.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Pod pretekstem opieki nad chorą matką brat zajął mieszkanie i żyje za jej pieniądze, co zrobić?

• Opublikowano: 19-05-2023 • Autor: Adwokat Katarzyna Bereda

Mieszkam w domu rodzinnym, w którym są 2 mieszkania, zajmuję jedno z nich. Rodzice mieszkali w tym drugim, ale tata zmarł przed niespełna rokiem i mama mieszkała tam sama. Niestety po śmierci taty się rozchorowała. Pod pretekstem pomocy i opieki zamieszkał z nią mój brat, który stopniowo nastawiał ją przeciwko mnie i ja stałam się tą najgorszą. Poszło w zapomnienie, że przez lata pomagałam rodzicom, załatwiałam ich wszystkie sprawy. Brat natomiast pojawiał się sporadycznie, domyślam się, że po pieniądze, bo on przez całe życie praktycznie nie pracował. Tydzień temu mamę zabrano do szpitala, stan był i nadal jest zły. Lekarz stwierdził, że była zaniedbana. Brat dalej przebywa w mieszkaniu mamy. Przez cały czas był przez nią utrzymywany z jej emerytury. W mieszkaniu jest brud i bałagan, bo weszłam tam pod jego nieobecność. Czy mogę się go stąd pozbyć? Czy mogę mu odłączyć prąd i ogrzewanie? Czy on może przejąć mamy emeryturę? Mama nie dała nikomu żadnego upoważnienia. Czy on może płacić rachunki z jej emerytury? Jak mogę się pozbyć stąd tego człowieka?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Pod pretekstem opieki nad chorą matką brat zajął mieszkanie i żyje za jej pieniądze, co zrobić?

Emerytura rodzica a zarzut przywłaszczenia

Jeżeli nieruchomość jest mamy, to jedynie ona może podejmować ewentualne kroki w zakresie pozbycia się syna, a Pani brata. Jeżeli chodzi o pobieranie emerytury, to bez upoważnienia nie może jej pobierać, to samo dotyczy konta bankowego – chyba że mama upoważniła go do niego lub podała hasło. Jeżeli nie wyraża ona zgody na jego dostęp do konta, a on pobiera z konta pieniądze, to jest to przywłaszczenie i niniejszy czyn można zgłosić do prokuratury.

 

Wezwanie do opuszczenia nieruchomości

Idąc dalej, jedyną możliwością pozbycia się brata jest wezwanie go do opuszczenia nieruchomości, jednak wszystko to musi być wykonane przez mamę. Jeżeli mama nie będzie dalej płacić rachunków, to zapewne przedsiębiorstwa przesyłowe wyłączą wszelkie media – wtedy brat zapewne się wyprowadzi. Jak jednak wskazałam, jedyną możliwością w tej sprawie jest wypowiedzenie umowy użyczenia niechcianemu lokatorowi – w przypadku braku porozumienia i oporu w zakresie wyprowadzenia się, pozostaje jedynie powództwo o eksmisję.

 

Zgodnie z treścią art. 710 Kodeksu cywilnego (K.c.): „Przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy”. Użyczenie jest umową, na podstawie której użyczający (komodant) zobowiązuje się zezwolić biorącemu (komodatariuszowi) – przez czas oznaczony lub nieoznaczony – na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. Najczęściej w praktyce chodzi o bezinteresowną pomoc udzielaną osobom bliskim (por. uchwała SN z 5.3.2009 r., III CZP 6/09, Biul. SN 2009, Nr 3; wyrok SN z 3.12.2009 r., II CSK 550/09, Legalis). Cechą charakterystyczną użyczenia jest nieodpłatność (por. np. wyrok WSA w Warszawie z 11.9.2007 r., III SA/Wa 600/07, Legalis; wyrok SA w Szczecinie z 13.10.2016 r., I ACa 425/16, niepubl.).

 

Umowa użyczenia może być zawarta w dowolnej formie, a więc także ustnej, co występuje w Państwa przypadku, a także w większości stosunków rodzinnych.

 

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Wypowiedzenie umowy użyczenia mieszkania

Zgodnie z treścią art. 715 K.c.: „Jeżeli umowa użyczenia została zawarta na czas nieoznaczony, użyczenie kończy się, gdy biorący uczynił z rzeczy użytek odpowiadający umowie albo gdy upłynął czas, w którym mógł ten użytek uczynić”. Mając natomiast na uwadze art. 716 K.c.: „Jeżeli biorący używa rzeczy w sposób sprzeczny z umową albo z właściwościami lub z przeznaczeniem rzeczy, jeżeli powierza rzecz innej osobie nie będąc do tego upoważniony przez umowę ani zmuszony przez okoliczności, albo jeżeli rzecz stanie się potrzebna użyczającemu z powodów nieprzewidzianych w chwili zawarcia umowy, użyczający może żądać zwrotu rzeczy, chociażby umowa była zawarta na czas oznaczony”.

 

To nie są jedyne możliwości wypowiedzenia przedmiotowej umowy, albowiem może ona zostać wypowiedziana w każdej chwili, a więc wtedy, kiedy mama jako właściciel będzie tego chciała. Zgodnie bowiem z treścią art. 3651 K.c.: „Zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu przez dłużnika lub wierzyciela z zachowaniem terminów umownych, ustawowych lub zwyczajowych, a w razie braku takich terminów niezwłocznie po wypowiedzeniu”. Wypowiedzenie zobowiązania stanowi jednostronną czynność prawną, którą wykonuje mama samodzielnie.

 

Zatem w oparciu o przytoczone przepisy Pani mama może dokonać wypowiedzenia zawartej umowy użyczenia ze swoim synem w każdej chwili i będzie ono skuteczne. Ze względów celowościowych wskazane jest, aby po wypowiedzeniu zobowiązania ciągłe nie wygasały natychmiast, ale by istniał określony czas, który umożliwiłby stronie przygotowanie się do jego wygaśnięcia (np. zwrotu rzeczy, z której na podstawie takiej umowy korzystała; znalezienia innej rzeczy, z której mogłaby korzystać, co jest szczególnie ważne w sytuacjach, gdy miałoby to wpływ na jej podstawy egzystencji itp.). (zob. też wyrok SA w Poznaniu z 20.5.2008 r., I ACA 347/08, Legalis).

 

Z uwagi na powyższe jedyne rozwiązanie to wypowiedzenie umowy użyczenia Pani bratu. Może tego dokonać tylko właścicielka, czyli Pani mama, albo jej pełnomocnik. W wypowiedzeniu należy wskazać, aby brat w terminie np. 30 dni opuścił nieruchomość – najlepiej, aby takie wypowiedzenie otrzymał na piśmie. Jeżeli nie będzie chciał dobrowolnie opuścić lokalu, to niestety konieczne będzie skierowanie pozwu o eksmisję, o czym również proszę go w tym piśmie poinformować.

 

Zaniedbywanie rodzica

W mojej ocenie bardzo ciężko będzie wykazać zaniedbanie, albowiem Pani razem z bratem była na równi obowiązana do opieki nad mamą – nawet pomimo jego zamieszkiwania w jej mieszkaniu. Można próbować wykazać, iż było to znęcanie z art. 207 K.k., ale w mojej ocenie szanse są znikome, albowiem na Pani jako córce również ciążył obowiązek opieki nad mama.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Adwokat Katarzyna Bereda

Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu