Mój pies pogryzł psa sąsiada• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Byłam dzisiaj przesłuchana na komendzie – rzekomo mój pies pogryzł psa sąsiada z art. 77. Sprawę policjant przekierował do sądu. Wezwanie dostał mąż. Powiedziałam, że do niczego się nie przyznaję, bo ja tego nie widziałam. Co mam robić dalej? |
|
Niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęciaZ treści Pani pytania wynika, iż przeciwko Pani został skierowany do sądu wniosek o ukaranie z art. 77 K.w. Z treści zarzutu wynika, że Pani pies miał pogryźć innego psa. Nie przyznaje się Pani do winy.
Istotnym jest zwrócenie uwagi na art. 77 K.w. zgodnie z którym, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Jak podkreśla się w literaturze „Przedmiotem ochrony określonym w dyspozycji art. 77 jest bezpieczeństwo osób i mienia, a także innych zwierząt niż to trzymane, przez niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia” (Wojciech Jankowski, Komentarz do art. 77 Kodeksu wykroczeń). Wezwanie właściciela psa do sąduNależy sobie zatem zadać pytanie, czy w Pani przypadku, aby na pewno są zachowane zwykłe środki ostrożności. Nadto wskazuje się, iż „dla zaistnienia wykroczenia z komentowanego przepisu istotne jest, by sprawca swoim postępowaniem nie zachował zwykłych lub nakazanych środków ostrożności. Zwykłych, a więc tradycyjnych, przyjętych zwyczajowo, naturalnych dla trzymania danego gatunku zwierzęcia, dodatkowo uzależnionych od jego cech osobniczych i ewentualnego, potencjalnego zagrożenia. W przypadku nakazanych środków chodzi o te sposoby ostrożnego postępowania, które dla zwierząt zostały określone w obowiązujących przepisach prawa” (Wojciech Jankowski, Komentarz do art. 77 Kodeksu wykroczeń).
Nie można wykluczyć, że nie dotarło do Pani wezwanie do stawiennictwa. Co do zasady tego rodzaju sprawy kończą się mandatem karnym, a czasem bywa, że naganą. Zasadnym jest zatem udanie się do sądu, celem zapoznania się z aktami sprawy. Pani jako obwiniona ma prawo w każdym momencie zapoznać się z treścią akt sprawy. Tym samym jest Pani w stanie ustalić, kto i kiedy wysłał do Pani wezwanie do stawiennictwa na policji oraz dlaczego ono do Pani nie dotarło. Wskazuje Pani, że małżonek otrzymał wezwanie. Nie wspomina Pani nic o sobie. Zachodzi zatem pytanie, czy adres do korespondencji jest prawidłowy. Gdyby mąż nie był świadkiem, czy miałaby Pani wiedzę o toczącym się postępowaniu? Panowanie nad zwierzęciem w stopniu gwarantującym bezpieczeństwoNa koniec pozwoli Pani, iż spuentuję powyższe cytatem: „w przepisie [przyp. art. 77 K.w.] chodzi o panowanie nad zwierzęciem w stopniu gwarantującym bezpieczeństwo w miejscu publicznym. Spełnienie tego warunku w ramach zwykłych środków ostrożności nie wymaga spacerowania z psem znajdującym się na smyczy lub w kagańcu. Chodzi w szczególności o doskonałe poznanie psychiki psa i uzyskanie bezwzględnego posłuszeństwa. Nie można bowiem wyobrazić sobie, że prowadzenie na smyczy i w kagańcu wilczarza irlandzkiego (ważącego 85 kg, wysokości 110 cm w kłębie) zapewni bezpieczeństwo. Jeżeli bowiem pies tej rasy miałby skłonności do agresywnego zachowania, wówczas nie ma człowieka tak mocnego, który mógłby go utrzymać. Tymczasem psy tej rasy są wyjątkowo łagodne i wykazują skłonności opiekuńcze zarówno w odniesieniu do ludzi, jak i zwierząt i nigdy same pierwsze nie zaatakują. Nie popełnia zatem wykroczenia z tego przepisu osoba, która znając konstrukcję swojego czworonożnego przyjaciela prowadzi go w miejscu publicznym bez smyczy i kagańca” (Wojciech Kotowski, Komentarz do art. 77 Kodeksu wykroczeń).
Występując o wyrażenie zgody na zapoznanie się z aktami sprawy proszę wskazać, iż jest Pani zainteresowana robieniem zdjęć kartom akt sprawy.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale