Kłopoty ze wspólnym korytarzem w kamienicy• Autor: Marcin Sądej |
Mieszkam w kamienicy, gdzie w jednym przedpokoju/korytarzu mieszkają trzy rodziny. Dwie maja osobne wejścia i mieszkania, jednak przemieszczają się przez mój korytarz, który jest własnością wspólną, i to powoduje duże kłopoty. Ja moje mieszkanie mam wykupione, ale korzystam z toalety na korytarzu i wejście do kuchni też mam z korytarza. Co jakiś czas moja sąsiadka robi mi awantury o zapachy z kuchni, pomimo gotowania przy zamkniętych drzwiach, o trzaskanie drzwiami, bo mam małe dzieci. Te napaści są takie, że czasami trzeba wzywać policję. Co mam zrobić, żeby kobieta się opamiętała? Wczoraj trzaskaniem moimi drzwiami uszkodziła mi futrynę drzwi. Policja proponuje dogadać się, ale na to nie ma szans, już kilka razy próbowaliśmy. Co mogę zrobić? |
Fot. Fotolia |
Granice korzystania z prawa własnościGranice korzystania z prawa własności (w tym współwłasności) wyznacza art. 140 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem „w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą”.
Jak zatem widać z przytoczonego przepisu, można korzystać z danej rzeczy zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Opisane przez Panią sytuacje i zachowania, których dopuszcza się sąsiadka, bez wątpienia naruszają zasady współżycia społecznego. Gdy już dojdzie do takiego naruszenia, należy sięgnąć do treści art. 144 Kodeksu cywilnego, który stanowi:
„Art. 144. [Zakaz immisji] Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.
Przedstawiony przepis wprowadza zasadę, że korzystanie z nieruchomości przez jedną osobę nie może naruszać praw innej osoby. Powyższy zakaz immisji ponad przeciętną miarę został w tej sprawie złamany. W takim przypadku osobie pokrzywdzonej przysługuje, na gruncie prawa cywilnego, żądanie zaprzestania naruszeń. Stanowi o tym bezpośrednio art. 222 § 2 Kodeksu cywilnego. W świetle tego przepisu przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.
Podsumowując powyższe rozważania, w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego może Pani wystąpić przeciwko sąsiadce z pozwem o zaniechanie naruszeń. Dodatkowo, jeśli zachowania sąsiadki wywołały jakąkolwiek szkodę, to jako właściciel nieruchomości może dochodzić jej naprawienia. Zakłócanie miru domowegoKwestie zakłócania miru domowego reguluje także Kodeks wykroczeń. Zgodnie bowiem z art. 51:
Art. 51. [Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego] § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne”.
Pragnę również zwrócić uwagę na treść art. 16 ustawy o własności lokali. Przepis ten stanowi, że jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Marcin Sądej Prawnik, absolwent Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ukończone studia podyplomowe z zakresu Przeciwdziałania Przestępczości Gospodarczej i Skarbowej oraz z zakresu Rachunkowości i Rewizji Finansowej. Współpracuje z kancelariami doradców podatkowych oraz biurami rachunkowymi. Na co dzień zajmuje się obsługą prawną spółek handlowych. Publikuje artykuły o tematyce podatkowej. Udziela porad z zakresu prawa podatkowego, handlowego oraz cywilnego. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale