
Przypadkowe wyniesienie towaru i oskarżenie o kradzież, jak bronić się przed oskarżeniami?• Data: 13-02-2025 • Autor: Adwokat Katarzyna Bereda |
Mama, będąc w sklepie spożywczym, w sposób niezamierzony nie zapłaciła za towar o wartości 16 zł. Była w sklepie ze swoim koszykiem, w którym miała wcześniej zakupione, leki i wśród nich najwidoczniej zawieruszyło się opakowanie herbaty. Kasjerka nie sprawdziła zawartości koszyka. Po tygodniu mama, będąc ponownie w tym sklepie, została zatrzymana przez ochronę i oskarżona o kradzież. Została wezwana policja i mama ma zgłosić się na komendę. Ochrona potraktowała starszą panią jak złodzieja, przeszukała ją i groziła. Mama ma 86 lat i naprawdę sytuacja była przypadkowa, co akurat zrozumieli policjanci. Czy zachowanie ochrony było właściwe? Czy sklep nie naraził mamy bezpodstawnie na stres? Co możemy teraz zrobić? |
![]() |
Pojednanie stronJeżeli mama faktycznie wyniosła towar ze sklepu i za niego nie zapłaciła, to niestety należy mówić o wykroczeniu – mając na uwadze wartość produktu. Nie widzę też po Pana opisie, aby doszło do naruszenia ze strony sklepu. Proponuję, aby uniknąć drogi sądowej, udać się do sklepu, przeprosić za zdarzenie, wyjaśnić, iż jest to spowodowane wiekiem mamy – tak, aby firma wycofała wniosek o ukaranie z uwagi na pojednanie się stron. Zgodnie bowiem z treścią art. 119 § 1 Kodeksu wykroczeń, „kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Kradzież jako czyn umyślnyUstawodawca w komentowanym przepisie uregulował odpowiedzialność za wykroczenie polegające na kradzieży lub przywłaszczeniu cudzej rzeczy ruchomej, której wartość nie przekracza 500 zł (art. 119 § 1). Podnieść przy tym należy, iż wykroczenia określone w art. 119 § 1 można popełnić wyłącznie umyślnie. Wniosek ten wynika z istoty czynów zabronionych unormowanych w tym przepisie. W związku z tym słusznie przyjmuje się w orzecznictwie, że wykroczenie z art. 119 § 1 należy do wykroczeń kierunkowych, które mogą być popełnione wyłącznie w zamiarze bezpośrednim. Podmiotową cechą kradzieży jest zabór w celu przywłaszczenia, czyli chęć włączenia skradzionego mienia do majątku sprawcy lub postąpienia z nim jak z własnym (tak SN w wyr. z 29.10.2001 r., sygn. akt III KKN 364/01). Za aktualne uznać należy zatem poglądy upatrujące istotę zamiaru przywłaszczenia w dążeniu do osiągnięcia możności dowolnego postępowania z rzeczą, a nie osiągnięciem korzyści majątkowej (tak S. Łagodziński, Glosa do uchw. SN z 23.4.1998 r., s. 105). Zabór mienia z zamiarem jego niezwłocznego porzucenia oznacza, że sprawca zamierza postąpić z nim jak właściciel, a w związku z tym celem jego działania jest przywłaszczenie tego mienia (tak SN w uchw. z 23.4.1998 r., sygn. akt I KZP 1/98). Rozmowy ze sklepemJak jednak wskazałam, bardzo ciężko będzie Państwu wykazać, iż mama nie miała zamiaru dokonać kradzieży – bowiem można ten czyn popełnić w zamiarze ewentualnym, a więc zdając sobie sprawę, iż można czyn popełnić. Co do zasady więc czyn został popełniony i doszło do wypełnienia jego znamion, skierowanie sprawy na policję z wnioskiem o ukaranie jest więc uzasadnione. Jeżeli sklep posiada nagrania z monitoringu, mama nie musiała być od razu zatrzymana – wykroczenie przedawnia się z upływem roku od dnia jego popełnienia. Jeżeli więc przedmiot nie przekracza wartości 500 zł, niniejsze stanowi jedynie wykroczenie. Dlatego proponuję udać się do sklepu i spróbować ugodowo zakończyć spór, bowiem, jak wskazałam, sprawa i tak zostanie skierowana do sądu z wnioskiem o ukaranie. Po załączonym opisie nie widzę natomiast innych naruszeń ze strony sklepu. Potraktowanie klientki jak złodziejaJeżeli dobra osobiste mamy zostały naruszone – działania ochroniarzy były według Pana podjęte nadmiernie, proszę udać się do kierownictwa sklepu i wyjaśnić sytuację. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, można dochodzić naruszenia dóbr osobistych na drodze sądowej, ale będzie to wymagała wykazania tego naruszenia – konieczne będzie przesłuchanie np. policjantów, którzy mieli w tym dniu interwencje. PrzykładyStarsza pani z mydłem w koszyku Pani Maria, lat 82, odwiedziła pobliski supermarket i kupiła kilka artykułów spożywczych. Podczas zakupów dodała do koszyka mydło, które miało służyć jako prezent dla sąsiadki. W trakcie płacenia zapomniała, że mydło leży pod innymi zakupami. Po wyjściu ze sklepu została zatrzymana przez ochroniarza, który niegrzecznie oskarżył ją o kradzież. Kobieta próbowała wyjaśnić sytuację, jednak ochroniarz wezwał policję. Dopiero nagranie z monitoringu potwierdziło, że sytuacja była niezamierzona.
Przypadek z zakupami dla wnuków Pani Zofia, babcia czwórki wnuków, kupowała zabawki na święta w dużym sklepie. Jeden z mniejszych przedmiotów przypadkiem wpadł do torby z jej portfelem, kiedy próbowała odłożyć pieniądze przy kasie. Po powrocie do sklepu kilka dni później została rozpoznana przez pracownika ochrony i publicznie oskarżona o kradzież. Zszokowana starsza pani nie była w stanie wyjaśnić sytuacji, a sklep odmówił rozmowy, zlecając sprawę policji.
Koszyk z lekami i bułką Pan Antoni, lat 89, kupował codzienne artykuły spożywcze, w tym pieczywo, nabiał i leki przepisane przez lekarza. W jednym z rogów koszyka pozostała bułka, która nie została zauważona przez kasjerkę podczas skanowania. Kiedy ochroniarz odkrył to przy wyjściu, zaczął głośno wykrzykiwać oskarżenia o kradzież. Policja przybyła na miejsce, a funkcjonariusze, widząc stres i stan zdrowia pana Antoniego, zaapelowali do kierownictwa o rozwiązanie sytuacji polubownie. Sklep jednak upierał się przy zgłoszeniu sprawy jako wykroczenia. PodsumowaniePotraktowanie starszej osoby jak złodzieja może prowadzić do niepotrzebnego stresu i naruszenia jej dóbr osobistych, szczególnie w przypadku niezamierzonych pomyłek. W takich sytuacjach warto rozważyć polubowne wyjaśnienie sprawy ze sklepem i ochroną, a jeśli doszło do nadużycia ze strony personelu, możliwe jest dochodzenie swoich praw na drodze sądowej. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Oferta porad prawnychPotrzebujesz pomocy prawnej lub wsparcia w przygotowaniu pisma? Opisz swój problem w formularzu pod artykułem, a nasi specjaliści przygotują dla Ciebie indywidualne rozwiązanie. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Źródła:1. Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń - Dz.U. 1971 nr 12 poz. 114
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online ![]() O autorze: Adwokat Katarzyna Bereda Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale