Przyznanie mieszkania matce i dziecku po rozwodzie• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Chcę się rozwieść. Mąż mnie zdradza. Mam dowody w postaci e-maili. Pożycia nie ma ponad 3 lata. Jest za to 14-letnia córka. Mąż zgadza się na rzadkie spotkania z nią. Chodzę z córką do psychologa, to ona ojca „złapała na zdradzie”. Byłam u adwokata i poradził mi sprzedać mieszkanie. Ja nie mam tak wysokich zarobków jak mąż. Czy mogę starać się o przyznanie mieszkania mi jako matce i dziecku po rozwodzie? Spłacamy kredyt za to mieszkanie. |
Fot. Fotolia |
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zwanego dalej K.r.io. Wspólne mieszkanie rozwodzących się małżonkówW pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, iż sprawa o rozwód de facto nie ma wpływu na kwestię mieszkaniową, bowiem, jak wynika z Pani pytania, każde z Państwa ma prawo do lokalu. Nie wskazuje Pani przy tym, by mąż znęcał się nad Panią, córką lub w innym sposób uniemożliwiał wspólne zamieszkiwanie.
Powyższe ma o tyle istotne znaczenie, o ile w mojej ocenie nie może mieć miejsce jego eksmisja z mieszkania. Zgodnie z art. 58 § 2 K.r.io. jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka także o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków. W wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe. Przyznanie mieszkania po rozwodzieInnymi słowy przyznanie Pani mieszkania jest możliwe, ale w dwóch sytuacjach: pierwsza, kiedy mąż wyrazi na to zgodę; druga w sprawie o podział majątku, w której toku prawo do lokalu przyznane zostanie Pani, ze spłatą bądź bez spłaty męża. O ile mąż nie chciałby spłaty można byłoby próbować przeforsować temat podziału już w sprawie o rozwód. Podstawą takiego żądania byłby przepis art. 58 § 3 K.r.io., zgodnie z którym na wniosek jednego z małżonków sąd może w wyroku orzekającym rozwód dokonać podziału majątku wspólnego, jeżeli przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu. Kredytem co do zasady obciąża się tego, który bierze mieszkania, a połowa tego co miałaby być spłacona (przypadająca na jednego małżonka) jest potrącona z należności małżonka, któremu mieszkanie nie przysługuje. Domaganie się winy mężaNa Pani miejscu zastanowiłbym się, czy nie domagać się winy męża w rozkładzie pożycia i alimentów na siebie, choćby po to by uzyskać kartę przetargową w walce z mężem o alimenty na córkę i prawo do lokalu. O ile jednak zdrada miałby być głównym powodem, o tyle należałoby ustalić, kiedy do niej doszło, a także czy wówczas między Państwem występowało współżycie we wszystkich trzech sferach. Potwierdzeniem powyższego jest stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w tezie orzeczenia (którego uzasadnienie nie zostało opublikowane) z dnia 19 września 1949 r., sygn. akt Wa.C.103/49), gdzie Sąd przyjął, że „małżonek dopuszczający się cudzołóstwa nie wywołuje tym rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli poprzednio rozkład ten nastąpił już z innych przyczyn, a zwłaszcza wskutek zachowania się drugiego małżonka”. Mimo upływu kilkudziesięciu lat stanowisko to jest nadal aktualne.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale