykluczony (D. Bryndal, J. Tokasz – Świątkowska: To już gdzieś było, „Rzeczpospolita”, PCD 2001/12/10). Odpowiedzialność za zamieszczanie filmów na You TubeDruga sprawa – odpowiedzialność za zamieszczanie filmów na YouTube spoczywa na użytkownikach. Serwis, co do zasady, nie weryfikuje, czy użytkownicy, którzy zamieszczają film, mają do niego prawa, czy też nie. Oczywiście efektem jest to, iż na YouTube można obejrzeć wszystko, a bardzo dużo zamieszczanych utworów narusza prawa autorskie, poczynając od oficjalnych teledysków po np. „prywatne” covery różnych znanych przebojów (np. ktoś gra na gitarze i śpiewa utwór znanego artysty, a biorąc pod uwagę „jakość” wielu takich nagrań, można jeszcze się zastanowić nad naruszeniem autorskich praw osobistych). Stąd też nie ma Pan żadnej pewności, czy osoba, która zamieściła film na YouTube, w ogóle ma do niego prawa autorskie i czy zamieściła utwór w sposób legalny. Jak wskazuje bowiem prof. J. Błeszyński (Co łączy „Dzienniczek” św. Faustyny z Paderewskim?, „Rzeczpospolita”, PCD.2009/10/6: sama dostępność utworu w Internecie nie przesądza o tym, że dany tekst rozpowszechniony został legalnie. A zatem skoro zamieszczający nie miał zgody na zamieszczenie danego filmu i rozpowszechnianie go poprzez serwis YouTube narusza prawa autorskie do tego filmu, to tym bardziej naruszać będzie prawa autorskie osoba, która korzystając z infrastruktury YouTuby zamieszcza film na swojej stronie. Zamieszczanie filmów z You Tube na swojej stronie internetowej korzystając z opcji udostępnieniaNa marginesie: YouTube oczywiście nie ponosi odpowiedzialności za materiał zamieszczony na serwisie, natomiast w sytuacji, gdy otrzymuje zgłoszenie naruszenia praw autorskich, to musi zweryfikować, przy użyciu oczywiście dostępnych środków, czy zgłoszenie jest wiarygodne. Jeśli tak, to wówczas usuwa film. Jednakże jest to tzw. kontrola „następcza” – inicjowana przez zgłoszenie użytkownika, który twierdzi, iż jego prawa autorskie zostały naruszone, a nie kontrola „prewencyjna”, tj. zanim film zostanie zamieszczony na YouTube. Natomiast użytkownik, rejestrując się w serwisie YouTube, akceptuje regulamin, który wskazuje, iż można udostępniać materiały wyłącznie co do których zamieszczającemu przysługują prawa autorskie (czyli nienaruszające praw innych osób). Jeśli zatem film nie został zamieszczony przez uprawnionego z praw autorskich jak i też wtedy, gdy nie ma Pan możliwości sprawdzenia, czy zamieszczający ma prawa autorskie lub zgodę właściciela na zamieszczanie filmu, to zamieszczenie go na swojej stronie, korzystając z opcji: „Udostępnij”, jest ryzykowne i naraża Pana na zarzut naruszenia praw autorskich. Natomiast druga sytuacja to taka, gdy film został zamieszczony przez uprawnioną osobę, np. na oficjalnym kanale YouTube producenta czy wytwórni filmowej. Oczywiście sam fakt, iż właściciel praw autorskich publicznie rozpowszechnił film na swoim kanale YouTube nie oznacza, iż każdy użytkownik Internetu może zamieszczać tenże film, nawet korzystając z opcji „Udostępnij”, w każdym miejscu w Internecie, bez jego zgody. Zresztą dokładnie tak samo, jak np. jeśli ktoś wykona stronę internetową, która jest przecież publicznie dostępna, to nie oznacza, że każdy może kopiować treść strony. Jeśli ktoś na blogu publikuje wiersze, to nadal podlegają one ochronie prawnoautorskiej, mimo że są przecież dostępne publicznie. I jeśli ktoś przekopiuje takie wiersze np. na własnego bloga, to oczywiście dopuszcza się naruszenia praw autorskich. Udzielenie licencji przez użytkownika zamieszczającego treści na You TubeTeraz trzeba rozważyć, czy jeśli na serwisie YouTube użytkownicy mają opcję „udostępnij” pod filmem, to gdy uprawniony zamieszcza taki film na YouTube, mając świadomość, iż taka opcja będzie i każdy użytkownik po kliknięciu „udostępnij” będzie mógł rozpowszechniać film w dowolnie wybranym miejscu w Internecie – nie oznacza to niejako wyrażenia zgody przez uprawnionego na takie działanie. W tym miejsc powołać należy pkt 8 regulaminu – Warunków korzystania z serwisu YouTube, – jeśli dany Użytkownik zamieszcza na serwisie treść, to przyjmuje do wiadomości, że te utwory mogą być rozpowszechnianie, udostępniane, a nawet opracowywane. Tym bardziej, że jeśli dany Użytkownik nie chce, aby istniała taka możliwość udostępnienia jego materiału wideo, to może odznaczyć taką opcję (co ma miejsce podczas wstawiania filmu na YouTube). „8. Prawa, na które użytkownik udziela licencji 8.1 Przesyłając do YouTube lub zamieszczając w jego witrynach Treści, użytkownik udziela:
Zatem generalnie, jeśli ktoś zamieszcza na YouTube film, zgadza się na to, iż inni użytkownicy będą mogli rozpowszechniać go na swojej stronie internetowej za pomocą opcji „udostępnij”. Czy jest potrzebna zgoda You Tube na pobieranie i udostępnianie treści z tej witryny w celach komercyjnych?Nie sposób nie wspomnieć jeszcze o innej stronie problemu – użytkownik, który film udostępnia na swojej stronie za pomocą opcji „udostępnij”, nie narusza praw właściciela filmu (o ile oczywiście zamieszczanie filmu na YouTube nastąpiło przez właściciela praw autorskich lub za jego zgodą), natomiast pytanie, czy w jakikolwiek sposób narusza prawa YouTube? Na to pytanie odpowiada pdpkt E regulaminu: „Użytkownik zobowiązuje się nie korzystać z Witryny Internetowej lub Usług (w tym Odtwarzacz YouTube), w celach komercyjnych bez uprzedniego uzyskania pisemnego upoważnienia ze strony YouTube. Zabronione wykorzystywanie do celów komercyjnych obejmuje m.in.: odsprzedaż dostępu do Witryny Internetowej lub dowolnych Usług (takich jak Odtwarzacz YouTube) na innej witrynie internetowej, której głównym celem jest uzyskanie przychodów z reklamy lub abonamentu oraz redystrybucję Usług (w tym Materiałów Zgłaszanych przez Użytkowników dostępnych poprzez Usługi), których głównym celem jest uzyskiwanie przychodów z działalności gospodarczej zasadniczo podobnej lub porównywalnej do działalności prowadzonej przez YouTube.” Czyli nie wolno zamieszczać filmów z YouTube na swojej stronie internetowej, jeśli głównym jej celem jest uzyskanie przychodów z reklamy lub abonamentu, oraz dokonywać redystrybucji usług, jeśli głównym celem usługi jest działalność konkurencyjna dla YouTube. Chodzi generalnie o to, aby nie zarabiać na tym, iż udostępniamy np. odpłatnie filmy, które są dostępne bezpłatnie na YouTube, bo to jest nieuczciwa konkurencja. I wreszcie pdpkt J: „Użytkownik zobowiązuje się nie korzystać z Witryny Internetowej i Usług (w tym komentarzy i elementów poczty elektronicznej na Witrynie Internetowej) w celu pozyskiwania zleceń w obrocie handlowym lub w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa”. Uzyskiwanie korzyści z udostępniania cudzych filmów dostępnych na You TubeRównież chodzi o to samo, aby udostępnianie filmów na YouTube nie wiązało się z uzyskaniem korzyści. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji, gdy Użytkownik stworzył własny film promujący swoją firmę i zamieścił go na YouTube oraz na własnej stronie internetowej; wszak w takim wypadku to on decyduje, jak korzystać z filmu. Chodzi po prostu o to, aby np. jako filmów reklamowych nie zamieszczać cudzych filmów dostępnych na YouTube. PODSUMOWUJĄC Kwestię udostępniania filmów zamieszczonych na YouTube można rozpatrywać na dwojakim gruncie:
I wreszcie ostatnie pytanie, które zapewne Panu samo się nasuwa – co można zrobić, jeśli nie jest się w stanie zweryfikować, czy osoba, która zamieściła film, posiada do niego prawa autorskie, czy też nie? I gdy nie można w żaden sposób dotrzeć do autora?
W takiej sytuacji niestety pozostaje zaniechać prób udostępniania filmu. Na gruncie identycznego problemu (dotyczącego zdjęć) wypowiada się A. Karpowicz, specjalista prawa autorskiego (Autor – Wydawca, Poradnik Prawa Autorskiego, Wydawnictwo Prawnicze PWN): „bardzo często występująca sytuacja w odniesieniu do zdjęć fotograficznych – wydawca dysponuje zdjęciem, chce je wykorzystać w swojej publikacji, ale nie zna nazwiska autora albo co częstsze – jego adresu. Próby jego znalezienia nie dają rezultatu, a czas nagli: wydawca staje wobec dylematu – podjąć ryzyko i drukować czy raczej zrezygnować ? wielu uspokaja się rozumowaniem, że to tylko jedno zdjęcie, czyli sprawa nie jest poważna, ryzyko nie jest więc wielkie. Jednakże nawet przytoczenie jednego zdjęcia może spowodować dla wydawcy nieprzyjemne konsekwencje – roszczenie o naruszenie praw autorskich majątkowych fotografa. Jego spojrzenie na tę kwestię może być zgoła odmienne – przecież to bezprawne wykorzystanie jego utworu”.
Zatem pozostaje nam:
Autor przywołuje dwa wyroki sądów:
To samo dotyczy innych dziedzin twórczości: „Również brak wiadomości o osobie reprezentanta praw autorskich nie uprawnia dyrektora teatru do naruszenia tych praw przez publiczne wystawienie sztuki bez upoważnienia. Przed wystawieniem bowiem sztuki winien dyrektor dowiedzieć się o osobie wykonującej prawa autorskie i zawrzeć z nią umowę o wystawienie dzieła – wyrok SN z 25.10.1932 r. II 4K 299/32”. PrzykładyPrzykład 1 - Serwis turystyczny Marek prowadzi bezpłatny serwis internetowy poświęcony turystyce rowerowej. Na swojej stronie zamieszcza relacje ze swoich wypraw rowerowych i dodaje filmy z YouTube, prezentujące wyprawy innych podróżników, które są dostępne publicznie. Marek korzysta z opcji „udostępnij”, aby wzbogacić treść swojego serwisu, nie czerpiąc z tego żadnych korzyści finansowych. W tej sytuacji nie narusza on praw autorskich ani warunków korzystania z YouTube, ponieważ filmy są dostępne publicznie i nie są wykorzystywane w celach komercyjnych.
Przykład 2 - Sklep z akcesoriami turystycznymi Anna prowadzi sklep internetowy z akcesoriami turystycznymi. Na stronie sklepu zamieszcza filmy z YouTube, które pokazują, jak ważny jest odpowiedni sprzęt turystyczny, np. namioty czy śpiwory. Filmy te mają za zadanie przekonać klientów do zakupu produktów oferowanych przez sklep Ann. Jest to przykład wykorzystania treści w celach komercyjnych, co może stanowić naruszenie zarówno praw autorskich, jak i warunków korzystania z YouTube, ponieważ działalność sklepu ma na celu generowanie zysku.
Przykład 3 - Blog filmowy Tomasz prowadzi bloga, na którym recenzuje filmy i zamieszcza teledyski oraz fragmenty filmów z YouTube, aby zilustrować swoje wpisy. Chociaż blog Tomka ma charakter niekomercyjny, jego działania mogą naruszać prawa autorskie, jeśli filmy zostały zamieszczone na YouTube bez odpowiednich uprawnień od właścicieli praw autorskich. Tomasz ryzykuje odpowiedzialność prawną, korzystając z treści, do których nie posiada pewności co do legalności ich umieszczenia na YouTube. PodsumowanieOferta porad prawnychPotrzebujesz porady prawnej dotyczącej wykorzystywania treści online? Skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online i pomocy w przygotowaniu pism. Nasi eksperci pomogą Ci zrozumieć prawa autorskie i uniknąć potencjalnych problemów prawnych. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Źródła:1. Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych - Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Jakub Bonowicz Radca prawny obsługujący przedsiębiorców i osoby fizyczne z kraju, a także z zagranicy. W kręgu jego zainteresowań pozostają sprawy trudne i skomplikowane, dotyczące obszarów słabo jeszcze uregulowanych prawnie (w tym z zakresu prawa nowych technologii) oraz sprawy z zakresu międzynarodowego obrotu gospodarczego i kolizji systemów prawnych różnych państw (w tym m.in. gospodarcze prawo brytyjskie, amerykańskie, słowackie, bułgarskie, czeskie). Specjalizuje się przede wszystkim w prawie Internetu, usług elektronicznych (sporządza regulaminy e-usług, sprzedaży online), prawie nowych technologii, własności intelektualnej (autorskim, znaków towarowych, patentów, wzorów przemysłowych). Reprezentuje Klientów przed sądami (w tym także sądami administracyjnymi, Sądem Najwyższym, Naczelnym Sądem Administracyjnym), organami administracji i organami podatkowymi w sprawach cywilnych, rodzinnych, gospodarczych oraz podatkowych. Sporządza profesjonalne umowy handlowe, w tym w obrocie zagranicznym. |
|