Niezgłoszenie się do odbycia czynnej służby wojskowej• Autor: Bogusław Nowakowski |
W 2004 roku otrzymałem kartę powołania do odbycia czynnej służby wojskowej, którą odebrałem, ale nie zgłosiłem się na wezwanie. W tym samym roku wyjechałem z Polski, za granicą przebywam do dziś. Co mi grozi, jeśli wróciłbym do Polski? |
W Pana sytuacji znaczenie mają przepisy o wojskowej służbie zasadniczej.
Nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej wdrożono następującymi aktami prawnymi:
Od 6 grudnia 2008 r. zniesiono obowiązek odbywania zasadniczej służby wojskowej. Pan jednak otrzymał kartę powołania wcześniej i nie stawił się do odbycia tej służby. Miało to miejsce w roku 2004. Wyjechał Pan za granicę i nie zgłosił tego faktu w WKU.
Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów:
Art. 18 ustawy z dnia 9 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2009 r. Nr 22, poz. 120) stanowi:
„1. Osoby stawiające się po dniu wejścia w życie ustawy do kwalifikacji wojskowej, o której mowa w art. 32 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, wojskowy komendant uzupełnień z urzędu przenosi do rezerwy i nadaje tytuł żołnierza rezerwy oraz mianuje na stopień wojskowy szeregowego, z dniem, w którym orzeczenie właściwej komisji lekarskiej o ich zdolności do czynnej służby wojskowej stało się ostateczne, o ile nie zgłoszą one sprzeciwu w tej sprawie.
2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do osób, które dotychczas podlegały obowiązkowi, o którym mowa w art. 32 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy i nie odbywają służby zastępczej”.
Zgodnie z wytycznymi szefa Zarządu Organizacji i Uzupełnień – P1 z 10 lutego 2009 r. w sprawie zapewnienia warunków organizacyjnych do wdrożenia w działalności służbowej przepisów ustawy z dnia 9 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz zmianie niektórych innych ustaw w zakresie dotyczącym uregulowania obywatelom stosunku do służby wojskowej wojskowe komendy uzupełnień stosują następującą interpretację przepisów „średniej nowelizacji”:
Z dniem 11 lutego z urzędu zostały przeniesione do rezerwy osoby:
Osoby te muszą jednak spełniać następujące warunki:
W roku 2004:
Mimo faktycznego przeniesienia do rezerwy w tym przypadku prawo stanowi jednak, że osoba taka popełniła przestępstwo przeciwko obronności kraju i winna się z tego rozliczyć.
Jak dotąd zachowania polegające na niezgłoszeniu się do odbycia czynnej służby wojskowej przez osoby, które otrzymały powołanie, lub niepoinformowaniu w odpowiedni sposób miejscowych WKU o zamiarze dłuższego wyjazdu za granicę nadal są przestępstwem. Nie uchylono przepisów dotyczących karalności takich czynów.
Osoba posiadająca kartę powołania, decydując się na wyjazd za granicę, musi się zatem liczyć z odpowiedzialnością karną wynikającą z takiego zachowania.
Jak wynika z Kodeksu karnego (K.k.):
„Art. 144. § 1. Kto, będąc powołanym do pełnienia czynnej służby wojskowej, nie zgłasza się do odbywania tej służby w określonym terminie i miejscu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. Kto nie zgłasza się do odbywania służby zastępującej służbę wojskową w warunkach określonych w § 1, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”.
„Art. 147. W stosunku do sprawcy przestępstwa określonego w art. 143 § 1 lub w art. 144 lub 145, który w chwili czynu był niezdolny do pełnienia służby wojskowej, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia”.
Jak widać, w stosunku do sprawcy przestępstwa niezgłoszenia się odbycia czynnej służby wojskowej (oraz innych przestępstw wymienionych w art. 147 K.k.) istnieje jednak możliwość zastosowania przez sąd nadzwyczajnego złagodzenia kary lub nawet odstąpienia od jej wymierzenia. Szansę na skorzystanie z takiej możliwości mają jednak tylko te osoby, które w chwili czynu rzeczywiście do pełnienia służby nie były zdolne.
Sama prokuratura pisze:
„»Nierzetelni poborowi« otrzymali już swoistą »amnestię od odbycia służby wojskowej« albowiem, jak już wcześniej wspomniano, obowiązek ten został zawieszony a następnie formalnie uchylony. W porównaniu z poprzednim stanem prawnym nie ma zatem takiej sytuacji, że uchylającego się od służby najpierw spotka kara za popełnione przestępstwo, a następnie przymusowe wcielenie do armii.
Wszystkim tym, którzy dopuścili się przestępstwa niezgłoszenia do odbycia zasadniczej lub zastępczej służby wojskowej (art. 144 § 1 i § 3 k.k.) poradzić można jedynie zaprzestanie dalszego ukrywania się. Najrozsądniejsze rozwiązanie to kontakt z prokuratorem oraz złożenie wniosku o dobrowolne poddanie się karze. Wówczas możliwe będzie skorzystanie ze skazania bez przeprowadzenia rozprawy przed sądem. Nie dosyć, że unika się w ten sposób długotrwałego procesu, to jeszcze ma się wpływ na wymiar kary, ponieważ można ją z prokuratorem negocjować.
Przestępstwo niezgłoszenia się do odbycia czynnej służby wojskowej (art. 144 § 1 k.k.) zagrożone jest karą do lat 3 pozbawienia wolności. W wypadku mniejszej wagi sprawcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do jednego roku. Takie zagrożenia ustawowe powodują, że zakończenie postępowania karnego poprzez warunkowe umorzenie jest możliwe. […]
Są to przestępstwa stosunkowo nisko zagrożone. W przypadku czynów zagrożonych karą poniżej 3 lat pozbawienia wolności oraz karami grzywny lub ograniczenia wolności okres przedawnienia wynosi 5 lat od daty ich popełnienia. Jeżeli jednak w okresie owych 5 lat wszczęto przeciwko poborowemu postępowanie – a jest to regułą w takich sprawach – okres przedawnienia wydłuża się o kolejne 5 lat, a zatem na przedawnienie trzeba czekać w sumie 10 lat. […]
Tak więc, jeżeli poborowy chce uregulować swoją sytuację, nie powinien czekać na przedawnienie przestępstwa, lecz zgłosić się do swojej komendy uzupełnień, a następnie do prokuratora.
Wobec części z ukrywających się poborowych wciąż rozesłane są listy gończe. Sytuacja taka może być dotkliwa dla osób przebywających poza Polską. Zatrzymanie na granicy państwa, gdy przyjeżdża się z rodziną np. na Święta, nie należy do najprzyjemniejszych przeżyć. Można sobie tego zaoszczędzić, kontaktując się wcześniej z odpowiednią prokuraturą, albowiem to prokurator może odwołać list gończy. Uniknie się w ten sposób niepotrzebnego tymczasowego aresztowania. Na pewno niższa kara, którą można wynegocjować z prokuratorem i związane z tym stosunkowo szybkie zatarcie skazania lub nawet warunkowe umorzenie postępowania, będą lepszym rozwiązaniem, niż wieloletnia niepewność, strach i brak możliwości odwiedzania najbliższych”.
W zasadzie musiałby Pan chociażby telefonicznie lub poprzez rodzinę sprawdzić, czy Pana karta powołania została anulowana i czy został Pan przeniesiony do rezerwy, czy też nie. Jeżeli tak, to sprawa jest dla Pana zakończona. Jeżeli nie, to konieczne byłoby załatwienie tego w kraju (WKU). Ewentualnie można zgłosić się do WKU bez sprawdzania w celu załatwienia tej sprawy. W mojej ocenie nie powinno dojść do Pana zatrzymania (chyba że jest ciągle aktualny list gończy).
Pozostaje jeszcze kwestia odpowiedzialności karnej. Jeśli po dacie stawienia się do jednostki nie zostało wszczęte wobec Pana żadne postępowanie karne, to sprawa uległa przedawnieniu po 5 latach. Jeżeli jednak postępowanie zostało wszczęte, przedawnienie wydłuża się do 10 lat. Warto zatem poprzez rodzinę sprawdzić te okoliczności, aby mieć pewność co do tego.
Zgłaszając się do prokuratury, należy poddać się dobrowolnie karze. Zostanie ona zatwierdzona przez sąd bez Pana udziału.
Stan prawny z 1.03.2012 r.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Bogusław Nowakowski Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, radca prawny od 1993 r., redaktor merytoryczny periodyku „Teczka spółki z o.o.”, autor wielu publikacji i właściciel kancelarii prawnej. Specjalizuje się głównie w prawie handlowym (spółki kapitałowe, zwłaszcza spółki z o.o. – odpowiedzialność członków spółek, operacje na udziałach spółek), prawie spadkowym oraz rodzinnym (rozwody i podziały majątkowe: małżeńskie, spadkowe, współwłasności). |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale