Nielegalny pobór prądu• Autor: Radca prawny Wioletta Dyl |
W 2006 r. zmarł mój mąż, od tego czasu mieszkam z synem i jego rodziną w jednym domu. Mieliśmy kontrolę z energetyki i wykryto nielegalny pobór prądu. Nie mam pojęcia, kto to zrobił – choć niestety domyślam się, że zmarły mąż. W latach 2002–2004 byłam większość czasu zawodowo za granicą, dziećmi opiekowała się moja mama. Mąż miał kłopoty finansowe. Ogromnie boję się kary za ten nielegalny pobór prądu. Co mi grozi, czego mam się spodziewać i jak się bronić? |
Fot. Fotolia |
Kara za nielegalny pobór prąduWe wskazanym przez Panią przypadku należy przyjąć, że zakład energetyczny może wystąpić o Pani ukaranie. W myśl art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne w zw. z art. 20 ustawy o zmianie ustawy Prawo energetyczne w razie nielegalnego pobierania energii przedsiębiorstwo energetyczne może albo pobierać od odbiorcy opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności, albo też może dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych. Zatem w tej sytuacji koniecznym byłoby wykazanie, iż nie ponosi Pani odpowiedzialności za wykazany nielegalny pobór prądu. Zasadnicze znaczenie dla ustalenia, kto ponosi odpowiedzialność za zabezpieczenie licznika energii, powinna mieć zawarta z przedsiębiorstwem energetycznym umowa. Granica odpowiedzialności pomiędzy odbiorcą a przedsiębiorstwem energetycznym powinna być w niej określona. Odpowiedzialność za zabezpieczenie układu pomiarowo-rozliczeniowegoOdbiorcy, którzy zawarli umowę o przyłączenie do sieci, ponoszą bowiem odpowiedzialność za zabezpieczenie układu pomiarowo-rozliczeniowego na takich zasadach, jak to zostało wskazane w umowie. W Pani sytuacji może Pani podnosić, iż weszła Pani w prawo własności domu po śmierci męża, od tego czasu płaci regularnie rachunki, a dotychczasowe kontrole (o ile miały one miejsce) nie wykazywały nielegalnego poboru prądu, ani wysuwały zastrzeżeń co do legalności liczników. Trzeba liczyć się z tym, że z kolei zakład energetyczny będzie podnosić, iż musiała Pani wiedzieć i godzić się na nielegalny pobór energii, a przynajmniej mieć tego świadomość, skoro zamieszkiwała Pani w czasie nielegalnego poboru w przedmiotowym domu. Szczególnie, że przepisy § 16 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (Dz. U. z 1999 r, Nr 74, poz. 836 ze zm.) wskazują, iż w czasie użytkowania instalacji i urządzeń w lokalach należy zapewnić ich ochronę przed uszkodzeniem. Natomiast § 18 ust. 2 pkt 4 i 5 tego rozporządzenia wskazuje, że w czasie użytkowania instalacji elektrycznej w lokalu użytkownik lokalu powinien utrzymywać właściwy stan techniczny instalacji i urządzeń elektrycznych w lokalu oraz utrzymywać właściwe warunki użytkowania urządzeń do pomiaru zużycia energii elektrycznej a także niezwłocznie informować dostawcę energii elektrycznej o ich uszkodzeniu. Zatem z punktu widzenia powołanych powyżej przepisów sytuacja Pani nie jest niestety prosta. Jak się odwołać od zapłaty faktury za nielegalny pobór prądu?W tak zarysowanym przypadku zakład energetyczny może Panią obciążyć opłatami obliczonym zgodnie ze wskazaniem zawartym w § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną (Dz. U. z 2011 r. Nr 189, poz. 1126). Ilości określone w taryfie są wielkościami maksymalnymi i zakład energetyczny może zastosować ilości mniejsze, uwzględniając rzeczywiste możliwości poboru.
Po otrzymaniu faktury za nielegalny pobór prądu w obronie swoich interesów powinna Pani złożyć odwołanie. W sytuacji zaś, gdy wniesione do dostawcy energii elektrycznej odwołanie nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, to organem, który uprawniony jest do rozstrzygania sporu dotyczącego kwalifikacji zdarzenia i wysokości zastosowanej opłaty, jest sąd powszechny. Wynika to z tego, że rozstrzyganie sporów związanych z nielegalnym poborem, nie należy do kompetencji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, lecz do właściwości sądów powszechnych, do których należy rozstrzyganie sporów dotyczących kwalifikacji, czy pobór jest nielegalny, czy też nie, i do weryfikacji wysokości naliczonej opłaty za nielegalny pobór prądu. Odpowiedzialność cywilna z tytułu nielegalnego pobierania energiiNiemniej jednak to zakład energetyczny musi udowodnić, że nastąpiło faktyczne nielegalne pobranie energii elektrycznej, m.in. na podstawie specjalistycznych badań licznika, dzięki którym można stwierdzić, czy pomiary rzeczywiście były nieprawdziwe, zafałszowane. I tu ma Pani też możliwość obrony swoich racji. Nie będę jednak ukrywać, że orzecznictwo nie jest tu specjalnie pomocne. Stoi ono bowiem na stanowisku, iż „odpowiedzialnością cywilną z tytułu nielegalnego pobierania energii może być objęty odbiorca nawet w sytuacji, gdy zmian w zakresie działania licznika dokonała inna osoba” (wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 30 listopada 2007 r., sygn. akt II Ka 48/2007). Czyli jeżeli obejście licznika zafundował Pani poprzedni właściciel, to i tak odpowiedzialność będzie, z wysoką dozą prawdopodobieństwa, spoczywała na Pani.
Brak uiszczenia opłaty nałożonej na Panią z powodu nielegalnego poboru energii nie może stanowić podstawy do wstrzymania dostaw energii. Co, więcej zakład energetyczny, który wcześniej z jakiegoś powodu wstrzymał nam dostawy energii, nie może odmówić ich wznowienia tylko z tego powodu. Jednie w sytuacji stwierdzenia nielegalnego poboru prądu zakład może to zrobić. Jednak po zaniechaniu nielegalnego poboru zakład energetyczny powinien przywrócić dostarczanie energii niezwłocznie. Czy zakład energetyczny może umorzyć nałożoną karę za nielegalny pobór prądu?Jeżeli natomiast zaakceptuje Pani wysokość nałożonej kary, to dokonanie zapłaty ustalonej kwoty zakończy sprawę. Proszę pamiętać, że można zawsze wystąpić z pisemną prośbą do dyrektora zakładu o umorzenie nałożonej na Panią kary z uwagi na np. niewielkie dochody i brak wiedzy co do rzeczywistego stanu faktycznego lub też o rozłożenie zapłaty na raty. Zazwyczaj zakład przychyla się do takich wniosków.
Należy również wspomnieć, że zakład energetyczny może także dodatkowo złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa nielegalnego poboru energii, zwanego kradzieżą energii. Zgodnie z art. 278 § 1 i § 5 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny kradzież energii traktowana jest jako przestępstwo przeciwko mieniu, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (art. 278 § 3).
W świetle powyższego, niestety, przykro mi, ale należy oczekiwać na konieczność zapłaty kary.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Wioletta Dyl Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale