Nieodebranie przesyłki przez klienta

Wydanie kupującemu przez internet zamówionego towaru

Odpowiadając na Pani pytanie, wyjaśnię, iż sprzedaż za pośrednictwem Internetu to w zasadzie taka sama umowa jak umowa kupna-sprzedaży zawierana w sklepie. Niestety nie można jej nie wykonać czy też nienależycie wykonać na analogicznych zasadach, jak tę zawieraną we wspomnianym tradycyjnym sklepie.

Jednym z obowiązków sprzedawcy jest wydanie nabywcy zakupionego towaru. Sprzedawca wykonał swój obowiązek, przesyłając Pani przesyłkę. Obowiązkiem kupującego jest tę przesyłkę odebrać, a z Pani opisu wynika, że tego obowiązku Pani nie spełniła.

Jeżeli jest Pani konsumentem, a zakładam, że tak, to zgodnie z treścią ustawy z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nabywając towar poza lokalem przedsiębiorcy (jeżeli się Pani rozmyśliła), mogła Pani skorzystać z możliwości odstąpienia od umowy bez podania jakiejkolwiek przyczyny w terminie 10 dni od dnia zawarcia umowy (wydania rzeczy).

Nieodebranie towaru zamówionego w sklepie internetowym

Z samego tylko faktu nieodebrania przesyłki nie można domniemywać odstąpienia od umowy na podstawie przepisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Ustawa wymaga bowiem wyraźnie, aby takie oświadczenie zostało złożone na piśmie.

Jednak i w takim przypadku, jak potwierdza wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 kwietnia 2010 roku, stanowiąc, iż w razie skorzystania przez kupującego z prawa odstąpienia od umowy, przedsiębiorca zobowiązany jest do zwrócenia mu zapłaconej ceny bez dodatkowych kosztów. Nie może on również ponosić z tytułu wykonywania przysługującego mu prawa odstąpienia od umowy żadnych opłat poza bezpośrednimi kosztami zwrotu towarów. Tak jest w przypadku odstąpienia od umowy, aczkolwiek Pani od umowy nie odstąpiła, a jedynie nie odebrała przesyłki wcześniej zamówionej. Trzeba zatem zauważyć, iż sprzedawca poniósł koszty przesyłki zamówionego przez Panią towaru, ale nie otrzymał ani ceny towaru, ani kosztów przesyłki. Bez wątpienia w takiej sytuacji koszt przesyłki stanowi szkodę po stronie sprzedawcy, która wynika z nienależytego wykonania umowy sprzedaży przez klienta.

Zgodnie z polskim prawem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Tak stanowi art. 471 Kodeksu cywilnego (K.c.).

Nieodebranie przesyłki a obciążenie zamawiającego kosztami nadania paczki

Od sprzedawcy zależy, czy i jakie roszczenia będzie formułował. Ponieważ Pani nie wykonała umowy i nie odebrała przesyłki, a on poniósł szkodę, może żądać jej naprawienia, tj. zasądzenia odszkodowania w wysokości tychże właśnie poniesionych w związku z przesyłką kosztów. Jak bowiem stanowi art. 476 K.c., dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Dodam jeszcze, że od sprzedawcy zależy katalog roszczeń, bowiem w sytuacji niewykonania przez Panią umowy sprzedaży ma on także inne roszczenia, jak np. oddanie na Pani koszt i ryzyko rzeczy na przechowanie lub sprzedanie ich na Pani rachunek – stosownie do treści art. 551 K.c.

„Art. 551. § 1. Jeżeli kupujący dopuścił się zwłoki z odebraniem rzeczy sprzedanej, sprzedawca może oddać rzecz na przechowanie na koszt i niebezpieczeństwo kupującego.

§ 2. Sprzedawca może również sprzedać rzecz na rachunek kupującego, powinien jednak uprzednio wyznaczyć kupującemu dodatkowy termin do odebrania, chyba że wyznaczenie terminu nie jest możliwe albo że rzecz jest narażona na zepsucie, albo że z innych względów groziłaby szkoda. O dokonaniu sprzedaży sprzedawca obowiązany jest niezwłocznie zawiadomić kupującego”.

Reasumując, w mojej ocenie sprzedawca ma prawo żądać od Pani naprawienia szkody wobec niewykonania przez Panią zobowiązania z tytułu zawartej umowy kupna-sprzedaży w takiej wysokości, w jakiej szkodę poniósł, więc może domagać się nie tylko zwrotu przesyłki, ale i innych udokumentowanych wydatków.