.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Likwidacja żywopłotu a obowiązek postawienia ogrodzenia

• Opublikowano: 08-01-2023 • Autor: Radca prawny Wioletta Dyl

Moja posesja położona jest w sąsiedztwie terenu kościoła. Obie posesje dzieli gminny rów. Mam pytanie odnośnie ogrodzenia terenu kościoła, jeśli w sąsiedztwie jest prywatna posesja. Teren od lat ok. 30 był odgrodzony, za porozumieniem sąsiedzkim, żywopłotem, który właśnie został usunięty bez powiadomienia i żadnych ustaleń. Czy mogę zażądać odbudowania jakiegokolwiek ogrodzenia? Czy istnieje jakiś przepis mówiący o tym, że instytucja powinna być odgrodzona od prywatnej posesji?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Likwidacja żywopłotu a obowiązek postawienia ogrodzenia

Ogrodzenie działki, czy to wymóg?

Wymóg ogrodzenia działki obowiązuje jedynie podczas trwania budowy po to, aby chronić osoby postronne przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Nigdzie jednak nie ma przepisu mówiącego o tym, że w innych przypadkach działka musi być ogrodzona, bez względu na to czy należy ona do instytucji publicznej, osoby prywatnej, czy do przedsiębiorstwa. Chociaż budowa ogrodzenia nie jest w żaden sposób narzucona przez polskie prawo, nie jest obowiązkowa, to przepisy precyzyjnie regulują takie kwestie, jak: specyfikacja techniczna ogrodzenia, zasady bezpieczeństwa oraz konieczność zgłoszenia budowy ogrodzenia urzędnikom w konkretnych sytuacjach. Natomiast w kwestii lokalizacji ogrodzenia pomiędzy działkami przepisy nie są już tak jednoznaczne w sytuacjach, gdy:

 

  • ogrodzenie ma być (lub jest) zbudowane w granicy jednej działki – czyli w obrębie posesji – i żaden jego element nie wychodzi na granicę ani poza nią,
    czy też
  • ogrodzenia ma być (lub jest) zbudowane na granicy dwóch działek – czyli znajduje się dokładnie na linii rozgraniczającej obie posesje.

 

Przepisy regulujące lokalizację ogrodzenia

W świetle prawa są to dwie zupełnie różne sytuacje, regulowane w odmienny sposób. Do obu zastosowanie mają przepisy prawa zebrane w:

 

  • ustawie – Prawo budowlane z 7 lipca 1994 r. z późn. zm. (Dz. U. z 1994 r. Nr 89, poz. 414),
  • rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z późn. zm. (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 1065),
  • ustawie Kodeks cywilny z 23 kwietnia 1964 r. z późn. zm. (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93).

 

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Ogrodzenie na własnej działce a ogrodzenie w granicy

W pierwszej sytuacji, gdy ogrodzenie stawia Pan na swojej posesji, to na Panu – zgodnie z brzmieniem art. 61 Pr. bud. – ciąży obowiązek m.in. utrzymania i użytkowania go zgodnie z jego przeznaczeniem i przepisami dotyczącymi ochrony środowiska, a zwłaszcza zapewnienia jego dobrego stanu technicznego. Ogrodzenie w świetle przepisów jest urządzeniem budowlanym, czyli dopełnieniem obiektu, więc podlega tym regulacjom.

 

W tej sprawie nie chodzi o postawienie ogrodzenia w granicy, skoro pomiędzy Pańską działką i działką kościoła leży rów należący do gminy. Być może kościół nie jest odgrodzony, ponieważ budowa ogrodzenia wymaga uzyskania pozwolenia konserwatorskiego, jeśli ma być postawione na działce lub przy budynku wpisanym do rejestru zabytków (o ile ten kościół jest takim zabytkiem). Wszelkie roboty budowlane wykonywane na takim terenie wymagają pozwolenia na budowę.

 

Natomiast co do usuniętego żywopłotu istotną kwestią jest, na czyjej działce został on posadowiony i kto go usunął. Jeżeli był na Pańskiej działce, to bez Pana pozwolenia nikt tego nie mógł zrobić, jeżeli na terenie gminy – mogła to ona zrobić na własnym terenie.

 

Nasadzenia przy granicy – immisje

Generalnie żaden przepis nie zabrania sadzenia drzewek przy granicy swojej działki. Trzeba jednak mieć na uwadze, aby nie zasłaniały one dostępu światła czy w inny sposób nie zakłócały korzystania z pomieszczeń (nie powodowały zacienienia domu, zawilgocenia ścian), albo też aby nie zaśmiecały opadającymi nasionami lub gałązkami sąsiedniej posesji, ponieważ w takiej sytuacji sąsiad mógłby domagać się w sądzie usunięcia takiego żywopłotu. Podstawowa regulacja w tej materii to art. 140 Kodeksu cywilnego (K.c.), zgodnie z którym: „W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą”. Z przepisu wynika zatem, że prawo własności nie ma charakteru absolutnego, lecz jest ograniczone poprzez wskazane wyżej czynniki, tj. ustawę, czyli obowiązujące przepisy prawa oraz zasady współżycia społecznego. Przyjmuje się, że przedmiotem regulacji art. 144 K.c. są tzw. immisje pośrednie i materialne, czyli działania podjęte na nieruchomości wyjściowej, których skutki przenikają w naturalny sposób na nieruchomość sąsiednią. Być może to właśnie było przyczyną usunięcia żywopłotu. Tak czy inaczej, nie można tego dokonywać samowolnie, jeżeli był on na Pana działce.

 

Prawidłowy żywopłot

Podsumowując: w ramach ogrodzenia możemy posadzić żywopłot. Polskie prawo nie reguluje takich kwestii jak odległość sadzenia drzew i krzewów względem granic działki, natomiast warto w tym względzie trzymać się zasad Kodeksu cywilnego oraz Prawa budowlanego, zwłaszcza tych dotyczących ogrodzeń. Takie ogrodzenie powinno w całości znaleźć się w granicy działki, nie „wychodzić” na linię rozgraniczającą działki ani poza nią. I zarówno szybko, jak i wolno rosnące krzewy warto posadzić w pewnej odległości od granicy (np. 1 m). Należy też je regularnie przycinać, najlepiej do wysokości 2,2 m (taką wysokość może mieć płot bez konieczności zgłaszania go urzędnikom).

 

Kodeks cywilny wskazuje, że wszystko, co znajduje się na granicy działek, np. drzewa, krzewy czy ogrodzenie, uznaje się za własność wspólną. Można też więc porozumieć się z gminą i zasadzić wspólny żywopłot , który rozgraniczy obie działki, oraz podzielić się kosztami i pracą. Albo przynajmniej wymóc, aby Panu znowu nie usunęli żywopłotu, bo może mieć Pan roszczenie cywilne o odszkodowanie.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Wioletta Dyl

Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu