Podnoszenie terenu przez sąsiada bez zgody i pozwoleń• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Mój sąsiad zasypuje działkę i podnosi teren, zakłócając tym stosunki wodne, a wysokość tego terenu jest już tak wysoka, że niemal zrównała się z wysokością mojego ogrodzenia. Otrzymałam pismo ze starostwa powiatowego, że właściciel nie ma pozwolenia ani na budowę, ani na niwelację terenu. Co w tej sprawie mogę zrobić, aby usunięto nawożoną ziemię? |
Fot. Fotolia |
Podwyższenie poziomu gruntu działkiPodstawę prawną niniejszej odpowiedzi stanowią przepisy ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego zwanego dalej K.p.a., a także przepisy Kodeksu cywilnego – K.c.
Poniższa odpowiedź zostanie podzielona niejako na dwie części: pierwsza – administracyjna dotycząca zawieszenia procesu budowy, druga – cywilna związana z zaprzestaniem naruszania prawa własności.
Wskazać należy zatem na treść art. 144 K.c., zgodnie z którym właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Powyższy przepis stanowić zatem winien podstawę prawną wskazania traktowania jako strony postępowania administracyjnego.
Przepis art. 144 K.c. w zw. z art. 222 § 2 K.c. stanowią drugą możliwość, a mianowicie wystąpienie z pozwem o zaprzestanie naruszania prawa własności.
Stosownie do treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2002 r., sygn. akt V CKN 1021/2000, „treść art. 144 w związku z art. 222 § 2 kc pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, obowiązków minimalizujących występujące immisje pośrednie”. Wyrządzenie szkód na nieruchomości sąsiedniejUstawodawca za pomocą art. 144 K.c. ustanawia zakaz tylko takich działań właściciela nieruchomości, które przestają być uprawnieniem wynikającym z własności, a stają się działaniem bezprawnym, bez względu na winę tego, kto dopuścił się zakłóceń, i na szkodę wyrządzoną na nieruchomości sąsiedniej. Jako granicę określono przeciętną miarę zakłóceń, która wynika po pierwsze ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości (w tym przypadku będą to cele mieszkalne), a po drugie ze stosunków miejscowych. Chodzi tu o tak zwany zakaz immisji pośrednich. Ustalenia, czy mamy do czynienia z przekroczeniem przeciętnej miary, niezbędna jest ocena, czy działanie lub zaniechanie zakłóca korzystanie z nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą nie tylko ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości, ale także ze stosunków miejscowych.
Przy ocenie, czy „przeciętna miara” zakłócenia została przekroczona, należy mieć na uwadze sposób korzystania zarówno z nieruchomości wyjściowej, jak i z nieruchomości, na którą oddziaływanie jest skierowane. Negatywne działanie na nieruchomość sąsiedniąW wyroku z 14 maja 2002 r., sygn. akt V CKN 1021/2000, Sąd Najwyższy trafnie uznał, że „roszczenie z art. 144 w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do przywrócenia zakłóceń do granic »przeciętnej miary«, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie”.
W pierwszej kolejności pozwoli Pani, iż wskażę na możliwość wystąpienia przez Panią wobec sąsiada do sądu wydziału cywilnego z pozwem o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Podstawę prawną pozwu będzie przepis art. 144 K.c., w którego myśl „właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”. Podwyższenie terenu sąsiedniego w sposób utrudniający korzystanie z nieruchomościPodwyższenie terenu sąsiedniego w taki sposób, iż znaczenie utrudnione zostanie korzystanie z nieruchomości stanowiącej Pani własność, a to z uwagi na spływ wody deszczowej w sposób, który dotychczas nie występowała (mniemam, iż istnieje możliwość wystąpienia spiętrzeń wody) stanowi bowiem immisje pośrednie, które objęte są hipotezą przepisu art. 144 K.c. „Ustanowione w art. 144 kryterium zakłóceń (przeciętna miara) określone jest przez dwa czynniki połączone ze sobą koniunkcją »i«. Oznacza to, że do ustalenia, czy mamy do czynienia z przekroczeniem przeciętnej miary, niezbędna jest ocena, czy działanie lub zaniechanie zakłóca korzystanie z nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą nie tylko ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości, ale także ze stosunków miejscowych. Określenie »stosunki miejscowe« odnosi się zarówno do miejsca, jak i czasu (tak SN w orz. z 3 lipca 1969 r., sygn. akt II CR 208/69, OSPiKA 5/71, poz. 87), oznacza zaś zbiór nieokreślonych ilościowo desygnatów składających się na bardzo pojemne pojęcie charakteryzujące ocenę zakłóceń w danych, konkretnych okolicznościach. Ocena zakłóceń przy uwzględnieniu »stosunków miejscowych« powinna zapewnić powiązanie jej z konkretną, w danym miejscu i czasie, rzeczywistością, powinna zagwarantować, że nie będzie ona miała charakteru abstrakcyjnego, oderwanego od realiów”.
Przedstawiony przez Panią stan faktyczny budzi bowiem szereg wątpliwości natury praktycznej, bowiem nie jest możliwe należyte korzystanie z nieruchomości będącej permanentnie zalewanej przez nieruchomości położone wyżej, które to nieruchomości nie mają dostępu do kanalizacji, a także dla których teren został w sposób sztuczny podwyższony, a to wszystko celem podniesienia poziomu ziemi w odniesieniu do Pani nieruchomości. Działanie takie w mojej ocenie narusza bezpośrednio Pani prawo własności, bowiem utrudnia lub uniemożliwią korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale