Prawo do odbioru dziecka ze szkoły• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Jestem rozwiedziona. Sąd przyznał mi pełne prawa rodzicielskie do córki, która mieszka ze mną; jej ojciec ma ograniczoną władzę do wszystkich istotnych spraw majątkowych i osobistych dziecka. Ma prawo kontaktować się z córką w wyznaczonych terminach, w tym odbierać ją ze szkoły. Problem jednak w tym, że były mąż chce, aby robili to jego rodzice, czego ja sobie nie życzę. Czy w takiej sytuacji dziadkowie mają prawo do odbioru dziecka ze szkoły?
|
|
Czy prawo odbioru dziecka ze szkoły przechodzi również na rodziców byłego małżonka?Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zwanego dalej K.r.o.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że to Pani przysługuje pełna władza rodzicielska nad córką. Jej ojciec ma ograniczoną władzę rodzicielską. Sądownie ustalone zostało także prawo do kontaktów z dzieckiem, w tym prawo do odbioru dziecka ze szkoły.
W mojej ocenie prawo, które przysługuje Pani małżonkowi, nie przechodzi niejako z mocy prawa na jego rodziców, tj. dziadków Pani dziecka. Zauważyć należy bowiem, że to Pani posiada pełną władzę rodzicielską. Ojciec ma natomiast tylko uregulowane prawo do kontaktów z jednoczesnym prawem odbioru dziecka ze szkoły. Powyższe nie skutkuje jednak prawem decydowania o tym, kto może odbierać córkę ze szkoły. W tym przypadku były mąż zmuszony jest bowiem uzyskać zgodę Pani jako osoby mającej pełną władzę rodzicielską. W takiej sytuacji w pierwszej kolejności winna Pani zawiadomić dyrekcję szkoły o zaistniałej sytuacji i zastrzec, iż jeżeli dziecko zostanie wydane osobie innej niż Pani lub ojcu, powiadomi Pani odpowiednie organy kontrolne i organa ścigania. Uregulowanie kontaktów dziadków z wnuczkiemPragnę podkreślić, że jeżeli dziadkowie (rodzice Pani byłego męża) mają potrzebę kontaktów z wnuczką, wystąpić do sądu z wnioskiem o prawne uregulowanie kontaktów.
Powyższe znajduje swoje uzasadnienie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1988 r. (sygn. akt III CZP 42/88), zgodnie z którą „dziadkowie mogą żądać uregulowania osobistych kontaktów z wnukami, jeżeli leży to w interesie dzieci”.
Jak podnosi się w powyższym orzeczeniu „władza rodzicielska – jak to wynika z całokształtu przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a zwłaszcza art. 95 § 1, art. 96 i art. 98 § 1, stanowi ogół obowiązków i praw względem dziecka, mających na celu zapewnienie mu należytej pieczy i strzeżenie jego interesów. Zakres władzy rodzicielskiej nie oznacza wyłączności rodziców w stosunku do dziecka i powinna być ona wykonywana tak, jak tego wymaga dobro i interes dziecka. Jest rzeczą oczywistą, że rodzicom przysługuje prawo do osobistej styczności z dzieckiem, jest ono ich prawem osobistym i niezależnym od władzy rodzicielskiej. Przysługuje ono rodzicom mimo pozbawienia ich władzy rodzicielskiej, jej zawieszenia lub ograniczenia. Pozbawienie lub ograniczenie tych kontaktów wymaga odrębnego orzeczenia przez sąd, takie bowiem uregulowanie zostało zawarte w odrębnym przepisie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 113)”. Brak zgody na odbieranie dziecka ze szkoły przez dziadkówInnymi słowy, jeżeli dziadkowie będą czuli, że ich kontakty z wnuczką są ograniczane, wówczas będą mogli dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Brak Pani zgody na odbieranie dziecka ze szkoły przez dziadków powoduje w chwili obecnej brak prawnej możliwości wydania dziecka dziadkom.
Brak porozumienia w zakresie wykonywania prawa do kontaktów rodzi po stronie rodziców ojca dziecka prawo wystąpienia do sądu z takim wnioskiem.
Reasumując: winna Pani powiadomić dyrekcję szkoły o orzeczeniu sądu i wynikających z niego dla dziecka konsekwencjach prawnych. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że bez Pani zgody (jako osoby mającej pełną władzę rodzicielską) dziecko nie może zostać wydane rodzicom ojca dziecka, a to z uwagi na brak zgody między Państwem w tym zakresie. Wskazać należy na przepis art. 97 § 2 K.r.o., zgodnie z którym o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale