Mandat za niszczenie trawnika• Autor: Monika Cieszyńska |
Straż miejska chce mi udzielić mandatu za niszczenie trawnika. Na chwilę zaparkowałam samochód dwoma kołami na jezdni i dwoma kołami na trawniku. Trawnik jest własnością spółdzielni, a nie terenem publicznym. Straż przysłała mi pismo, w którym prosi o wskazanie sprawcy. Co zrobić w tej sytuacji? |
|
Czy słusznie straż miejska wystawiła mandat za pozostawienie samochodu na trawniku?Zgodnie z prawem polskim niszczenie trawy może stanowić wykroczenie, o którym mowa w art. 144 § 1 Kodeksu wykroczeń.
W myśl powołanego wyżej przepisu „Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany”. Nadto w paragrafie 3 ww. artykułu ustawodawca przewidział też możliwość orzeczenia przez sąd nawiązki do 500 zł.
Powyższy czyn ścigany jest z urzędu, a więc niezależnie od wniosku pokrzywdzonego.
Przede wszystkim należy więc rozstrzygnąć, czy przedmiotowy teren, na którym Pani zaparkowała był przeznaczony do użytku publicznego. Pod pojęciem terenu przeznaczonego do użytku publicznego należy rozumieć miejsce dostępne dla ogółu (miejsce, które ma służyć ogółowi społeczeństwa).
W piśmiennictwie podnosi się: „W biologii przez roślinność rozumie się ogół zbiorowisk roślinnych, które występują na danym terytorium. Dzieli się ją na naturalną, będącą wyłącznym tworem działania sił przyrody, półnaturalną, powstającą wskutek bezpośredniej bądź pośredniej działalności człowieka, oraz sztuczną, stanowiącą efekt świadomej działalności człowieka (C. Jura, H. Krzanowska, Encyklopedia biologiczna, Kraków 1999, s. 159). Zachowanie sprawcy czynu penalizowanego w art. 144 § 1 godzi przede wszystkim w roślinność sztuczną, ponadto musi ona się znajdować na terenach przeznaczonych do użytku publicznego. Na takich terenach znajdują się wskazane w przepisie trawniki, czyli tereny zasiane trawą, często obsadzone krzewami, kwiatami, stanowiące element dekoracyjny lub służące do wypoczynku [M. Szymczak (red.), Słownik języka polskiego, t. 3, Warszawa 1992, s. 528], oraz zieleńce, a więc niewielkie tereny zieleni miejskiej [M. Szymczak (red.), Słownik…, s. 1016]”. Zaparkowanie samochodu na nieogrodzonym trawnikuNiestety aktualnie nie jest rozstrzygnięty problem interpretacyjny, czy nieogrodzony trawnik znajdujący się na gruncie należącym do spółdzielni jest czy nie jest terenem przeznaczonym do użytku publicznego.
W swym sporze ze strażą winna Pani argumentować, że w żaden sposób nie zniszczyła Pani trawnika. Znamię czasownikowe „niszczenie” należy rozumieć jako unicestwienie czegoś, uczynienie niezdolnym do dalszego wykorzystania (np. wyrwanie, zadeptanie).
Natomiast, jeśli zarzucono Pani „zdeptanie trawnika kołami samochodu” to przyjmuje się, iż „deptanie trawnika lub zieleńca nie musi wywołać skutku w postaci zniszczenia lub uszkodzenia, ale znacznie np. obniży jego żywotność lub estetyczny wygląd” (Kurzępa Bolesław, Kodeks wykroczeń. Komentarz).
Zgodnie z art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Organem uprawnionym do żądania udzielenia tego rodzaju informacji jest policja, sąd, prokurator oraz straż miejska.
Zważywszy na powyższe osobiście doradzałabym spróbować załagodzić spór ze strażą, aby skończyło się tylko na naganie.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Monika Cieszyńska Radca prawny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Toruniu, nr wpisu TR-871. Absolwentka prawa Katedry Praw Człowieka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się przede wszystkim w prawie rodzinnym i opiekuńczym oraz karnym – udzieliła dotąd porad setkom naszych klientów, w których życie często niesłusznie wtargnęła policja i prokuratura, a wielu rodzinom pomogła rozwiązać burzliwe niekiedy konflikty małżeńskie i opiekuńcze (opieka nad dziećmi, alimenty, widzenia z dziećmi). Posiada licencję zarządcy nieruchomości (nr licencji 20460). W kręgu jej zainteresowań znajdują się również zagadnienia prawa spółdzielczego. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale