Podejrzenie i brak dowodów• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Mój chłopak kiedyś był karany za przestępstwo gospodarcze (ale tak na prawdę był niewinny). Niedawno został oszukany ponownie, tym razem zapłacił za towar, nie otrzymał towaru, a tamta osoba wzięła pieniądze i wyjechała za granicę. Ktoś się podał za jego firmę i wymuszał pieniądze od dłużnika. Policja przeszukała wszystkie dokumenty partnera, nie ma żadnych dowodów na jego winę – bo i jest niewinny. Adwokat pisze zażalenie na policję, która niejako zmuszała partnera do przyznania się do czynów, których nie popełnił. Czy mamy szanse na pozytywne rozpatrzenie skargi? |
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu postępowania karnego zwanego dalej K.p.k.
Istotne z punktu widzenia Pani partnera interesu znaczenie ma przepis art. 5 K.p.k., zgodnie z którym „oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego”.
W tym miejscu ważne jest wskazanie na treść wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 6 marca 2014 r., sygn. akt II AKa 30/14, w którego tezie podniesiono, iż „w dochodzeniu do prawdy obiektywnej sąd może posługiwać się nie tylko dowodami bezpośrednimi, którymi aktualnie dysponuje, ale również prawidłowym logicznie rozumowaniem wspieranym przesłankami natury empirycznej. Pozwala to sądowi na uznanie za dowód logicznie poprawnej koncepcji myślowej, której wnioski (informacje) swoją konsekwencją eliminują inne, chociaż nie muszą całkowicie wyłączać rozumowania odmiennego. Sąd ma prawo oprzeć swoje rozstrzygnięcie na tego rodzaju dowodach pośrednich, jeżeli racjonalnie uznał je za czyniące zadość postulatowi dochodzenia do prawdy obiektywnej i wyprowadził z nich wnioski odpowiadające zasadom logicznego rozumowania, z jednoczesnym respektowaniem zasady in dubio pro reo”.
Zażalenie wniesione przez adwokata partnera ma w mojej ocenie szansę powodzenia, bowiem policja może stosować różne metody do ustalenia prawdy i ustalenia sprawcy przestępstwa, ale muszą być ona zgodne z prawem. Proszę zauważyć, iż zasada domniemania niewinności ma swoje oparcie nie tylko w Konstytucji RP (art. 42 ust. 3), ale także w prawie międzynarodowym, tj. art. 6 ust. 2 Europejskiej Karty Praw Człowieka i uprzednio w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 10 grudnia 1948 r., co więcej Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu w swoim orzecznictwie podkreśla, że „domniemanie niewinności uświęcone w art. 6 ust. 2 EKPC jest jednym z elementów rzetelnego procesu sądowego w sprawach karnych, jaki jest wymagany w ust. 1 tego artykułu” (por. omówienie wyroku ETPC z 6 lutego 2007 r. w sprawie Grzegorza G. przeciwko Polsce, skarga nr 14348/02, przez B. Słupską-Uczkiewicz, Zasada domniemania niewinności fundamentem rzetelnego procesu karnego, Palestra 2007, z. 3–4, s. 123–126).
Stosowne wobec Pani partnera działania funkcjonariuszy policji są jednak bardzo częste i jako takie nie znajdują uznania w oczach sądu. Proszę bowiem zwrócić uwagę, że sąd rozpoznający sprawę karną nie jest związany przyznaniem się oskarżonego do winy.
Zasadne jest nadto powoływanie się na pogląd wyrażany w literaturze. Zgodnie z nim „istotą omawianej zasady jest dyrektywa, że oskarżony musi być traktowany jako niewinny niezależnie od przekonania organu procesowego. Konsekwencją tej zasady jest fakt, że materialny ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu, który ponosi także ryzyko nieudania się dowodu. Oskarżony nie musi udowadniać, że jest niewinny. Wyrok uniewinniający oskarżonego powinien zapaść zarówno wtedy, gdy wykazana została jego niewinność, jak i wtedy, kiedy wprawdzie nie zostanie udowodniona jego niewinność, ale także nie zostanie udowodniona jego wina. Przyczyny procesowej uniewinnienia, jaką jest nieudowodnienie oskarżonemu popełnienia przestępstwa, nie należy przytaczać w części dyspozytywnej wyroku, lecz w jego uzasadnieniu” (J. Grajewski, S. Steinborn, Komentarz aktualizowany do art.5 Kodeksu postępowania karnego, 2014.04.09).
W mojej ocenie Pani partner nie powinien się przyznawać do winy, albowiem jak wynika z Pani pytania, materiał dowodowy świadczy na jego korzyść. W ślad za zażaleniem zasadne byłoby przywołanie poglądów orzecznictwa, prawa międzynarodowego i poglądów doktryny, o ile takowe nie zostały podniesione dotychczas.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale