Niebieska Karta dla męża, czy żona może pozbyć się go z domu przed rozwodem?• Data: 26-06-2024 • Autor: Radca prawny Katarzyna Talkowska-Szewczyk |
Żona mojego brata chcę wyeksmitować go z domu jeszcze przed rozwodem, który najprawdopodobniej nastąpi wkrótce. Chcę go do tego zmusić, zakładając mu „Niebieską Kartę”, o czym poinformowała go w wiadomości SMS. Brat jest w szoku, bo nigdy w życiu ani psychicznie, ani fizycznie nie znęcał się nad nią, nigdy nie było awantur, zawsze na wszystko się zgadzał, chociaż to ona go bardziej gnębiła psychicznie i wymuszała na nim różne rzeczy. Czy ona może się go w ten sposób pozbyć z mieszkania? Czy ma prawo założyć mu kartę, skoro poświadczy tym samym nieprawdę? Nigdy nie było u nich żadnej interwencji policji i żadnego zgłoszenia o przemocy. |
|
Założenie mężowi „Niebieskiej Karty” przed złożeniem pozwu o rozwódPrzykład, który Pani podaje, bardzo często występuje w praktyce. Zazwyczaj przygotowanie rozwodu, w przypadku gdy jedna ze stron zamierza udowadniać winę drugiej osoby, sprowadza się w pierwszej kolejności do założenia tzw. Niebieskiej Karty. Jeżeli chodzi o kwestie związane z procedurą Niebieskiej Karty, to jest to regulowane Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 6 września 2023 r. w sprawie procedury „Niebieskiej Karty” oraz wzorów formularzy „Niebieska Karta”. W praktyce niestety wygląda to tak, że wystarczające niekiedy jest samo zgłoszenie, że rzekomo dochodzi do przemocy domowej, aby Niebieska Karta została założona. Jeżeli już tak się stanie, to Pani brat powinien niezwłocznie nawiązać kontakt zarówno z dzielnicowym, jak i pracownikami MOPS-u celem wyjaśnienia sytuacji oraz podejmowania takich działań przez żonę wyłącznie dla celów procesowych. Warto w tym zakresie poprosić o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego wśród sąsiadów, aby wykazać, że w domu nigdy nie dochodziło do awantur. Zobowiązanie osoby stosującej przemoc domową do opuszczenia mieszkaniaNatomiast jeżeli chodzi o kwestie eksmisji, to w oparciu o przedstawiony stan faktyczny wysoce prawdopodobnym jest, że małżonka znajomego będzie chciała skorzystać ze szczególnego rodzaju postępowania, które ma na celu jak najszybsze zobowiązanie sprawcy przemocy domowej do opuszczenia mieszkania. Chodzi tu o postępowanie uregulowane w art. 11a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. z 2021 r., poz. 1249), zgodnie z którym – jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie, swoim zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta tą przemocą może żądać, aby sąd, właściwy według przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 1575, 1578 i 2320 oraz z 2021 r. poz. 11) o postępowaniu nieprocesowym, zobowiązał go do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazał zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Wykazanie przemocy (lub jej braku) w postępowaniu sądowymSamo pojęcie przemocy jest definiowane przez ustawę w art. 2 pkt. 2 jako jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób wymienionych w pkt 1, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą. Postępowanie sądowe w tym przedmiocie jest prowadzone bardzo szybko. Zazwyczaj pierwszy termin rozprawy jest wyznaczany w ciągu miesiąca od dnia wpływu wniosku. Jeżeli po przeprowadzeniu postępowania sąd ustali, że stosowana jest przemoc przez osobę wspólnie zamieszkującą, to nakaże jej opuszczenie zajmowanego mieszkania. Jeżeli w przypadku Pani brata doszłoby do takiej sytuacji, to wówczas należy stawić się na posiedzenie sądu, wnieść o oddalenie wniosku, a także przedstawić dowody np. zeznania świadków na to, że w domu nie dochodziło do przemocy. Najważniejsze w takich sprawach to stawiać się na wezwania organów, być z nimi w kontakcie i wskazywać, że nie dochodzi do przemocy. Najgorsze, co można zrobić w takiej sytuacji, to unikać kontaktu z organami. Wniosek o udzielenie zabezpieczenia i zobowiązanie męża do opuszczenia mieszkaniaDodam na koniec, że w przypadku złożenia pozwu rozwodowego małżonka może złożyć wniosek o udzielenie zabezpieczenia i zobowiązanie męża do opuszczenia mieszkania. Wtedy sąd podejmuje decyzję. Zabezpieczenie to takie rozstrzygnięcie sądu, które jest wydawane na czas trwania postępowania, czyli tutaj postępowania rozwodowego. Zdarzyła mi się w praktyce raz taka sytuacja, ale były wówczas toczące się w sprawie męża postępowania karne. Także jeżeli w przypadku Pani brata nie ma żadnych dowodów, przesłanek na stosowanie przez niego przemocy, to uważam, że takie zabezpieczenie nie zostanie uwzględnione. Natomiast trzeba na pewno uważać na prowokacje ze strony aktualnej małżonki. PrzykładyPrzykład 1 Anna i Marek byli małżeństwem przez ponad 10 lat. W ostatnim czasie ich relacje znacząco się pogorszyły, a Anna zdecydowała się na rozwód. Przed złożeniem pozwu chciała, aby Marek opuścił ich wspólne mieszkanie. Anna postanowiła założyć Niebieską Kartę, zgłaszając rzekomą przemoc domową. Marek, będąc zaskoczonym i zszokowanym, nigdy nie stosował przemocy ani fizycznej, ani psychicznej. Z pomocą prawnika złożył wniosek o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego, który wykazał brak jakichkolwiek incydentów przemocy, co pozwoliło na oddalenie wniosku Anny o jego eksmisję.
Przykład 2 Kasia zdecydowała się na rozwód ze swoim mężem, Piotrem, po latach małżeństwa. Chciała jednak, aby Piotr wyprowadził się z domu jeszcze przed rozpoczęciem formalnych procedur rozwodowych. Kasia zgłosiła na policji, że Piotr stosuje wobec niej przemoc. Piotr, dowiedziawszy się o założeniu Niebieskiej Karty, natychmiast skontaktował się z dzielnicowym oraz pracownikami MOPS-u, aby wyjaśnić sytuację. Przy wsparciu sąsiadów, którzy zgodzili się zeznawać, że nigdy nie byli świadkami żadnych awantur, udało mu się udowodnić, że zarzuty Kasi były fałszywe.
Przykład 3 Monika chciała zakończyć swoje małżeństwo z Adamem, ale obawiała się jego reakcji na informację o rozwodzie. Postanowiła założyć Niebieską Kartę, twierdząc, że Adam stosuje wobec niej przemoc, licząc na to, że będzie musiał się wyprowadzić. Adam, który nigdy nie podniósł na Monikę ręki, zwrócił się o pomoc do prawnika. W trakcie postępowania sądowego, zebrano świadków oraz dowody, które potwierdziły, że Adam nigdy nie stosował przemocy. Sąd oddalił wniosek Moniki o eksmisję Adama, co umożliwiło mu pozostanie w domu do czasu zakończenia postępowania rozwodowego. PodsumowanieZałożenie Niebieskiej Karty jako sposób na wyeksmitowanie małżonka przed rozwodem, może być stosowane w praktyce, ale wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. W przypadku fałszywych oskarżeń, osoba niesłusznie obwiniona powinna natychmiast podjąć działania wyjaśniające, korzystając z pomocy prawnej i wsparcia świadków. Kluczowe jest aktywne uczestnictwo w postępowaniach oraz zbieranie dowodów potwierdzających brak przemocy. Oferta porad prawnychPotrzebujesz pomocy prawnej online lub wsparcia w przygotowaniu pism? Skontaktuj się z naszymi doświadczonymi prawnikami, którzy zapewnią profesjonalne doradztwo i skuteczne rozwiązania prawne. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Źródła:1. Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy domowej - Dz.U. 2005 nr 180 poz. 1493
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Katarzyna Talkowska-Szewczyk Członek Okręgowej Izby Radców Prawnych we Wrocławiu. Absolwentka Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz studiów podyplomowych – Prawo medyczne i bioetyka na Uniwersytecie Jagiellońskim na Wydziale Prawa i Administracji w Krakowie. Radca prawny z wieloletnim doświadczeniem zawodowym zdobywanym w kancelariach prawnych będących liderami w branżach medycznych, odszkodowawczych oraz windykacyjnych. Aktywność zawodową łączy z działalnością pro bono na rzecz organizacji pozarządowych. Posiada umiejętności lingwistyczne poparte certyfikatami. Od 1 października 2019 roku rozpoczęła studia doktoranckie na Uniwersytecie Wrocławskim w Zakładzie Postępowania Cywilnego. Przedmiotem naukowych zainteresowań i badań jest prawo medyczne. Nieustannie podnosi swoje kompetencje zawodowe uczestnicząc w konferencjach, seminariach i szkoleniach. Specjalizacja: prawo medyczne, prawo cywilne (prawo pracy, prawo rodzinne), prawo oświatowe oraz ochrona danych osobowych. https://www.linkedin.com/in/paulina-olejniczak-suchodolska-84b981171/ |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale