Mieszkanie służbowe a rozwód• Autor: Radca prawny Wioletta Dyl |
W 1994 r. decyzją WAM otrzymałam mieszkanie służbowe, którego jestem głównym najemcą (w decyzji ujęto też męża i dwoje naszych dzieci). W 2003 r. przeszłam na wcześniejszą emeryturę, wcześniej jednak rozwiodłam się z mężem. Po rozwodzie się wyprowadziłam, po pewnym czasie wyprowadził się także były mąż z dziećmi (założył nową rodzinę w innym mieście, dzieci – już pełnoletnie – mieszkają z nim). W tej chwili chcę ponownie się wprowadzić; w mieszkaniu przebywa kuzyn męża, na szczęście wyprowadzi się dobrowolnie, jednak boję się, że mąż będzie się domagać jakichś praw do lokalu. Czy mąż po rozwodzie może mieszkać w moim mieszkaniu służbowym? Czy ma prawo posiadać klucze? Czy mogę go wymeldować i czy on może zameldować jakieś inne osoby? Komu będzie przysługiwać prawo do mieszkania po mojej ewentualnej śmierci? |
Zasadniczo, w przypadku mieszkań służbowych wchodzących w skład zasobów mieszkaniowych Wojskowej Agencji Mieszkaniowej istnieją dwie podstawy prawne zajmowania tych mieszkań – cywilnoprawna umowa najmu lub decyzja o zamieszkaniu wydana na podstawie przepisów o zakwaterowaniu sił zbrojnych.
Jak rozumiem, mieszkanie, które Pani zajmowała wraz z mężem i dziećmi, zostało Pani przyznane na podstawie decyzji o najmie tego lokalu. Wedle przepisów ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398 ze zm.), znowelizowanych ustawą z dnia 16 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 1203), do dnia 1 lipca 2004 r. żołnierzowi służby stałej od dnia wyznaczenia na pierwsze stanowisko służbowe do dnia zwolnienia z zawodowej służby wojskowej przysługuje prawo zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym, będącym w dyspozycji agencji (art. 21).
Zarówno więc na gruncie poprzednich, jak i obecnie obowiązujących przepisów prawo do lokalu mieszkalnego przyznawane jest żołnierzowi zawodowemu, natomiast jego małżonek uprawniony jest tylko do wspólnego z nim zamieszkiwania. Jego uprawnienia do wspólnego zajmowania lokalu mieszkalnego są więc uprawnieniami pochodnymi, pochodzącymi od praw żołnierza. Stąd też tytuł prawny do zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym służy żołnierzowi, podczas gdy małżonek uprawniony jest do wspólnego z nim zamieszkiwania.
A zatem biorąc pod uwagę, że nabycie prawa następuje w drodze wydania przez uprawniony organ decyzji administracyjnej (umowy najmu), nie można uznać, że w oparciu o ten tytuł prawny Pani mąż nabywa jakieś uprawnienia do tego mieszkania, w sytuacji, gdy mieszka już w innej miejscowości.
Ważny jest w tej sytuacji fakt, że z dniem 1 lipca 2004 r. uchylony został art. 28 ustawy o zakwaterowaniu, zgodnie z którym w razie orzeczenia rozwodu małżonkowie wspólnie zajmujący kwaterę mogli w niej nadal zamieszkiwać (z treści tego zapisu organy agencji wywodziły konieczność zabezpieczenia interesów rozwiedzionego małżonka, któremu nie służyło prawo do kwatery, w sytuacji, gdy małżonek, któremu kwatera ta została przydzielona decyzją administracyjną, zamierzał ją wykupić). Wobec uchylenia tego postanowienia tym samym kwestie dotyczące lokali mieszkalnych po orzeczonym rozwodzie pozostawiono samym zainteresowanym, a Wojskowa Agencja Mieszkaniowa nie ingeruje w prawa rozwiedzionych małżonków w omawianym zakresie. Ewentualne spory powstałe na tym tle są rozstrzygane pomiędzy byłymi małżonkami albo na drodze postępowania sądowego.
Gdyby Państwa rozwód nastąpił po 2010 r., warto byłoby zwrócić uwagę na fakt, że od dnia 1 lipca 2010 r. do przywołanej ustawy przywrócono obowiązującą wcześniej instytucję rozkwaterowania. Przywraca ją art. 41 a cytowanej wyżej ustawy. Zgodnie z tym przepisem były małżonek (a więc musi być orzeczony rozwód lub separacja) i uprawniony wedle decyzji przydziałowej mogą skutecznie domagać się od WAM zamiany uprawnień wynikających z decyzji na dwa niezależne prawa do lokalu mieszkalnego o powierzchni odpowiadającej ich stanowi rodzinnemu. Niemniej jednak zważywszy na to, że w Pani sytuacji rozwód nastąpił wcześniej, przepis ten nie znajdzie zastosowania, także dlatego, że Pani mąż już zorganizował sobie życie z inną partnerką i ma gdzie mieszkać.
O tym, jakie mąż ma uprawnienia do zajmowania części omawianego mieszkania służbowego, rozstrzyga zapewne Państwa orzeczenie o rozwodzie, w którym sąd ustanowił zasady korzystania z mieszkania. A zatem dopóki Pani były mąż zajmował z Panią wspólnie mieszkanie, miał prawo z niego korzystać na zasadach zakreślonych orzeczeniem rozwodowym. W momencie wyprowadzenia się z tego mieszkania zasadniczo powinien oddać Pani klucze. Ta kwestia jest jednak, jak to wskazałam wyżej, do ustalenia pomiędzy Państwem, w ostateczności – w sądzie.
Natomiast ponieważ to Pani jest głównym najemcą, mężowi nie przysługuje prawo zameldowania w rzeczonym mieszkaniu żadnej osoby.
Co do Pani dzieci, art. 23 ust. 1a wspomnianej wyżej nowelizacji stanowi, że w razie śmierci osoby, o której mowa w ustępie 1, zamieszkałej w lokalu mieszkalnym będącym w dyspozycji Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, niebędącym kwaterą, wspólnie z nią zamieszkałe w chwili jej śmierci osoby, o których mowa w art. 26 ust. 2 ustawy z 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2005 r. Nr 41, poz. 398 z późn.zm.), w brzmieniu nadanym wspomnianą nowelizacją, mają prawo zamieszkiwać w tym lokalu mieszkalnym. Zgodnie z art. 23 ust. 1b w przypadku, o którym mowa w ust. 1a, dyrektor oddziału regionalnego WAM wydaje decyzję o prawie zamieszkiwania.
Niemniej wydanie decyzji o prawie zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym po śmierci osoby, której przydzielono osobną kwaterę stałą do 30 czerwca 2004 r., osobie wspólnie z nią zamieszkałej w chwili jej śmierci, jest uzależnione od spełnienia przez tę osobę łącznie następujących przesłanek :
A zatem w przypadku Pani ewentualnej śmierci, o ile dzieci będą z Panią mieszkały, uzyskują prawo do dalszego przebywania w rzeczonym mieszkaniu służbowym, natomiast zdecydowanie takie prawo nie przysługuje Pani mężowi, o ile nie mieszka już w tym mieszkaniu w części, jaką mu przydzielił sąd (zakładam, że sąd się na ten temat wypowiedział; jeżeli nie, to tym bardziej nic mu nie przysługuje).
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Wioletta Dyl Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale