.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Praca na dwóch etatach a problemy z ustalaniem godzin, kiedy interweniować?

• Data: 08-12-2024 • Autor: Grzegorz Stefanowski

Mam problem z godzinami w pracy. Pracuję na pół etatu w bibliotece publicznej i w drugiej firmie także na pół etatu. W miesiącach od stycznia do grudnia, z wyłączeniem lipca i sierpnia, pracuję w godzinach: pon. 7-15, wt-pt. 15-18 (tak jest w umowie o pracę). W drugiej pracy pracuję wt-pt. 8-13. Niestety, problem występuje od 2 lat w okresie wakacyjnym. Biblioteka, a konkretnie pani dyrektor, narzuca mi zmianę godzin, co koliduje z pracą w drugiej firmie. Rok temu otrzymałam aneks ze zmianą (do wglądu), a teraz poinformowała mnie ustnie o kolejnej zmianie rozkładu. Zarobki w bibliotece są niskie, a na cały etat nie mam szans, więc muszę ratować się dodatkową pracą, ale szefowa z drugiej pracy ma dosyć ciągłego ustępowania, zaś ja nie mogę wypracować kompromisu z dyrektorką biblioteki. Z urlopami jest tak samo: nie sposób tak zaplanować, żeby mieć w tym samym czasie. Gdy w bibliotece biorę urlop, to w drugiej pracuję i na odwrót. Rozmowy z dyrektorką kończą się jej zawoalowanymi groźbami, uwagami typu: „Chcesz urlop? Najpierw zapytaj, czy Ci wolno.” Tracę siły na walkę z osobą, której jest w smak utrudniać życie pracownikowi. Jej postawę odbieram jako szykany, mobbing za zamkniętymi drzwiami. Nie wiem, jak ten problem rozwiązać. Czy są jakieś przepisy, na których mogę się oprzeć, żeby dyrektorka nie wchodziła z butami w godziny inne niż wyznaczone?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Praca na dwóch etatach a problemy z ustalaniem godzin, kiedy interweniować?

Okresowa zmiana rozkładu czasu pracy pracownika

Po przedstawieniu dokumentu aneksu do umowy o pracę oraz Pani wyjaśnień uznać należy, iż pierwszym problemem jest okresowa zmiana rozkładu czasu pracy pracownika. Stanowi o tym art. 129 Kodeksu pracy (K.p.):

„Art. 129 [Maksymalny wymiar]

§ 1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem art. 135-138, 143 i 144.

§ 2. W każdym systemie czasu pracy, jeżeli jest to uzasadnione przyczynami obiektywnymi lub technicznymi lub dotyczącymi organizacji pracy, okres rozliczeniowy może być przedłużony, nie więcej jednak niż do 12 miesięcy, przy zachowaniu ogólnych zasad dotyczących ochrony bezpieczeństwa i zdrowia pracowników.

§ 3. Rozkład czasu pracy danego pracownika może być sporządzony – w formie pisemnej lub elektronicznej – na okres krótszy niż okres rozliczeniowy, obejmujący jednak co najmniej 1 miesiąc. Pracodawca przekazuje pracownikowi rozkład czasu pracy co najmniej na 1 tydzień przed rozpoczęciem pracy w okresie, na który został sporządzony ten rozkład.

§ 4. Pracodawca nie ma obowiązku sporządzania rozkładu czasu pracy, jeżeli:

1) rozkład czasu pracy pracownika wynika z prawa pracy, obwieszczenia, o którym mowa w art. 150 § 1, albo z umowy o pracę;

2) w porozumieniu z pracownikiem ustali czas niezbędny do wykonania powierzonych zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z norm określonych w § 1; w takim przypadku rozkład czasu pracy ustala pracownik;

3) na pisemny wniosek pracownika stosuje do niego rozkłady czasu pracy, o których mowa w art. 1401;

4) na pisemny wniosek pracownika ustali mu indywidualny rozkład czasu pracy.”

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Naruszenie przepisów o rozkładzie czasu pracy

W opisanej sprawie nie można wykluczyć naruszenia § 3 cytowanego przepisu co do terminu wprowadzenia zmiany w ubiegłym roku – zaczęła ona bowiem obowiązywać w tym samym dniu, co podpisany aneks. Formy pisemnej należałoby także oczekiwać w tym roku oraz podobnie dotrzymania terminu do wejścia w życie takiej zmiany. Niewypełnienie tego obowiązku byłoby dopuszczalny tylko gdyby: „Systemy i rozkłady czasu pracy oraz przyjęte okresy rozliczeniowe czasu pracy ustaliło się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w obwieszczeniu, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy” (art. 150 § 1 K.p.).

Jeżeli więc u Pani pracodawcy obowiązują układy zbiorowe pracy lub regulamin pracy, to może się okazać, iż aneks z ubiegłego roku był formą, która jednak nie była wymagana. W przeciwnym wypadku jest to naruszenie art. 129 K.p. Zwracam jednak uwagę, iż z prawnego punktu widzenia ów aneks jest porozumieniem, które trudno podważyć, biorąc pod uwagę Pani drugą pracę.

Potrzebujesz pomocy prawnika? Kliknij tutaj i opisz swój problem ›

Praca u dwóch pracodawców i ryzyko konfliktu organizacyjnego

I tutaj dochodzimy do drugiego problemu. Co do zasady, praca na dwóch etatach zawsze będzie generować ryzyko konfliktu organizacyjnego – czasowego i urlopowego. To oczywiste, iż jeden pracodawca nie musi uwzględniać potrzeb pracownika wobec drugiego pracodawcy. Nie ma na to żadnego przepisu ani wykładni. Nie może to być także podstawą do żadnych roszczeń.

Zachowania pracodawcy noszące cechy mobbingu

Osobną kwestią jest traktowanie Pani przez przełożoną w sposób niewłaściwy, być może z tego powodu, że sobie Pani „dorabia”. Wspomniała Pani o mobbingu, warto w związku z tym przypomnieć, co o tym mówią przepis Kodeksu pracy:

„Art. 943. § 1. Pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi.

§ 2. Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.

§ 3. Pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

§ 4. Pracownik, który doznał mobbingu lub wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.

§ 5. Oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę powinno nastąpić na piśmie z podaniem przyczyny, o której mowa w § 2, uzasadniającej rozwiązanie umowy.”

Pojęcie mobbingu w pracy jest bardzo złożone i często trudne do opisania. Przyczyna i skutek jest ściśle powiązana, ale często przyczyna może być złożona, a nie jednorodna.

Gdybym miał oceniać Pani przypadek tylko na podstawie przekazanych informacji, to nie uznałbym za przyczynę faktu, iż ma Pani drugi etat i on koliduje organizacyjnie z pierwszym. Biorąc pod uwagę to, co napisałem wyżej, każdy pracodawca dąży do zapewnienia sobie właściwej organizacji pracy. Takim samym powodem, którego pracodawca nie musi brać pod uwagę, jest sposób spędzania czasu przez pracownika poza godzinami pracy, jeżeli jest to np. codzienny trening sportowy i udział w turniejach. Uprawianie sportu tak samo może kolidować z pracą, ale jest to jednak tylko nasza sprawa, a nie pracodawcy. Oczywiście, próbuję tylko to uzmysłowić, jak to wygląda z zewnątrz i ze strony prawnej.

Sam mobbing musi się także wiązać, jak podaje przepis z działaniem długotrwałym i uporczywym oraz publicznym, gdyż ma mieć cel poniżenia, ośmieszenia i wyizolowania. Ze stanu faktycznego, to nie wynika.

Kliknij tutaj i zapytaj prawnika online ›

Mobbing jako przyczyna problemów zdrowotnych pracownika

Niemniej jednak, szanując Pani problem, na obecnym etapie, można jeszcze wskazać, czy w Pani zdrowiu zaszły niepokojące zmiany, które także są elementem, jaki w mobbingu ma miejsce. W orzecznictwie bardzo liczne są przykłady terapii psychologicznych, które jednak diagnozują ten problem. Gdyby coś takiego miało miejsce, byłby to jeden z dowodów w sprawie. Innym są także świadkowie, którzy w wielu procesach się pojawiają.

Takie ustalenia mogą także poczynić pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy, do którego to organu można zgłosić takie przypadki, ale także inne naruszenia Kodeksu pracy. Wniosek taki nie może być anonimowy, ale można zastrzec nieujawnianie swoich danych osobowych oraz faktu, iż kontrola jest prowadzona w następstwie skargi.

Nieprzyjęcie przez pracownika aneksu o zmianie rozkładu czasu pracy

Reasumując:

  • Uważam, iż na obecnym etapie pewne działania pracodawcy muszą być sformalizowane, czyli powinna być zastosowana analogiczna forma zmiany rozkładu czasu pracy lub wyjaśnienie, dlaczego teraz wydał tylko polecenie ustne.
  • Kwestie ewentualnego mobbingu należałoby udowodnić i uszczegółowić, ale na podstawie wyłącznie przedstawionego przez Panią opisu, moim zdaniem, byłby to zarzut zbyt daleko idący.
  • I ostatnia ważna uwaga, jeśli nie przyjmie Pani aneksu ze zmianą rozkładu czasu pracy, pracodawca ma prawo uznać, iż nie przyjmuje Pani nowej organizacji czasu pracy. A to on samodzielnie ją ustala, podobnie jak Pani „podstawowe” godziny pracy. To jest jego „potrzeba” ustalenia funkcjonowania zakładu pracy w nowych warunkach i wskazanym czasie. Jeżeli Pani tego nie zaakceptuje, to być może będzie to podstawa do wypowiedzenia umowy o pracę.

W Pani sprawie pomocna może okazać się rozmowa z pracodawcą, ale taka przygotowana i obiektywna, oraz z psychologiem, który do takiej rozmowy może przygotować i ewentualnie ocenić stan zdrowia. Cokolwiek Pani uważa na ten temat, w wielu przypadkach z mojego doświadczenia, to nie zaszkodziło, a nawet pomogło.

Przykłady

Praca na dwóch etatach w różnych branżach

Pani Anna jest nauczycielką w szkole podstawowej, pracującą na pół etatu, i jednocześnie zatrudnioną jako korepetytorka w prywatnej firmie edukacyjnej. W okresie egzaminacyjnym szkoła zmienia jej godziny pracy, co koliduje z zajęciami, które prowadzi dla uczniów. Próby wynegocjowania stałych godzin nie przynoszą efektu, a zmiany wprowadzane są nagle, bez pisemnej formy. Anna odczuwa stres związany z ciągłym przystosowywaniem się do nowych harmonogramów i obawia się utraty pracy w prywatnej firmie.

 

Pracownik ochrony na dwóch pół etatach

Pan Marek pracuje jako ochroniarz w dwóch miejscach – w biurowcu w dzień i w magazynie w nocy. Jego pierwszy pracodawca wprowadza sezonowe zmiany, żądając pracy w nocy podczas urlopów kolegów. Marek musi wówczas rezygnować z godzin w magazynie, co skutkuje niższym wynagrodzeniem. Pomimo rozmów, pracodawca w biurowcu nie uwzględnia jego potrzeb i sugeruje, że zmiana pracy może być dla niego lepszym rozwiązaniem.

 

Konflikt z pracodawcą w bibliotece

Pani Katarzyna pracuje w bibliotece miejskiej na pół etatu i dorabia w lokalnym centrum kultury jako organizatorka wydarzeń. Latem, gdy centrum intensyfikuje swoją działalność, biblioteka narzuca jej zmiany godzin pracy, kolidujące z godzinami w centrum. Katarzyna odczuwa presję, ponieważ każda próba negocjacji kończy się komentarzami dyrektorki biblioteki, które odbiera jako próbę wywołania poczucia winy za utrudnianie pracy zespołowi. Katarzyna zastanawia się nad złożeniem skargi do Państwowej Inspekcji Pracy, ale obawia się konsekwencji w postaci utraty pracy.

Podsumowanie

Łączenie dwóch prac na pół etatu może prowadzić do konfliktów organizacyjnych, szczególnie gdy jeden z pracodawców zmienia harmonogram pracy bez uwzględnienia potrzeb pracownika. W takich sytuacjach kluczowe jest przestrzeganie przepisów Kodeksu pracy dotyczących rozkładu czasu pracy oraz formalnych zmian w umowie. W przypadku nieprawidłowości warto rozważyć zgłoszenie sprawy do Państwowej Inspekcji Pracy. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.

Oferta porad prawnych

Potrzebujesz wsparcia prawnego lub profesjonalnego pisma? Opisz swój problem w formularzu pod artykułem, a my przygotujemy dla Ciebie rozwiązanie dopasowane do Twoich potrzeb.

Źródła:

1. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy - Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141

 

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Grzegorz Stefanowski

Radca prawny od 1998 r., absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracę magisterską napisał w obecnym Laboratorium Kryminalistyki UAM. Ukończył Studium podyplomowe w Katedrze Prawa Własności Intelektualnej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Posiada uprawnienia mediatora i doradcy obywatelskiego. Doświadczenie zawodowe w strukturach banku oraz własnej Kancelarii Radcy Prawnego w Katowicach.

Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, bankowym, własności intelektualnej, problemach prawnych życia codziennego, prawie gospodarczym.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

porady spadkowe

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu