Leczenie bez ubezpieczenia, jakie są opcje dla obywatela Ukrainy przebywającego tymczasowo w Polsce?• Data: 19-11-2024 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska |
Mój ojciec i ja jesteśmy obywatelami Ukrainy. Ja mieszkam w Polsce, a ojciec przebywa w Holandii w ramach tymczasowej ochrony dla obywateli Ukrainy z powodu wojny i ma tam ubezpieczenie medyczne. Jednak Holandia nie zapewnia mu ubezpieczenia w innych krajach. Ojciec odwiedził mnie w Polsce i się rozchorował. Wezwałem pogotowie. Zdiagnozowano u niego koronawirusa. Spędził 2 dni na SOR i 4 dni na oddziale zakaźnym, powinien zostać wypisany pojutrze. Niestety, jest problem z ubezpieczeniem. Ojciec wprawdzie ma ubezpieczenie podróżne od ukraińskiej firmy, ale myślę, że pokryje ono tylko niewielki procent kosztów leczenia. Szpital przedstawi rachunek za leczenie po wypisie, ale według szacunków lekarza prowadzącego to może być 40 tys. zł albo więcej. Ojciec jest emerytem, nie pracuje, jego emerytura to około 1200 zł. Jeśli ojciec nie będzie w stanie zapłacić rachunku, jakie będą konsekwencje? Czy można prosić szpital o zniżkę albo o rozłożenie płatności na raty? |
|
Pacjent bez ubezpieczenia zdrowotnego w PolsceBrak ubezpieczenia zdrowotnego w Polsce Pana ojca to duże komplikacje związane właśnie z obowiązkiem pokrycia kosztów leczenia z własnej kieszeni.
W Polsce zdecydowana większość szpitali ma swoje własne procedury dotyczące leczenia pacjentów bez ubezpieczenia zdrowotnego. Kluczowe jest to, że szpitale muszą zachować kompletną dokumentację medyczną takich pacjentów, a zatem wszelkie wyniki badań i faktury za udzieloną opiekę.
Oczywiście żaden szpital nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia, co wynika z art. 15 ustawy o działalności leczniczej. Objęcie ubezpieczeniem ze szczególnych powodów – warunkiPolski ustawodawca przewidział prawo do świadczeń dla osoby nieubezpieczonej, ale tylko pod kilkoma warunkami. Otóż pacjent nieubezpieczony może uzyskać „status ubezpieczonego”, jeżeli posiada obywatelstwo polskie bądź uzyskał status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą, ma miejsce zamieszkania na terytorium Polski i spełnia dość rygorystyczne kryterium dochodowe (około 500 zł dla osoby samotnej); nadto wystąpi co najmniej jedna spośród kilku niżej wymienionych przesłanek lub okoliczności uzasadniających udzielenie pomocy społecznej: ubóstwo, sieroctwo, bezdomność, bezrobocie, niepełnosprawność, długotrwała lub ciężka choroba, przemoc w rodzinie, potrzeby ochrony ofiar handlu ludźmi, potrzeby ochrony macierzyństwa lub wielodzietności, bezradność w sprawach opiekuńczo-wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego, trudności w przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego, alkoholizm, narkomania bądź zdarzenie losowe lub sytuacja krytyczna. Spełnienie wskazanych powyżej wymogów nie gwarantuj, ale daje szansę uzyskania „statusu ubezpieczonego”.
Jeżeli osoba nieubezpieczona odpowiada wszystkim powyższym wymogom, to może ona (a w przypadkach nagłych – świadczeniodawca, czyli podmiot leczniczy) wystąpić do wójta (burmistrza, prezydenta miasta) gminy właściwej ze względu na miejsce jej zamieszkania o wydanie dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń opieki zdrowotnej świadczeniobiorcy. Wniosek ten musi być złożony niezwłocznie po udzieleniu świadczenia i jeśli zostanie uwzględniony, to prawo do świadczeń przysługuje na podstawie decyzji, która obowiązuje przez okres 90 dni od dnia w niej określonego. Ugoda ze szpitalem co do spłaty kosztów leczeniaZ opisu sytuacji, jaką Pan przedstawił, nie wydaje mi się, by Pana ojciec taki status zyskał, ale może warto ustalić to ze szpitalem lub w gminie pobytu. Jeśli ojciec nie zyska statusu ubezpieczonego, bo nie spełni ku temu warunków, to będzie zobowiązany do zapłaty. Szpital skieruje do ojca wezwanie do zapłaty, a gdy ten nie zapłaci, wystąpi z pozwem przed sąd, powiększając roszczenie o odsetki i koszty sądowe. Gdy mimo wyroku ojciec nie zapłaci, szpital skieruje sprawę do komornika do egzekucji. Jeśli egzekucja okaże się bezskuteczna (brak majątku) komornik ją umorzy.
Szpital nie może umorzyć długu Pana ojca, bo naruszyłby ustawę o dyscyplinie finansów publicznych. Nie ma jednak przeszkód, by za zgodą szpitala podpisać ugodę, w której tata zobowiąże się do spłaty długu ratami (wskazując wysokość rat i termin zapłaty). Szpital jednak nie musi się na to zgodzić. Tu decyduje wola stron. Pacjent niebędący Polakiem bez EKUZPodobnie jest w przypadku pacjentów niebędących Polakami i nieposiadających Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Jeśli ojciec nie ma karty EKUZ, większość krajów będzie go traktować jako pacjenta prywatnego i naliczać stawki za usługi świadczone prywatnie. Jednak jeśli ojciec ma w swoim kraju ubezpieczenie, to od swojego ubezpieczyciela może otrzymać zwrot kosztów, ale tylko za leczenie, do którego jest uprawniony w swoim kraj i tylko odpowiadający kosztom, które poniósłby za takie samo leczenie w swoim kraju, czyli w rzeczywistości może okazać się, że nie otrzyma zwrotu wszystkich kosztów, które poniesie w Polsce, ale zawsze jakąś część. Pana tata ma obywatelstwo Ukrainy, ale tymczasowo mieszka w Holandii. W obu krajach musi ustalić, czy jakiś zwrot kosztów leczenia w Polsce mu się należy. Proszę się więc skontaktować z odpowiednią jednostką w Holandii, a także w Ukrainie, mimo że ta nie jest w UE. Dowie się Pan, czy może mimo obowiązku pokrycia kosztów w Polsce przysługuje ojcu prawo do zwrotu poniesionych kosztów i do jakiej wysokości. PrzykładyPrzypadek medyczny podczas krótkiego pobytu w Polsce. Olena, obywatelka Ukrainy, przyjechała do Polski na dwa miesiące, aby odwiedzić córkę, która tu pracuje. Podczas pobytu doznała ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego i wymagała pilnej operacji. Bez polskiego ubezpieczenia zdrowotnego koszty były dla niej ogromne. Córka starała się o rozłożenie płatności na raty i poszukiwała opcji pomocy, jednak szpital wskazał na konieczność pełnej opłaty za zabieg. To uświadomiło jej, jak istotne jest posiadanie odpowiedniego ubezpieczenia podróżnego przed przyjazdem.
Nagły problem zdrowotny i konieczność zapłaty za SOR. Mykola, obywatel Ukrainy, mieszkający tymczasowo w Polsce, zachorował na zapalenie płuc i trafił na oddział ratunkowy. Ponieważ nie miał ubezpieczenia zdrowotnego, musiał sam pokryć koszty hospitalizacji. Szpital zasugerował mu kontakt z ukraińskim ubezpieczycielem w celu refundacji kosztów leczenia, jednak zwrot obejmował jedynie część wydatków, co wiązało się z dużymi obciążeniami finansowymi dla Mykoli.
Choroba ojca podczas wizyty i wyzwania z pokryciem kosztów. Tetiana zaprosiła swojego ojca z Ukrainy na wizytę do Polski. Niestety, ojciec zachorował na grypę, co wymagało kilkudniowego pobytu w szpitalu. Mimo posiadanego ubezpieczenia turystycznego okazało się, że pokrywa ono tylko podstawową opiekę, a koszty szpitalne znacznie przewyższają jego zakres. Tetiana negocjowała ze szpitalem możliwość rozłożenia płatności, próbując również uzyskać pomoc od instytucji ubezpieczeniowych w Polsce i na Ukrainie. PodsumowanieObywatele Ukrainy przebywający tymczasowo w Polsce i bez polskiego ubezpieczenia zdrowotnego mogą napotkać wysokie koszty opieki medycznej, szczególnie w nagłych przypadkach. Istnieją opcje, takie jak rozłożenie płatności na raty lub skorzystanie z refundacji kosztów przez ubezpieczyciela, choć ich dostępność i zakres bywają ograniczone. Warto zatem przed wyjazdem zadbać o odpowiednie ubezpieczenie, by zminimalizować ryzyko niespodziewanych wydatków. Oferta porad prawnychOferujemy wsparcie w zakresie uzyskania pomocy prawnej dotyczącej leczenia bez ubezpieczenia zdrowotnego w Polsce, w tym negocjacji z placówkami medycznymi oraz doradztwa w sprawie rozłożenia płatności. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Źródła:Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej - Dz.U. 2011 nr 112 poz. 654
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale