Tor samochodowy na sąsiedniej działce - co zrobić?• Opublikowano: 30-03-2022 • Autor: Radca prawny Katarzyna Siwiec |
Sąsiad na działce rolnej o powierzchni 3 ha wybudował tor samochodowy i organizuje zawody samochodowe wrak race. Hałas tych zawodów nie pozwala nam normalnie żyć i jest bardzo uciążliwy. Gmina twierdzi, że nie może mu nic zrobić. Czy sąsiad miał prawo wybudować ten tor? Co mogę zrobić w tej sytuacji? |
|
Tor samochodowy jako budowlaOdpowiadając na Pani pytanie, wyjaśniam, że w mojej ocenie tor samochodowy stanowi budowlę w rozumieniu Prawa budowlanego.
Zgodnie z art. 3 ust 3 ustawy Prawo budowlane „ilekroć w ustawie mowa o budowli – należy przez to rozumieć każdy obiekt budowlany niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, jak: obiekty liniowe, lotniska, mosty, wiadukty, estakady, tunele, przepusty, sieci techniczne, wolno stojące maszty antenowe, wolno stojące trwale związane z gruntem tablice reklamowe i urządzenia reklamowe, budowle ziemne, obronne (fortyfikacje), ochronne, hydrotechniczne, zbiorniki, wolno stojące instalacje przemysłowe lub urządzenia techniczne, oczyszczalnie ścieków, składowiska odpadów, stacje uzdatniania wody, konstrukcje oporowe, nadziemne i podziemne przejścia dla pieszych, sieci uzbrojenia terenu, budowle sportowe, cmentarze, pomniki, a także części budowlane urządzeń technicznych (kotłów, pieców przemysłowych, elektrowni jądrowych, elektrowni wiatrowych i innych urządzeń) oraz fundamenty pod maszyny i urządzenia, jako odrębne pod względem technicznym części przedmiotów składających się na całość użytkową”.
Dla przykładu – wykonanie 10 sztuk wzniesień i 10 zagłębień w stosunku do stałego terenu własnej działki i wykorzystywanie tak ukształtowanego terenu jako toru motokrosowego jest wykonaniem budowli ziemnej w rozumieniu art. 3 pkt 3 prawa budowlanego (tak wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 14 kwietnia 2011 r., sygn. akt VII SA/Wa 2164/10). Pozwolenie na budowę toru wyścigowegoZ art. 29 ustawy Prawo budowlane nie wynika, aby wzniesienie takiej budowli było zwolnione od uzyskania pozwolenia na budowę, a zatem sąsiad musiał je otrzymać. O przeznaczeniu gruntu – co do zasady – decyduje plan zagospodarowania przestrzennego obowiązujący w gminie i to on określa, co może zostać na działce wzniesione.
Odpowiedź, którą otrzymała Pani od gminy, wskazywałaby, że obowiązujący w gminie plan pozwala na realizację takiej inwestycji.
Można spróbować poinformować organ nadzoru budowlanego o wzniesieniu takiej budowli, wówczas powinien on sprawdzić, czy jest ona legalnie wzniesiona i ewentualnie nakazać jej rozbiórkę. Powództwo związane z uciążliwym sąsiedztwemWychodząc poza zadane pytanie, informuję, że może Pani spróbować zwalczać niedrogości, jakie odczuwa Pani w związku z hałasem z sąsiedniej działki w drodze powództwa sądowego. Podstawą takiego powództwa jest art. 144 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Niestety przepis jest bardzo nieostry, stąd nie jestem w stanie zagwarantować Pani wygranej. Doprecyzuję, że w wyroku Sądu Najwyższego z 22.11.1985 r., sygn. akt II CR 149/85, stwierdzono, że „ocena przeciętnej miary w rozumieniu art 144 k.c. musi być dokonana na podstawie obiektywnych warunków panujących w środowisku osób zamieszkujących na danym terenie, a nie na podstawie subiektywnych odczuć osób zainteresowanych ograniczeniem immisji. Za pośrednictwem pojęcia stosunków miejscowych bierze się pod uwagę takie czynniki jak na przykład: czas trwania oddziaływań, ich porę, intensywność”.
Tytułem przykładu – w odniesieniu do zakładu kamieniarskiego uznano, że działalność w obrębie zakładu przekracza w zakresie hałasu przeciętną miarę wynikająca z art 144 Kodeksu cywilnego. Z tego względu sąd nakazał niewykonywanie prac kamieniarskich poza budynkiem zakładu w godzinach od 21.00 do 7.00 w ciągu tygodnia i po 16.00 w soboty do 7.00 w poniedziałek, a więc nie zakazał całkowicie działalności, a ją ograniczył. Z kolei w przypadku organizowanej co niedzielę na nieruchomości giełdy samochodowej uznano, że występowanie niekorzystnego oddziaływanie na nieruchomość tylko raz w tygodniu wcale nie oznacza braku przekroczenia przeciętnej miary.
W każdym razie jeżeli sytuacja będzie nie do zniesienia, można spróbować zwalczać ją w ten właśnie sposób.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Katarzyna Siwiec Radca prawny, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 2010 roku prowadzi własną kancelarię. Specjalizuje się w obsłudze prawnej przedsiębiorców z różnych branż. W obecnej praktyce zawodowej zajmuje się m.in. problematyką najmu lokali użytkowych.
Udziela porad prawnych z zakresu szeroko pojętego prawa cywilnego, procedur cywilnych, w tym postępowania egzekucyjnego. W kręgu jej zainteresowań pozostają zagadnienia z prawa spółek handlowych, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych oraz prawa i procedur administracyjnych.
Sporządza umowy, pisma przedsądowe i procesowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale