.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Odszkodowanie za zalanie mieszkania fekaliami

Doszło do zalania mojego mieszkania fekaliami (wylanie z pionów kanalizacyjnych). Byłam ubezpieczona. Jednak takie zalanie to wina zarządcy budynku. Czy mogę więc żądać odszkodowania również od spółdzielni?

 


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Zalanie mieszkania

W przypadku zalania mieszkania można starać się o odszkodowanie od osoby odpowiedzialnej. Za wycieki z instalacji hydraulicznej poziomej odpowiadają właściciele mieszkań, za usterki w pionach – spółdzielnia lub zarządca. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 9 lutego 2013 r. (sygn. akt III CZP 63/12), stwierdził, że przepis art. 433 Kodeksu cywilnego (opierający odpowiedzialność za wylanie rzeczy z budynku na zasadzie ryzyka) nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji. W uzasadnieniu swojego stanowiska Sąd Najwyższy uznał, że do szkód zalaniowych trzeba stosować przepis artykułu 415 Kodeksu cywilnego, a nie art. 433. Zgodnie z art. 415 „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”.

 

Trzeba zatem wykazać, że wina za zalanie spoczywa na zarządcy budynku. To może być trudne, aczkolwiek nie niemożliwe. Zwłaszcza, jeśli zarządca nie przeprowadzał stosownych przeglądów w budynku. 

Dochodzenie odszkodowania

Problemem w przypadku Pani sytuacji jest nie możliwość dochodzenia odszkodowania w ogóle, ale możliwość jego dochodzenia w sytuacji uzyskania odszkodowania od własnego ubezpieczyciela. Zgodnie z art. 361 § 1 Kodeksu cywilnego „zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono”. Jeśli szkoda została naprawiona przez Pani ubezpieczyciela, to nie ma możliwości wykazania szkody w stosunku do sprawcy. Zasadniczo sprowadza się to do tego, że w wyniku uzyskania odszkodowania za szkodę majątkową poszkodowany nie może się wzbogacić. Jest to inna sytuacja iż odszkodowanie następstw nieszczęśliwych wypadków.

 

W przypadku uzyskania odszkodowania od własnego ubezpieczyciela na niego niejako przechodzą roszczenia wobec winnego powstania szkody. Dla przykładu podam wyjaśnienia zawarte w komentarzu do Kodeksu cywilnego prof. E.Gniewka:

 

„Jeżeli zdarzenie wyrządzające szkodę przynosi poszkodowanemu korzyści, należy to uwzględnić przy określeniu wysokości odszkodowania. W takim wypadku szkodę, jaka została wyrządzona poszkodowanemu, powinno się skompensować o wspomniane korzyści (zob. wyr. SA w Warszawie z 5.8.2014 r., I ACA 173/14, Legalis). Słusznie zauważa Z. Radwański (Zobowiązania, s. 87), iż z przyjętej w Kodeksie metody różnicy ustalania szkody wynika konieczność stosowania zasady compensatio lucri cum damno (inaczej Z. Banaszczyk, w: K. Pietrzykowski, KC. Komentarz, t. 1, 2008, s. 1001, który normatywnej podstawy do kompensacji upatruje w treści art. 322 KPC), można więc dodać, iż wyraźny przepis nie jest tu konieczny. Reguła ta nakazuje zaliczać korzyści, jakie zdarzenie wyrządzające szkodę »wniosło« do majątku poszkodowanego, na poczet owej szkody. Najczęściej dla zilustrowania działania wspomnianej zasady przywoływany jest przykład uszkodzenia samochodu przeznaczonego do kasacji. Zobowiązany do odszkodowania może je pomniejszyć o wartość tego, co jeszcze z owego samochodu pozostało. Podkreślenia wymaga, iż kwestia kompensacji szkody i odniesionej korzyści rozważana być może jedynie w przypadku, gdy wynikają one z tego samego zdarzenia, jak również konieczne jest, by zarówno odszkodowanie, jak i owa korzyść zaspakajały te same interesy poszkodowanego (zob. T. Dybowski, w: SPC, t. 3, cz. 1, s. 304)”.

 

Zatem jeśli nie skierowała Pani jeszcze roszczeń wobec swojego ubezpieczyciela, ma Pani wybór, skąd uzyskać odszkodowanie. Osobiście uważam, że łatwiej będzie uzyskać odszkodowanie z własnej polisy, bowiem wypłata powinna tu nastąpić niezależnie od wykazania winy zarządcy. Natomiast, jeśli wypłata tego odszkodowania nie pokryje w pełni szkody, można żądać uzupełniającego odszkodowania od zarządcy.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Katarzyna Nosal

Radca prawny od 2005 roku, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Udziela porad z prawa cywilnego, pracy oraz rodzinnego, a także z zakresu procedury cywilnej i administracyjnej. Ma wieloletnie doświadczenie w stosowaniu prawa administracyjnego i samorządowego. Ukończyła również aplikację sądową. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu