Głośne prace remontowe w bloku, do której godziny można prowadzić remont, przepisy• Autor: Adwokat Katarzyna Bereda |
Mieszkam w bloku. Już czwarty miesiąc sąsiad prowadzi uciążliwy remont mieszkania i nie widać końca jego prac remontowych. Do której godziny może prowadzić głośne prace remontowe typu wiercenie, kucie, cięcie – w dni powszednie i w dni wolne: sobota, niedziela? Czy przepisy regulują, że prace te mogą być wykonywane do godziny 20:00 i tylko w dni powszednie? Sąsiad upiera się, że cisza nocna jest od 22:00 i może wiercić do tej pory ile mu się podoba. Proszę o informacje do której godziny można wykonywać prace remontowe i jak zmusić sąsiada do zaprzestania prac remontowych chociażby wieczorami? |
|
Głośne prace remontowe sąsiadówW niniejszej sprawie może Pani skorzystać z dwóch rozwiązań. Po pierwsze, zgodnie z art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń „kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Wykroczenie z art. 51 należy do niewłaściwych z zaniechania; typowo popełniane bywa przez działanie, ale większość wymienionych w przepisie sposobów realizacji czynności sprawczej może nastąpić również przez zaniechanie (P. Kozłowska-Kalisz, w: M. Mozgawa, Kodeks wykroczeń, 09, s. 178).
Zakłócić ciszę hałasem lub alarmem można zarówno w taki sposób, że sprawca sam uruchomi urządzenie emitujące hałas, spowoduje go w inny sposób (np. prowokując psa do szczekania) lub włączy alarm, jak również w taki, że nie przeszkadza emisji hałasu – nie wyłącza urządzenia emitującego hałas, nie ucisza psa lub nie wyłącza alarmu. W literaturze prawa wykroczeń podaje się, że pojęcie zakłócenia spokoju publicznego oznacza naruszenie równowagi psychicznej ludzi (spowodowanie u nich uczucia zaniepokojenia, zdenerwowania itd.).
Wystarczające jest, aby skutek taki dotknął jedną osobę (P. Kozłowska-Kalisz, w: M. Mozgawa, jw., s. 180; M. Bojarski, w: M. Bojarski, Z. Świda, Podstawy prawa materialnego, 02, s. 121). Także SN wykłada znamię „zakłócenia spokoju publicznego” jako naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów (wyr. SN z 2.12.92 r., sygn. akt III KRN 189/92).
Podobnie jak w odniesieniu do rodzajowego przedmiotu ochrony rozdziału VIII Kodeksu wykroczeń, także w przypadku omawianego wykroczenia nie można wykładać znamienia „spokoju publicznego” w przedstawiony wyżej sposób. Należy rozumieć przez to określenie stan, w którym społeczne (publiczne) funkcjonowanie człowieka nie jest zakłócone przez żadne niepożądane przez niego i niemające uzasadnienia (faktycznego, prawnego) czynniki.
Treść Art. 51. K.w. [Zakłócanie spokoju lub wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym] Wykroczenie wykonywania głośnych prac remontowych rano i wieczoremZ uwagi na powyższe, jeżeli prace prowadzone są do późnych godzin wieczornych i rozpoczynają się we wczesnych godzinach porannych, a Pani prośby nie odnoszą skutku, jak najbardziej może Pani zgłaszać niniejsze wykroczenie policji. Całkiem osobno może Pani także dochodzić swoich praw na drodze cywilnej. Zgodnie bowiem z treścią art. 144 k.c. [Zakazanie immisji] Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Immisją może być hałas związany z prowadzoną działalnością gospodarczą, np. pozyskiwaniem kamienia przy użyciu środków wybuchowych (zob. post. SN z 19.12.02 r., sygn. akt V CZ 162/02, OSNC 04), startem i lądowaniem samolotów (zob. wyr. SN z 21.8.13 r., sygn. akt II CSK 578/12), wzmożonym ruchem samochodów (zob. wyr. NSA z 3.12.14 r., sygn. akt II OSK 1206/13) albo organizowaniem głośnych imprez (zob. wyr. SO w Sieradzu z 27.1.15 r., sygn. akt I C 312/12). Prawo sąsiedzkie – brak naruszania prawa własności innych właścicieliW przedstawionym przez Panią stanie faktycznym, to właśnie na zasadę określoną w niniejszym przepisie winni się Państwo powoływać. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem ustawodawcy właściciel nieruchomości winien korzystać z prawa własności, jednak winien przy tym powstrzymywać się od działań, które naruszałyby pławo własności innych właścicieli nieruchomości. Mając na uwadze stanowisko Sądu Apelacyjnego w Poznaniu w wyroku z dnia 5 października 2017 r., warto wspomnieć:
„Pojęcia »przeciętnej miary«, nie można definiować jedynie przez pryzmat wyników pomiarów natężenia hałasów. Te zaś w przeszłości były w nieznacznym stopniu przekraczane, bądź też wyniki oscylowały na granicy dopuszczalności. Zgodzić się zatem należało z powodami, że charakter działalności pozwanych dla nich, jako osób wrażliwych na hałas nocny, mieszkających w pobliżu nieruchomości pozwanych, mógł stanowić znaczącą dolegliwość. Jeśli to połączyć z faktem, że odgłosy związane z charakterem działalności pozwanych były regularne, w tych samych godzinach nocnych, przy użyciu kilku samochodów i powodowały nerwowość powodów, co miało znaczenie dla ich, a szczególnie powoda, zdrowia i kondycji psychicznej, to nie można było uznać, że »przeciętna miara« nie została przekroczona” (sygn. akt I Aca 1520/16). Pisemne wezwanie do usunięcia naruszeńMając powyższe na względzie, podnoszę, iż w przedstawionym przez Panią stanie faktycznym mogą występować ww. immisje w postaci uporczywego hałasu, a także uciążliwości związanych z pracą pracowników. Z uwagi na to, mają Państwo uprawnienie do wytoczenia w tym zakresie powództwa cywilnego. Z doświadczenia i praktyki radziłabym Pani w pierwszej kolejności skierować pisemne wezwanie do usunięcia naruszeń. Sprawa sądowa związana z remontemDopiero w przypadku niepowodzenia w tym zakresie mogą Państwo skierować sprawę na drogę sądową. Proszę mieć jednak pod rozwagę, iż sprawy sądowe trwają dość długo, i może minąć dużo czasu, zanim uzyskają Państwo oczekiwany rezultat. Zgodnie bowiem z treścią art. 222 § 2 Kodeksu cywilnego "przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń". Żądanie zaprzestania naruszeń prawa własności oznacza roszczenie o zaniechanie na przyszłość trwałego lub powtarzającego się wkraczania w sferę cudzego prawa własności. Roszczenie negatoryjne zabezpiecza obowiązek odpowiadający prawu własności polegający na biernym zachowaniu się i przestrzeganiu zakazu naruszania prawa własności.
Podsumowując, wskazuję, iż przedstawiona przez Panią sytuacja jest jak najbardziej do rozwiązania – proszę jednak mieć na uwadze zachowanie dobrych stosunków sąsiedzkich. Właściciel, zgodnie z obowiązującymi przepisami, powinien korzystać ze swej nieruchomości, zgodnie z treścią art. 144 Kodeksu cywilnego. Jeżeli tak nie jest, ma Pani interes prawny i faktyczny w wytoczeniu powództwa w tym zakresie. Jednak w pierwszej kolejności proponuję skierować do właściciela wezwanie do zaprzestania naruszeń i opisania swoich wniosków i twierdzeń w tym zakresie. Może także Pani zgłosić sprawę policji.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Adwokat Katarzyna Bereda Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale