Nieprawdziwy powód wydziedziczenia w testamencie - jak dochodzić swoich praw?• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Ojciec zmarł w wieku 80 lat, jego najbliższa rodzina to 3 córki – jestem jedną z nich. Tata mieszkał w swoim mieszkaniu, a opiekować miała się nim najstarsza córka, a tymczasem wyjeżdżała za granicę, a opiekę sprawowała druga siostra i ja, w miarę możności, bo też pracuję za granicą. Na tym tle dochodziło między nami do sporów. Na kilka miesięcy przed jego śmiercią, córka najstarszej siostry zabrała tatę bez konsultacji z nami do siebie z zamiarem opieki. Zabroniła nam odwiedzin, przeczuwałyśmy, że może chodzić o przepisanie mieszkania. Tata zmarł w kwietniu 2017 r. Ja z najmłodszą siostrą złożyłyśmy w sądzie wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. W trakcie rozprawy najstarsza siostra przedstawiła notarialny testament taty, w którym wszystko jej zapisał, a nas obie wydziedziczył za brak opieki, a to nieprawda! Wiemy na pewno, że tato działał pod jej i wnuczki naciskiem, gdyż nasze relacje z nim były dobre. Ja i siostra wnioskowałyśmy o odrzucenie testamentu w całości ze względu stan zdrowia ojca i wpływanie na jego decyzję przez naszą siostrę. Ona powołała biegłych: psychiatrę i neurologa, którzy na podstawie dokumentacji medycznej stwierdzili, że ojciec nie miał problemów psychicznych i mógł sporządzić testament. Inaczej twierdził w sądzie psychiatra, który miał z nim kontakt osobisty na 5 miesięcy przed jego śmiercią – stwierdził, że ojciec nie miał zdolności do czynności prawnych. Na tydzień przed spisaniem testamentu tata przybywał u najmłodszej córki, dziękował jej za opiekę, a zaraz potem ją wydziedziczył. Podobnie było ze mną – byłam u ojca co miesiąc, także przed spisaniem testamentu, ale i tak zostałam wydziedziczona. Dodam, że podczas jednej z ostatnich wizyt zauważyłam, że ojciec ma problemy z pamięcią, nawet nie rozpoznał swojej wnuczki. Wiemy teraz na pewno, że siostra i jej córka namówiły tatę na ten testament, a potem wolały, aby nie miał z nami kontaktu i dlatego wnuczka zabrała go do siebie. Niestety sąd w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku uznał ważność testamentu i wcale nie odnosi się do naszego wydziedziczenia, pomimo że wykazałyśmy, nie było ku temu powodu. Czy w opisanej sytuacji są podstawy do wniesienia apelacji? Czy jest szansa, aby uzyskać od najstarszej siostry zachowek? |
|
Prawo do zachowkuPodstawa prawna: przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.), Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.) oraz Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.)
Zgodnie z art. 991 § 1 K.c. – zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Z treści testamentu wynika, jakoby Pani i siostra były wydziedziczone, jednakże samo wydziedziczenie jeszcze nie pozbawia Pani prawa do zachowku. Ma Pani bowiem prawo, podobnie jak siostra, wystąpić do sądu z żądaniem zapłaty zachowku, wskazując, iż wydziedziczenie nie jest skuteczne.
Uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych jako powód wydziedziczeniaW Pani przypadku w grę wchodzi treść art. 1008 pkt 3 K.c. Profesor Andrzej Kidyba wskazuje, iż „przyczyna wydziedziczenia wymieniona w art. 1008 pkt 3 K.c. polega na uporczywym niedopełnianiu względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Zachowanie uprawnionego do zachowku odnosi się do osoby spadkodawcy i dotyczy niedopełniania obowiązków rodzinnych względem niego, na przykład niewykonywanie obowiązku alimentacyjnego, nieudzielanie opieki, brak pomocy w chorobie itp. Należy jednak podkreślić, że wskazane zachowanie musi nosić cechy uporczywości, czyli musi być długotrwałe czy wielokrotne.”
Jak widać, każda tego rodzaju sprawa wymaga indywidualnej oceny nie tylko zachowania wydziedziczonego, ale także zachowania samego spadkodawcy. Wyraźnie bowiem podkreślić należy, iż by wydziedziczenie było skuteczne, konieczne będzie wykazanie, że Pani miała obiektywne możliwości podjęcia kontaktu z ojcem, ale tego nie czyniła. Jeżeli ojciec Panią wydziedziczył, to nie ma Pani prawa do zachowku, jednakże może Pani kwestionować samo wydziedziczenie.
Podważenie wydziedziczeniaPani działanie powinno bowiem zmierzać do wykazania, że z obiektywnego punktu widzenia zachowanie Pani nie było ukierunkowane na umyślne porzucenie kontaktu z ojcem. Konieczne będzie wykazanie, że nie miała Pani, obiektywnie rzecz oceniając, możliwości kontaktu z ojcem. Na przeszkodzie stały bowiem osoby, które na co dzień nim się opiekowały. Każdy, nawet najmniejszy szczegół będzie miał zatem dla Pani interesu istotne znaczenie, albowiem ocena, czy wydziedziczenie było uzasadnione, będzie oceniane z obiektywnego punktu widzenia. Z przedstawionego opisu jak dla mnie wynika, że ma Pani, tak jak i siostra, bardzo duże szanse na podważenie wydziedziczenia. Musi Pani mieć świadomość, że w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku sąd nie badał zasadności wydziedziczenia, lecz jedynie to, czy testament jest ważny (a nie czy wydziedziczenie jest skuteczne). Ma Pani pełne prawo podważyć wydziedziczenie, co spowoduje, że otwiera się Pani prawo do zachowku.
Pogląd taki prezentowany jest w tezie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 kwietnia 2014 r., sygn. akt I ACa 23/14, zgodnie z którym „dla zasadności wydziedziczenia nie ma decydującego znaczenia wola spadkodawcy, lecz obiektywne istnienie ściśle przewidzianych przez ustawodawcę w art. 1008 K.c. podstaw wydziedziczenia”.
Wskazana w testamencie przyczyna musi być sprawdzona, czy rzeczywiście występowała. Wskazanie przyczyny wydziedziczenia nie zawsze przesądza o jego skuteczności. Dana przyczyna bowiem musi rzeczywiście istnieć, stąd też spadkobierca bezpodstawnie wydziedziczony może dochodzić zachowku, powołując się na bezzasadność wydziedziczenia. Także spadkobierca wydziedziczony w testamencie, któremu już z innych przyczyn nie służy roszczenie o zachowek, może w celu ochrony innego interesu prawnego – żądać ustalenia, że wydziedziczenie jest bezpodstawne (wyrok SN z dnia 9 grudnia 1974 r., I CR 873/74).
Termin przedawnienia roszczenia o zachowekProszę pamiętać, że zgodnie z art. 1007 § 1 K.c. roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu. Zanim wystąpią Panie o zachowek, należałoby wezwać siostrę do jego zapłaty celem wypełnienia obowiązku, o którym mowa w art. 187 § pkt 3 K.p.c. (przedsądowa próba rozstrzygnięcia sporu).
Proszę pamiętać, że bieg sprawy o stwierdzenie nabycia spadku nie przerywa terminu do ubiegania się o zachowek.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale