.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Spółka cywilna bez spisania umowy?

• Autor: Karol Jokiel

Czy można udowodnić istnienie spółki cywilnej bez umowy i jakichkolwiek dokumentów? Sprawa jest następująca: Pan A zakłada firmę 4 lata temu i zatrudnia kolegę, Pana B. Po 2 latach powstaje inicjatywa, żeby dofinansować firmę i założyć spółkę cywilną z panem B. Jedynym i ostatnim krokiem ku temu jest wpis do ewidencji działalności gospodarczej każdego z panów z dopiskiem „s.c.”. Na tym sprawa się kończy. Do podpisania umowy nie dochodzi z braku wkładu finansowego Pana B. Pan B zostaje zwolniony. Teraz pan B próbuje udowodnić, że od początku istniała rzekoma spółka. W jego imieniu przemawiają świadkowie, a świadkowie pana A zaprzeczają wszystkiemu. W ten sposób każdy każdemu może udowodnić, że jest w spółce. Po co więc spisywać umowy spółek, skoro później wystarczy powołać sobie kilku świadków i połowa firmy jest jego? Proszę o wyjaśnienia.


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Spółka cywilna bez spisania umowy?

W jakiej formie powinna być zawarta umowa spółki cywilnej?

Odpowiedź na Pana pytanie rozpocząć należy od przytoczenia treści art. 860 ust. 2 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym „umowa spółki cywilnej powinna być stwierdzona pismem”.

 

Zapis ten nie oznacza jednak, że niezachowanie formy pisemnej umowy spółki (np. zawarcie umowy spółki w formie ustnej) powoduje nieważność dokonanej czynności prawnej, ponieważ „jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, czynność dokonana bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy ustawa wyraźnie przewiduje rygor nieważności” (art. 73 Kodeksu cywilnego).

Czy jest wymagana forma pisemna zawierania umowy spółki cywilnej?

Forma pisemna wymagana dla zawarcia umowy spółki cywilnej jest tzw. formą dla celów dowodowych. Skutkiem jej niezachowania – zgodnie z art. 246 i 247 Kodeksu postępowania cywilnego – zakładając, że chodzi o stosunki pomiędzy przedsiębiorcami, jest przede wszystkim to, że dowód ze świadków lub z przesłuchania stron w sprawie sądowej między uczestnikami takiej czynności (tu rzekomego zawarcia umowy spółki), dotyczącej jej faktycznego dokonania – jest dopuszczalny tylko w wypadku, gdy dokument obejmujący czynność zagubiono, zniszczono lub gdy zabrała go osoba trzecia, ewentualnie gdy sąd – ze względu na szczególne okoliczności – uzna to za konieczne.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Udowodnienie faktu zawarcia umowy spółki cywilnej

Skoro Pana „wspólnik” nie może przedłożyć umowy spółki (bo jej nie ma), a równocześnie – zgodnie z art. 246 i 247 K.p.c. – nie może powoływać świadków na okoliczność zawarcia tej umowy (na co, w razie potrzeby, proszę zwrócić uwagę sądowi w osobnym piśmie procesowym), winien sprawę przegrać, gdyż zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego „ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne”. Tymczasem Pana „wspólnik” nie będzie w stanie wykazać, dopuszczalnymi środkami dowodowymi, okoliczności rzekomego zawarcia umowy spółki z Panem.

 

Oczywiście nie można wykluczyć, że sąd z przyczyn szczególnych (sąd indywidualnie decyduje, czy zachodzą takie przyczyny w konkretnej sprawie) zdecyduje się dopuścić dowody z przesłuchania świadków, do czego – jak pisałem wyżej – w pewnych sytuacjach ma prawo. Wówczas proszę się nie dziwić, że sąd zechce wysłuchać, co mają świadkowie do powiedzenia, po to, aby nikt nie zarzucił mu, że nie zbadał wniesionej przed jego oblicze sprawy (w szczególności tego, że nie zbadał, czy Panowie nie zawarli umowy spółki w formie ustnej). Apelacja oparta na takim zarzucie miałaby szansę powodzenia z samych tylko zaistniałych uchybień formalnych.

Współpracownik twierdzi że jest wspólnikiem w firmie 

W toku postępowania – w razie dopuszczenia dowodu z zeznań świadków – winien Pan dążyć do wykazania okoliczności, które Pan podniósł w informacji do nas. W szczególności warto przedłożyć umowę o pracę „wspólnika”, świadczącą, że pozostawał on w stosunku pracy z Panem, i to również w czasie istnienia rzekomej spółki, co podważałoby logikę jego twierdzeń, że równocześnie tworzył z Panem spółkę. Jeżeli wykreślił Pan działalność gospodarczą z dopiskiem „s.c.”, proszę przedłożyć zaświadczenie z ewidencji działalności gospodarczej dotyczący daty takiego wykreślenia.

 

Proszę rozważyć wystąpienie do urzędu skarbowego i GUS-u z wnioskiem o wydanie zaświadczenia, że nigdy nie zgłoszono spółki do rejestru podatników VAT (spółka cywilna jest osobnym podmiotem tego podatku) oraz nigdy nie wydano numeru REGON spółce cywilnej, którą rzekomo Panowie założyli. Zaświadczenia te należałoby możliwie najszybciej przedłożyć sądowi.

 

Wreszcie należy podkreślić, że słusznie zawnioskował Pan świadków na podnoszone przez siebie okoliczności, sąd bowiem nie będzie działał „w Pana obronie” z urzędu, nawet gdy uważa, że ma Pan rację. Warto, aby każde twierdzenie popierał Pan dowodami, co ostatecznie powinno przekonać sąd do Pana racji. Warto również, aby wszystkie te czynności podjął Pan dla własnego bezpieczeństwa jak najszybciej.

Nie wspomniał Pan o tym, ale nie wykluczam, że sprawa toczy się w tzw. postępowaniu gospodarczym (prowadzonym przez wydział gospodarczy właściwego sądu), gdzie obowiązują pewne obostrzenia co do terminu zgłaszania nowych wniosków dowodowych.

 

Reasumując, roszczenia Pana przeciwnika są – w przedstawionym przez Pana stanie faktycznym sprawy – oczywiście bezzasadne. Mówiąc obrazowo, nie można dzielić czegoś, co nie jest wspólne. Tymczasem Panów wspólna inicjatywa tak naprawdę nigdy nie powstała i nie wygenerowała żadnego majątku podlegającego podziałowi, a Pana rzekomy wspólnik, jeżeli dobrze rozumiem, sięga do Pana majątku. Jeżeli tylko sąd dojdzie do przekonania, opierając się na przedłożonych mu dowodach (zarówno przez Pana, jak i przez przeciwnika), że spółka cywilna nie powstała, najpewniej przesądzi sprawę na Pana korzyść.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Karol Jokiel

Radca prawny, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Specjalizuje się w prawie cywilnym i prawie pracy oraz procedurze cywilnej jak również windykacji należności, w tym także za granicą. Dotychczas udzielił ponad 1000 porad! Jest praktykującym prawnikiem z kilkuletnim doświadczeniem zawodowym w renomowanej kancelarii prawnej.

 

Naszym klientom pomaga sporządzać umowy, egzekwować należności od dłużników, odpowiada też na najbardziej złożone pytania prawne. Jest autorem licznych publikacji: artykułów, aktualności, kilku eBooków oraz członkiem i założycielem stowarzyszenia Lex et Veritas, które stawia sobie za cel szerzenie w społeczeństwie wiedzy prawnej. Zakończył współpracę z serwisem eporady24.pl w 2015 roku.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu