Opiekun prawny czy ojciec adopcyjny?• Autor: Janusz Polanowski |
Będąc panną, urodziłam dziecko; nosi ono moje nazwisko. Z ojcem dziecka nie utrzymuję żadnych kontaktów. Dwa lata temu wyszłam za mąż. Mój mąż chciałby uregulować sprawy prawne związane z moim dzieckiem. Ja jednak zastanawiam się, czy ma to być pełna adopcja, czy ustanowienie go opiekunem prawnym mojego dziecka. Jakie są konsekwencje prawne obu sytuacji i co będzie lepsze dla mojego dziecka? I jeszcze jedno: czy dziecko w przypadku pełnej adopcji musi przyjąć nazwisko męża, czy może mieć dwa nazwiska, tak jak ja, gdyż ja po ślubie zostawiłam sobie nazwisko panieńskie oraz przyjęłam nazwisko męża jako drugie? |
|
Czy obecnego męża można ustanowić opiekunem dziecka pozamałżeńskiego?Aktualnie Pani dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską – art. 92 i następne Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.). Jak wynika z opisu, władza rodzicielska przysługuje wyłącznie Pani, ponieważ nie doszło do formalizacji więzi prawnej (dziecko – ojciec) między Pani dzieckiem a żadnym mężczyzną (w tym jej ojcem biologicznym). Samo przysługiwanie władzy rodzicielskiej Pani wyklucza ustanowienie przez sąd opieki dla dziecka (art. 145 i następne K.r.o.); proszę zwrócić uwagę na treść artykułu 94 K.r.o.:
„§ 1. Jeżeli jedno z rodziców nie żyje albo nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych, władza rodzicielska przysługuje drugiemu z rodziców. To samo dotyczy wypadku, gdy jedno z rodziców zostało pozbawione władzy rodzicielskiej albo gdy jego władza rodzicielska uległa zawieszeniu. § 2. /uchylono/ § 3. Jeżeli żadnemu z rodziców nie przysługuje władza rodzicielska albo jeżeli rodzice są nieznani, ustanawia się dla dziecka opiekę.”
Brak jest przesłanki do ustanowienia opiekuna dla Pani dziecka, to jest pewnik. Natomiast wiele zagadnień może (a nawet powinno) być przedmiotem rozważań. Załatwianie związanych z dzieckiem spraw oraz podejmowanie dotyczących jej decyzji może być oparte na udzielonym przez Panią pełnomocnictwie – art. 98 i następne Kodeksu cywilnego (K.c.). Pełnomocnictwa należy udzielić na piśmie; zazwyczaj wystarcza tak zwana zwykła forma pisemna, którą można nieco wzmocnić, składając podpis potwierdzony przez notariusza lub urzędnika (w miejscowości bez kancelarii notarialnej). Pełnomocnictwo, np. udzielone Pani mężowi, mogłoby dotyczyć różnych zagadnień w tym z zakresu edukacji (przedszkole, szkoły) oraz ochrony zdrowia. Być może to wystarczy. Zmiana nazwiska dzieckaSporo osób uważa za pomocne noszenie przez dziecko tego samego nazwiska, które ma mąż matki dziecka. Rozważmy zagadnienia z zakresu zmiany imienia i nazwiska.
Ustawa o zmianie imienia i nazwiska pozwala na zmianę imienia i nazwiska. Chodzi o sprawy ważne, więc i powody wnioskowanej zmiany powinny być istotne. Skoro dziecko nosi Pani nazwisko panieńskie, to powinna być możliwa swoista korekta nazwiska – by dziecko miało nazwisko identyczne z Panią (aczkolwiek u dziecka może nieco dziwić nazwisko złożone). W grę mogłaby wchodzić również zmiana nazwiska dziecka na takie, jakie ma Pani mąż; zwłaszcza w takim przypadku w grę mogłaby wchodzić również „korekta” formalnego imienia ojca w akcie stanu cywilnego. Wnioski w sprawie zmiany nazwiska lub imienia adresuje się do kierownika urzędu stanu cywilnego – zazwyczaj właściwy jest ten USC, na obszarze działania którego mieszka osoba, której dotyczy wniosek. Wniosek o zmianę imienia lub nazwiska dziecka wymaga zgody obojga rodziców (w rozumieniu prawa); ewentualne spory wymagają rozstrzygnięcia przez sąd. Jeżeli Pani jest teraz jedynym rodzicem prawnym dziecka, to wystarczyć powinien Pani wniosek – przydać się może również (najlepiej pisemne) stanowisko Pani męża, gdyby proponowane zmiany dotyczyły jego nazwiska lub imienia – w ramach korekty imienia ojca z aktu urodzenia dziecka (taka korekta może przydać się zwłaszcza w przypadku wścibstwa różnych osób). Jeżeli przed zawnioskowaniem o dokonanie korekt w aktach stanu cywilnego dziecko pozyskałoby ojca prawnego – niezależnie od tego, kto by nim został – wniosek o zmianę (zmiany) powinien pochodzić również od ojca (w rozumieniu prawa).
Proszę pamiętać o tym, że sama zmiana nazwiska dziecka (lub korekta imienia ojca w akcie urodzenia dziecka) nie powoduje żadnych zmian w prawnych relacjach między dzieckiem a określonym mężczyzną – w charakterze ojca prawnego. W polskich realiach typowe jest to, że kobieta przyjmuje nazwisko męża (niekiedy powstają nazwiska złożone). Nie oznacza to jednak rozerwania (istniejącej) więzi prawnej między kobietą a jej ojcem (w rozumieniu prawa). Nazwiska (nie tylko kobiety) mogą się zmieniać, a ojciec „pozostaje bez zmian”. Akcentuję to, ponieważ zdarza się, że ktoś (nie tylko kobieta) nadmierne nadzieje pokłada w „zapisaniu dziecka na” (np. męża matki dziecka). Nazwisko swoją drogą, a więź prawna swoją. Oświadczenie o uznaniu dzieckaJeśli Pani dziecko nie ma ojca w rozumieniu prawa, to jakikolwiek mężczyzna – nie tylko Pani Mąż (akcentuję aspekt prawny, choć rodzinny wskazuje na Pani męża) – byłby uprawniony złożyć przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenie o uznaniu dziecka za swoje; gdyby Pani odpowiednio szybko oświadczyła (przed kierownikiem USC) o zaakceptowaniu uznania dziecka przez danego mężczyznę, to doszłoby do powstania więzi prawnej (dziecko – ojciec). W grę mogłoby wchodzić również procesowanie się w postępowaniu cywilnym – uregulowanym Kodeksem postępowania cywilnego (K.p.c.) – o ustalenie ojcostwa. Przepisy o ojcostwie skoncentrowano w artykułach od 62 do 86 K.r.o.
Jak widać, do formalizacji więzi prawnej dziecko – ojciec może dojść bez starań o adopcję, czyli bez przechodzenia różnych procedur z udziałem określonych ośrodków specjalistycznych. Skutki adopcji pełnejPani wspomniała o „adopcji pełnej”. Ramy tej odpowiedzi wykluczają analizowanie każdego przepisu o przysposobieniu (adopcji) – przepisy te skoncentrowano w artykułach od 114 do 125 K.r.o. Zazwyczaj przez „adopcję pełną” rozumie się „wprowadzenie dziecka do rodziny rodzica adopcyjnego”. Chodzi o to, że „adopcja pełna” wywołuje skutki prawne nie tylko między adoptowanym a adoptującym, ale również między przysposobionym a osobami z kręgu rodzinnego przysposobionego (z jego krewnymi na czele). Praktycznie rzecz biorąc, adopcja pełna skutkuje tym, co uznanie dziecka lub ustalenie ojcostwa w postępowaniu sądowym. Różnica między adopcją pełną a niepełną może wydawać się niewielka, ale sprawy spadkowe (art. 922 i następne K.c.) mogą wskazać istotną różnicę – dziecko w pełni adoptowane dziedziczyć może nie z ustawy (art. 931 i następne K.c.) tylko po rodzicu adopcyjnym, ale również po innych osobach z „szerszej rodziny adopcyjnej”.
Podstawowa decyzja należy do Państwa – do każdego z Państwa. Proszę mieć na uwadze to, że większość ludzi woli trudzić się na rzecz własnych dzieci. Ta odwieczna prawidłowość dotyczy nie tylko mężczyzn, ale również kobiet. Proponuję, by Pani sporządziła listę swych własnych wydatków na rzecz swojego dziecka oraz na rzecz innego wybranego dziecka, np. z kręgu rodzinnego lub z sąsiedztwa. Taka swoista „próba” może pomóc w uzmysłowieniu sobie prawidłowości, które mają charakter powszechny. Zdarza się, że po urodzeniu przez kobietę biologicznego dziecka męża ów mąż zastanawia się nad tym, czy dobrze zrobił wcześniej, stając się prawnym ojcem biologicznie cudzego dziecka. Pani prawdopodobnie zna swego męża na tyle, że byłaby w stanie przewidzieć jego przyszłe reakcje, zwłaszcza po pojawieniu się na świecie jego własnego dziecka.
Bardzo słusznie zwróciła Pani uwagę na dobro swego dziecka – prawna zasada dobra dziecka jest jedną z najważniejszych zasad K.r.o. Naprawdę bardzo trudno jest ocenić, co jest lub będzie rzeczywiście dobre, a zwłaszcza najlepsze dla dziecka. Akceptacja, więź są ogromnie ważne. Kapitalizm akcentuje znaczenie majątku, więc również to można brać pod uwagę. Zachęcam Panią do opracowania na spokojnie planu działania i przedyskutowania różnych aspektów ze swym mężem.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Janusz Polanowski Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowego i spadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale