Skutki płacenia połowy zasądzonych alimentów• Autor: Tomasz Ciasnocha |
Mieszkam na stałe za granicą. Pół roku temu zostały zasądzone bardzo wysokie alimenty na dziecko z pierwszego małżeństwa. Mogę płacić tylko połowę orzeczonej sumy, ponieważ utrzymuję także drugą żonę i nasze dzieci. Co mi grozi, gdy przyjadę do Polski na święta? Czy mogę zostać aresztowany, utracić paszport lub prawo jazdy albo samochód? |
|
Uchylanie się od płacenia alimentów na dziecko w kwocie zasądzonej przez sądOdpowiedzialność karną za przestępstwo niealimentacji określa art. 209 Kodeksu karnego. Mówi on w § 1, że „kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.
Na podstawie językowej interpretacji art. 209 oraz w oparciu o doktrynę i orzecznictwo sądowe należy stwierdzić, iż do jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej może mieć miejsce dopiero po zaistnieniu trzech przesłanek, które opiszę poniżej. Wpłacanie tylko połowy zasądzonych alimentów na dzieckoPo pierwsze – zobowiązany do płacenia alimentów uchyla się od obowiązku, a więc nie płaci alimentów, albo robi to w niewystarczającej wysokości. Ale by zobowiązany poniósł odpowiedzialność, należy wykazać, że nie wykonuje obowiązku w złej wierze, tzn. posiadając środki finansowe, nie pokrywa kosztów alimentów. Z udzielonej informacji wynika, że płaci Pan tylko połowę alimentów, gdyż musi Pan utrzymać swoja druga rodzinę. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 09.05.1995 r. podkreślił, że przestępstwa niealimentacji „dopuszcza się tylko ten, kto mógł wykonać ciążący na nim obowiązek, ale nie uczynił tego, mimo realnych ku temu możliwości” (sygn. akt III KRN 29/95).
Trudno więc w Pańskim przypadku mówić o spełnieniu przesłanki złej wiary. Uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacjiPonadto osoba zobowiązana do alimentacji uchyla się od swojego obowiązku w sposób uporczywy. Ustawa nie wskazuje definicji przesłanki uporczywości, nie wskazuje, jak długo zobowiązany do alimentów musi nie płacić, by można powiedzieć, że robi to w sposób uporczywy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego mowa o co najmniej trzech miesiącach niepłacenia alimentów.
Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 18.01.2001 r. dobitnie stwierdził, że „przestępstwo z art. 209 § 1 kk zachodzi między innymi wtedy, gdy uchylenie się od obowiązku alimentacyjnego jest uporczywe, tzn. trwa dłuższy czas, a ponadto sprawca mając możliwość łożenia na utrzymanie osoby najbliższej nie czyni tego, wykazując tym samym złą wolę. Nie wystarczy więc ustalenie, że oskarżony w okresie dziewięciu miesięcy nie płacił alimentów (do czego się przyznał), choć w tym czasie zarabiał 300–400 zł miesięcznie, zbierając złom. Należałoby natomiast wykazać oskarżonemu, że z powyższych dochodów mógł chociaż część (po odliczeniu kosztów własnego utrzymania) przeznaczyć na spłatę alimentów albo też miał możliwość osiągania wyższych dochodów, czego z przyczyn od siebie zależnych nie czynił”. Zaniechanie łożenia pełnej kwoty alimentówOstatnią przesłanką warunkującą odpowiedzialność karną jest wykazanie, że brak alimentów naraża osobę uprawnioną do alimentów (Pańskie dziecko) na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Oznacza to, iż Pańskie dziecko musiałoby znaleźć się w sytuacji niedostatku, a niedostatek pozostawałby w z związku przyczynowym z zaniechaniem łożenia pełnych alimentów. Co grozi osobie przebywającej za granicą i uchylającej się od płacenia alimentów w pełnej kwocie po powrocie do Polski?Jeśli chodzi o możliwość odebrania paszportu, to taka sytuacja może mieć ma miejsce w przypadku zastosowania środka zapobiegawczego z art. 277 Kodeksu postępowania karnego w postaci zakazu opuszczania kraju z jednoczesnym zatrzymaniem paszportu. Taki środek karny nożna zastosować dopiero w stosunku do oskarżonego. Wcześniej jednak prokurator musiałby przedstawić Panu zarzuty i Pana przesłuchać. Biorąc jednak pod uwagę, że płaci Pan w miarę możliwości alimenty, nie sądzę, by prokurator uznał spełnienie przesłanek przestępstwa niealimentacji. Przestępstwo niealimentacjie nie jest również podstawą do zatrzymania prawa jazdy.
Konsekwentnie więc, przyjmując brak spełnienia przesłanek przestępstwa niealimentacji, brak jest podstaw do zastosowania aresztu, który również musiałby być poprzedzony przedstawieniem Panu zarzutów przez prokuratora.
Występek niealimentacji jest przestępstwem ściganym na wniosek. Mogło się oczywiści zdarzyć, że Pańska żona złożyła wniosek o Pana ściganie. Jeżeli w związku z tym prowadzone jest dochodzenie, może Pan zostać wezwany na policję w celu przeprowadzenia przesłuchania. Wtedy będzie mógł Pan przedstawić posiadane dowody braku popełnienia przestępstwa, takie jak np. dowody wpłaty. Warto być może również w tym celu przedstawić dowody na potwierdzenie Pana dochodów, na posiadanie drugiej rodziny oraz na wydatki z tym związane (np. umowa najmu mieszkania, comiesięczne rachunki) w celu wykazania, że płaci Pan połowę alimentów, bo tylko na tyle pozwalają Panu warunki finansowe.
Brak jest podstawy prawnej, by policja mogła zarekwirować Panu samochód. Możliwość zarekwirowania samochodu istnieje w przypadku, gdy samochód jest narzędziem przestępstwa.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Tomasz Ciasnocha Magister prawa, absolwent Uniwersytetu Rzeszowskiego. Aplikację sadową również ukończył w Rzeszowie. Specjalizuje się w prawie administracyjnym oraz cywilnym, na co dzień zajmuje się gospodarką nieruchomościami. Dzięki stałej współpracy z bankiem spółdzielczym doskonale orientuje się w prawie bankowym. Za sprawą pobytu na uniwersytecie katolickim w Angers we Francji oraz stażu w firmie ubezpieczeniowej AXA, również w Angers, poznał dość dobrze prawo francuskie. Językiem francuskim posługuje się w stopniu biegłym. Prywatnie interesuje się ochroną prawną człowieka, w szczególności wynikającą z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale