W serwisie
Materiały
Zaniżenie wartości samochodu na umowie a zwrot zapłaconej kwoty• Data: 18-01-2024 • Autor: Radca prawny Katarzyna Siwiec |
Kupno samochodu za cenę wyższą niż zapisana w umowie stanowi kłopotliwą sytuację prawną, zwłaszcza gdy pojawiają się problemy techniczne i kwestie dotyczące zwrotu zapłaconej kwoty. W artykule omówiony zostanie przypadek, w którym pan Dariusz jako kupujący zapłacił więcej za samochód niż wpisano do umowy kupna-sprzedaży. Analizie poddane zostaną aspekty prawne takiej transakcji, w tym możliwość udowodnienia przed sądem faktycznej ceny zakupu oraz szanse na odzyskanie nadpłaconej kwoty. |
|
Pan Dariusz kupił samochód o wartości 15 tys. zł, ale w umowie widnieje 10 tys., czyli nabył pojazd za kwotę większą niż w umowie. Ten fakt może potwierdzić świadek, który uczestniczył w zawarciu transakcji i widział, ile faktycznie wynosiła zapłata. Jak się szybko okazało, auto ma wady konstrukcyjne zagrażające w ruchu drogowym (potwierdzone przez diagnostę), pan Dariusz pyta, czy ma szanse przed sądem wykazać, że cena 15 tys. zł to prawdziwa kwota zakupu i uzyskać zwrot zapłaconej kwoty. Dodaje, że nie zapłacił jeszcze podatku do US i pyta, czy może go opłacić od kwoty 15 tys. i tym faktem również potwierdzić zakup w wyższej kwocie. Zaniżona kwota na umowie kupna pojazduWszystko zależy od szczegółowych okoliczności sprawy i oceny ich przez sąd. Zasadniczo, jeżeli w umowie wpisana jest niższa kwota, to na panu Dariuszu, jako osobie chcącej udowodnić, że cena była inna, będzie ciążył obowiązek wykazania, że dokument nie jest prawdziwy.
Zgodnie bowiem z art. 6 Kodeksu cywilnego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jeżeli przy zawierani umowy był obecny świadek, na pewno wzmacniałoby to pozycję dowodową pana Dariusza. Trzeba jednak nie tracić z pola widzenia, że druga strona będzie raczej zaprzeczać i z praktyki mi wiadomo, że czasem ludzie potwierdzają, iż byli czegoś świadkami, mimo że jest to nie prawda. Niejednokrotnie na sali sądowej byłam świadkiem zeznań, w których ktoś twierdził, że widział, jak wypłacona została zaliczka, której w rzeczywistości nigdy nie zapłacono. Zdarza się po prostu, że ludzie kłamią. Trzeba się zatem liczyć – w najgorszym wypadku – że mogą się pojawić też świadkowie drugiej strony sporu. Dowody dla sąduDlatego najlepiej byłoby, gdyby pan Dariusz odnalazł jeszcze np. jakieś ogłoszenia umieszczone w prasie czy na Allegro (o ile sprzedawca ogłaszał w ten sposób sprzedaż pojazdu), z których będzie wynikać oferowana cena zakupu w wyższej kwocie 15 tys. zł. Taki dowód na pewno byłby dla pana Dariusza korzystny w powiązaniu z zeznaniami świadka i jego samego.
Zgodnie z treścią art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego – sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Dlatego też jeżeli zeznania pana Dariusza i drugiej strony będą rozbieżne, sąd na podstawie wszystkich innych dowodów i własnego doświadczenie oceni sprawę.
Bez przeprowadzenia postępowania dowodowego nie sposób ocenić, czy sprawa pana Dariusza ma szanse powodzenia w sądzie. Na pewno jednak, jeżeli jest bezpośredni świadek umowy, są duże szanse na pozytywne rozstrzygnięcie sądu. Ważne, aby jego zeznania i zeznania pana Dariusza był zbieżne. Dodatkowo dobrze byłoby zgromadzić wspomniane już ogłoszenia, e-maile czy cokolwiek, co również stanowiłoby dowód potwierdzający wersję pana Dariusza.
Natomiast sam podatek dla sądu cywilnego nie jest dowodem, że cena rzeczywiście wynosiła 15 tys. zł. Oczywiście można dodatkowo użyć i tego argumentu, ale na pewno nie będzie on przesądzający. PrzykładyPrzypadek sprzedaży używanego auta Pan Tomasz zakupił samochód od prywatnego sprzedawcy za 20 000 zł, lecz na umowie kupna-sprzedaży widniała kwota 11 000 zł. Po kilku tygodniach okazało się, że auto ma poważne wady ukryte, które uniemożliwiają bezpieczne użytkowanie. Pan Tomasz zdecydował się na dochodzenie zwrotu pełnej, zapłaconej kwoty, powołując się na zeznania świadków transakcji oraz wiadomości SMS, które potwierdzały ustaloną cenę.
Zakup samochodu z wadą prawną Pani Agnieszka kupiła samochód za 25 000 zł, jednak na umowie wpisano 15 000, by zmniejszyć opłaty podatkowe. Po miesiącu użytkowania wyszło na jaw, że pojazd był przedmiotem kredytu, którego wcześniejszy właściciel nie spłacił. W tej sytuacji pani Agnieszka stanęła przed wyzwaniem udowodnienia w sądzie rzeczywistej kwoty zakupu, aby odzyskać pieniądze za samochód, który nie mógł być jej legalnie sprzedany.
Sprzedaż auta zaniżona na potrzeby ubezpieczenia Pan Krzysztof sprzedał swój samochód za 25 000 zł, ale w umowie kupna-sprzedaży zapisano jedynie 12 000 zł, aby nabywca mógł zaoszczędzić na ubezpieczeniu. Kilka tygodni później nabywca zażądał zwrotu części kwoty, twierdząc, że pojazd ma ukryte wady niezgodne z opisem sprzedającego. W tej sytuacji pan Krzysztof musiał skupić się na udowodnieniu rzeczywistej kwoty transakcji i stanu technicznego pojazdu w momencie sprzedaży. PodsumowanieArtykuł rzuca światło na skomplikowaną naturę transakcji, gdzie zadeklarowana wartość pojazdu różni się od faktycznie zapłaconej. Przedstawione przypadki z życia wzięte podkreślają wagę posiadania solidnych dowodów oraz świadomość potencjalnych konsekwencji prawnych, które mogą wyniknąć z takich rozbieżności. Wskazują również na konieczność ostrożnego postępowania przy zawieraniu transakcji, by uniknąć problemów prawnych i finansowych. Oferta porad prawnychPotrzebujesz porady prawnej w sprawach wynikłych z transakcji kupna-sprzedaży samochodu albo pomocy przygotowaniu dokumentów? Skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online i profesjonalnego przygotowania pism, zapewniających wsparcie i pewność w Twoich transakcjach. Nasz zespół doświadczonych prawników jest dostępny online, aby pomóc Ci w każdej sytuacji. Skontaktuj się z nami poprzez formularz umieszczony pod tekstem. Źródła:1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Katarzyna Siwiec Radca prawny, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 2010 roku prowadzi własną kancelarię. Specjalizuje się w obsłudze prawnej przedsiębiorców z różnych branż. W obecnej praktyce zawodowej zajmuje się m.in. problematyką najmu lokali użytkowych.
Udziela porad prawnych z zakresu szeroko pojętego prawa cywilnego, procedur cywilnych, w tym postępowania egzekucyjnego. W kręgu jej zainteresowań pozostają zagadnienia z prawa spółek handlowych, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych oraz prawa i procedur administracyjnych.
Sporządza umowy, pisma przedsądowe i procesowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale