Niezapłacone czesne za szkołę• Autor: Marta Handzlik-Rosuł |
Dwa miesiące temu zapisałam się do szkoły policealnej, lecz z pewnych powodów nie podjęłam nauki – nie uczęszczałam na zajęcia i nie uiszczałam opłat. Teraz postanowiłam zrezygnować i okazało się, że aby skreślono mnie z listy muszę zapłacić czesne za okres, w którym rzekomo pobierałam naukę. Dodatkowo mam zapłacić dużo wyższe czesne, ponieważ w umowie jest zapis, że „czesne promocyjne obowiązuje przez cały okres trwania umowy, jednakże w przypadku utraty prawa do promocji (…) obowiązuje czesne w kwocie (…)”. Czy będę musiała zapłacić wyższą kwotę? Kiedy niezapłacone czesne za szkołę ulega przedawnieniu? |
Fot. Fotolia |
Po jakim czasie niezapłacone czesne za szkołę ulega przedawnieniu?Odpowiadając na Pani pytanie uprzejmie informuję, że przepis art. 750 Kodeksu cywilnego (K.c.) stanowi, iż do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Przyjmując zatem, iż umowa o świadczenie usług edukacyjnych jest umową cywilną, to do świadczeń z tej umowy należy odpowiednio stosować przepisy art. 750 K.c. w zw. z art. 751 ust. 2 K.c. nawet wówczas, gdy owe roszczenie przysługuje podmiotowi trudniącemu się zawodowo i w sposób zorganizowany świadczeniem usług (tak też np. wyr. SO w Nowym Sączu z dn. 22 listopada 2013 r., III Ca 729/13). Mając na uwadze taki pogląd i treść ust. 2 art. 751 K.c. roszczenia te przedawniają się z upływem dwóch lat.
Jednakże w niektórych sprawach w podobnej kwestii sąd miał na uwadze, że jednoznaczne sformułowanie o zastosowaniu art. 750 K.c. do umów, które nie znajdują uregulowania w przepisach odrębnych, wyklucza możliwość powołania się na ten przepis w stosunku do wzajemnych zobowiązań uczelni i studentów, skoro w obrocie prawnym istnieją regulacje odrębne, tj. ustawa z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym. Pogląd ten prowadzi do konkluzji, iż materia obejmująca działalność szkół wyższych uregulowana jest w przedmiotowej ustawie, wobec czego zbędne jest sięganie do przepisów dotyczących umowy zlecenia. Wyłączając zatem stosowanie art. 750 K.c. nie może być mowy o dwuletnim terminie przedawnienia, o którym mowa w art. 751 K.c. W takim wypadku przedawnienie roszczeń wynosi lat 10. Warunki odpłatności za studia - możliwość przedawnienia roszczeń uczelniDla roszczeń powstałych po wejściu w życie ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, okres przedawnienia wynosić będzie 10 lat, bowiem przepisy tej ustawy stanowią odrębną regulację, która wyłącza możliwość stosowania art. 750 K.c., a więc przepisów o zleceniu. Jednakże można spotkać się z poglądem odmiennym, w którym podnosi się, że skoro ustawa z 2005 r. nie reguluje w sposób pełny umowy zawieranej między uczelnią i studentem, to nadal zastosowanie powinny mieć przepisy o umowach zlecenie i tym samym – dwuletni okres przedawnienia. W mojej ocenie takie stanowisko nie zasługuje na aprobatę. W art. 160 ust. 1 tejże ustawy prawodawca wprost wskazał, iż organizację i tok studiów oraz związane z nimi prawa i obowiązki studenta określa regulamin studiów, a warunki odpłatności za studia określa umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej (ust. 3). Natomiast uczelnia może pobierać opłaty za świadczone usługi edukacyjne, a wysokość tych opłat ustala rektor uczelni (art. 99). Z powyższego wynika, iż w oparciu o przedmiotowe przepisy zostały określone prawa i obowiązki studenta, zasady ponoszenia opłat i ich wysokość. Nie ma zatem podstaw do uznania, iż obecna regulacja zawarta w ustawie o szkolnictwie wyższym nie wyczerpuje w pełni umowy zawieranej między uczelnią i studentem. Jeżeli bowiem przedmiotem roszczenia uczelni są zaległości z tytułu opłat czesnego, to kwestie związane z brakiem ich uiszczania z pewnością znajdują swoją podstawę w zawartej między stronami umowie precyzującej zasady opłat oraz w aktach wewnętrznych uczelni. Z kolei brak umowy (tj. nie podpisanie jej przez studenta), o której mowa w art. 160 ust. 3, stanowi obligatoryjną przesłankę skreślenia osoby z listy studentów z uwagi na niepodjęcie studiów według zasad określonych w ustawie z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (tak: wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 28 kwietnia 2010 r., II SA/Bd 690/2009). Inaczej jednak sprawa kształtuje się w przypadku braku zawarcia na piśmie takowej umowy przed rządami ustawy z 2005 r. Wówczas – moim zdaniem – należałoby przyjąć, iż wiążący studenta regulamin studiów oraz wydane na tej podstawie zarządzenie rektora w przedmiocie wysokości opłat, stanowi dorozumiane zawiązanie stosunku prawnego między uczelnią i studentem z dniem podpisania przez niego ślubowania.
Jak wynika z powyższego – nie doszło jeszcze do przedawnienia roszczenia, więc na ten argument nie może się Pani powołać.
Skoro podpisała Pani umowę i zdecydowała się na promocyjne czesne, a potem nie dotrzymała owej umowy – musi Pani zapłacić czesne w pełnej wysokości zgodnie z postanowieniami umownymi.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Marta Handzlik-Rosuł Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Specjalizuje się w prawie oświatowym i prawie pracy. Jest praktykującym prawnikiem z wieloletnim doświadczeniem zawodowym i byłym pracownikiem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Odpowiada na najbardziej złożone pytania prawne. Jest autorką książki Finanse w oświacie. Prawo oświatowe w pytaniach i odpowiedziach, a także licznych artykułów, aktualności i komentarzy. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale