Odszkodowanie od sieci restauracji za zatrucie się pizzą

Roszczenia odszkodowawcze

Odpowiadając na Pańskie pytanie, należy przede wszystkim odwołać się do właściwych przepisów prawa regulujących kwestie związane z roszczeniami odszkodowawczymi wynikłymi z wywołanego czynem niedozwolonym rozstroju zdrowia.

W pierwszej kolejności przytoczyć należy treść art. 415 Kodeksu cywilnego (w skrócie K.c.), zgodnie z którym „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”.

Z kolei art. 444 § 1 K.c. mówi o tym, że „w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu”.

Natomiast zgodnie z art. 445 § 1 K.c. „w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”.

Odnośnie zaś kwestii związanych z ewentualnym dochodzeniem przez Pana odszkodowania z tytułu poniesionej straty podstawowe znaczenie znajdzie art. 361 § 1 K.c. mówiący o tym, że „zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła”.

Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę

Mając powyższe na uwadze, Pańskie roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (oraz ewentualnie odszkodowanie za poniesione koszty leczenia i stratę spowodowaną niemożliwością prowadzenia w tym czasie działalności gospodarczej) co do zasady mogłoby być uzasadnione.

Problemem jednakże w Pańskim przypadku mogłoby okazać się właściwe udowodnienie pizzerii, że to właśnie ich produktem się Pan zatruł.

Zgodnie bowiem z treścią art. 6 K.c. „ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne”, czyli w przedmiotowej sprawie właśnie na Panu.

Poza wykazaniem, że do rozstroju Pańskiego zdrowia doszło wyłącznie w wyniku zatrucia produktem zakupionym w pizzerii, musiałby Pan wykazać także rozmiar krzywdy (stopień doznanych cierpień) oraz stratę poniesioną w wyniku zawieszenia na kilka dni działalności gospodarczej. Nawet jeśli przy wykazaniu rozmiaru krzywdy, którą może ewentualnie oszacować biegły lekarz, czy wykazaniu straty (porównanie dochodów z podobnym okresem, w którym mógł Pan wykonywać czynności zawodowe) może nie być kłopotów, to największym problemem byłoby wykazanie, że do zatrucia doszło wyłącznie w wyniku spożycia zakupionej pizzy.

Problem z udowodnieniem winy

Przede wszystkim wielce niekorzystne dla Pana jest to, że nie posiada Pan paragonu, gdyż pizzeria z pewnością uznałaby, że pizzy tej nigdy Pan nie zakupił. Ewentualnie, jeżeli zamówił Pan pizzę z dowozem, można by spróbować zobowiązać pizzerię przez sąd do przedłożenia książki zamówień czy innego podobnego dokumenty. Może jednak okazać się, że pizzeria takowego dziennika nie prowadzi i znów sprawa wróciłaby do punktu wyjścia, czyli należałoby wykazać, że Pan pizzę tam zamówił. Zeznania świadków na tę okoliczność w zasadzie nie byłyby wystarczającym dowodem.

W dalszej kolejności musiałby Pan wykazać, że to właśnie pizza, a nie inny produkt spożywczy lub nawet w ogóle inna okoliczność (np. spożycie pizzy brudnymi rękami, z brudnych naczyń czy po upływie terminu jej ważności) spowodowała Pański rozstrój zdrowia. W tym celu pomocne mogłyby okazać się informacje zawarte w karcie szpitalnej lub nawet zeznania lekarza, który Pana badał.

Mając powyższe na uwadze, o ile Pańskie roszczenie co do zasady jest uzasadnione, o tyle w przypadku braku naprawdę solidnych dowodów na ich poparcie niestety Pańskie szanse w sporze sądowym z pizzerią byłby niezwykle małe czy wręcz znikome, gdyż wszelkie okoliczności powstania krzywdy (oraz szkody) musi Pan udowodnić, co oznacza, iż nie mogą one budzić żadnych wątpliwości, jeżeli sąd miałby się do nich przychylić i zasądzić na Pańską rzecz odpowiednią kwotę.

Co do samej kwoty, to jak zostało to wskazane powyżej, uzależniona byłaby ona w przypadku zadośćuczynienia od opinii lekarza, a w przypadku odszkodowania od poniesionych przez Pana kosztów leczenia oraz utraconego zarobku.

Jeśli jest Pan zainteresowany dalszą pomocą, to informuję, że nasz serwis świadczy również usługi w zakresie przygotowania pism, reprezentacji przedsądowej oraz sądowej.