Nielegalnie zdobyte dowody na zdradę użyte w sprawie rozwodowej• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Żona zdobyła podstępem dowody na moją zdradę – włamała się na pocztę elektroniczną i skopiowała wiadomości, czyli zdobyła te dowody nielegalnie. Chce rozwodu z mojej winy, sąd zatwierdził te dowody. Co mogę teraz zrobić? |
Fot. Fotolia |
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu karnego zwanego dalej K.k. oraz przepisy Kodeksu postępowania cywilnego zwanego dalej K.p.c. Bezprawny dostęp do informacji – zdobycie dowodów na zdradęW mojej ocenie w opisanym przez Pana przypadku doszło najprawdopodobniej do przestępstwa opisanego w art. 267 § 1 K.k. Zgodnie z art. 267 § 1 K.k. „kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
W mojej ocenie zachodzi zatem uzasadnione podejrzenie, że żona bez uprawnienia podłączyła się do sieci teleinformatycznej i uzyskała dostęp do informacji, do których nie miała prawa. Lokalizacja miejsca, z którego doszło do złamania prawaW chwili obecnej organa ścigania mają możliwość ustalenia numeru IP komputera, z którego doszło do przełamania ewentualnych zabezpieczeń na Pana komputerze i uzyskania dostępu do informacji niezprzeznaczonych dla sprawcy. Organy ścigania występują bowiem do operatora sieci internetowej z prośbą o informację, z jakich numerów IP następowało logowanie np. do Pana konta, a następnie z żądaniem podania dokładnej lokalizacji takiego IP. Dzisiejsza technika umożliwia zatem dokładne zlokalizowanie miejsca, z którego doszło do naruszenia Pana prawa do swobodnego komunikowania się, poprzez ustalenie numeru IP.
Zgodnie z art. 267 § 5 K.k. ściganie przestępstwa określonego w § następuje na wniosek pokrzywdzonego. W tym przypadku wniosek może być zastąpiony zawiadomieniem o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W sprawach o przestępstwa ścigane na wniosek postępowanie z chwilą złożenia wniosku toczy się z urzędu. Organ ścigania poucza osobę uprawnioną do złożenia wniosku o przysługującym jej uprawnieniu. Zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwaZasadne jest zatem złożenie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 267 § 1 K.k. Zachowanie polegające na nieuprawnionym wejściu (włamaniu się) do systemów lub sieci komputerowych określa się mianem hackingu. Zawiadomienie może być złożone ustnie do protokołu na komendzie / komisariacie policji lub pisemnie. Pisemne zawiadomienie może być złożone bezpośrednio w biurze podawczym Komendy/Komisariatu Policji lub biurze podawczym prokuratury. Właściwym miejscowo organem przyjmującym zgłoszenie w mojej ocenie będzie organ właściwy dla Pana miejsca zamieszkania, bowiem nie ma Pan pewności, w jaki sposób doszło do wejścia w posiadanie tego rodzaju informacji. Przypuszczać należy, iż nastąpiło nieuprawnione wejście do Pana systemu internetowego. Nie mając jednak wiedzy, skąd takiego rodzaju działanie zostało podjęte, nie można wskazać dokładnie organu właściwego.
Złożenie wniosku o ściganie (zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa) nie wiąże się z żadnymi kosztami. Wniosek może być cofnięty w postępowaniu przygotowawczym za zgodą prokuratora, a w postępowaniu sądowym za zgodą sądu – do rozpoczęcia przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej.
Winien Pan złożyć zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 267 § 1 K.k. Zawiadomienie takie winno być potraktowane jak wniosek o ściganie. Wnosząc taki wniosek, wymusza Pan na policji podjęcie czynności, które będą skutkować albo odmową wszczęcia dochodzenia, umorzeniem dochodzenia lub skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Dowody zdobyte bezprawnie i ich dalsze wykorzystywanieZ treści Pana pytania wynika, że powyższe dowody zostały uzyskane przez drugą stronę w sposób bezprawny, z naruszeniem prawa do prywatności i tajemnicy korespondencji. W Pana przypadku możemy do czynienia z teorią owoców zatrutego drzewa. Zgodnie z jej tezą dowody uzyskane niezgodnie z prawem, tj. w sposób sprzeczny z prawem, nie mogą być dowodem w postępowaniu sądowym. Powyższa teoria została zaakcentowana a tym samym zaakceptowana przez polskie sądy powszechne. W wyroku z 06.07.1999 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził: „ochroną art. 23 K.c. objęte jest prawo do swobody wypowiedzi, wyboru rozmówcy i tajemnica rozmowy. Gromadzenie materiału dowodowego w procesie i prezentowanie go przez strony nie powinno odbywać się z naruszeniem zasad współżycia społecznego (I ACa 380/99, OSA 2001/4/21)”.
Celem przykładu, choć na Pana niekorzyść, wskazać należy na pogląd wyrażony w wyroku z 25.04.2003 r. Sądu Najwyższego, który stwierdził, że „w procesie rozwodowym w zakresie wykazania winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego służyć może także nagranie magnetofonowe rozmów prowadzonych przez strony, nawet jeżeli tych nagrań dokonano bez wiedzy jednej z nich i w okresie trwania małżonków w faktycznej separacji” (sygn. akt IV CKN 94/01). Większość przedstawicieli doktryny stoi na stanowisku, iż dowody z podsłuchów, otwartej korespondencji, wiadomości otrzymanych na portalach społecznościowych, poczcie elektronicznej, jeśli zostały uzyskane bez zgody zainteresowanego, nie powinny być dopuszczone w postępowaniu cywilnym.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale