.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Szukamy prawnika. Oferta dla radców prawnych i adwokatów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Problem syna z narkotykami - jak uniemożliwić synowi branie narkotyków?

• Autor: Janusz Polanowski

Nasz syn za 3 tygodnie skończy 18 lat. Ma problem z narkotykami. Jakie kroki prawne możemy podjąć, w ostateczności, aby uniemożliwić mu branie narkotyków i jakie są konsekwencje tych kroków? Syn nie chce się leczyć, jest zarejestrowany w Monarze, ale przeprowadził do tej pory tylko dwie rozmowy z tamtejszymi terapeutami. Jesteśmy w posiadaniu oświadczenia syna, w którym przyznaje się do okresowego przyjmowania marihuany. Posiadamy też niewielką ilość marihuany, którą znaleźliśmy w pokoju syna. Miał już sprawę w sądzie o posiadanie narkotyków – dostał wtedy upomnienie od sądu. Chcielibyśmy jeszcze zapytać, czy możemy nie wpuścić do domu niepełnoletniego syna, gdy widać na oko, że jest pod wpływem narkotyków. Będziemy wdzięczni za każdą wskazówkę.


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Problem syna z narkotykami - jak uniemożliwić synowi branie narkotyków?

Fot. Fotolia

Ubezwłasnowolnienie po osiągnięciu pełnoletniości

Skoro za 3 tygodnie Państwa Syn ma uzyskać pełnoletniość oraz związaną z tym pełną zdolność do czynności prawnych – art. 10 Kodeksu cywilnego (K.c.) – to proponuję rozważyć zawnioskowanie (w sądzie okręgowym) o jego ubezwłasnowolnienie. Za to mało rozsądne wydaje się podejmowanie czynności mogących mieć związek z nadal przysługującą Państwu wobec niego władzą rodzicielską – art. 92 i następne Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.). Chodzi o uniknięcie nieporozumień i związanych z nimi ewentualnych problemów. Wraz z osiągnięciem pełnoletniości przez Państwa syna wygaśnie z mocy prawa władza rodzicielska nad nim – wniosek z art. 92 K.r.o. w związku z art. 10 K.c. Wygasną Państwa liczne obowiązki wobec niego – jako dziecka (niepełnoletniego), o które powinien dbać także aparat państwowy (zwłaszcza „sąd opiekuńczy”). Prawdopodobnie (ze względów praktycznych) „machina prawna” nie zostałaby w pełni uruchomiona w związku z Państwa bardzo zdecydowanymi krokami wobec Państwa syna, ale samo niewpuszczenie do domu niepełnoletniego dziecka mogłoby wiązać się z wyjaśnianiem sytuacji (np. przed policjantami), bo porzucenie osoby wymagającej opieki lub niepełnoletniej może być nawet przestępstwem – art. 209 Kodeksu karnego (K.k.).

 

Fundamentalne znaczenie ma określenie przez Państwa priorytetów. Inaczej będzie kształtować się strategia działania w celu wspierania Państwa syna, a inaczej w celu ochrony przed jego wpływem (np. ochrony młodszych dzieci).

 

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Czy narkomana można nie wpuścić do domu?

Zagadnienie niewpuszczenia człowieka do miejsca jego zamieszkania jest złożone. Dziecko (niepełnoletnie) powinno być wspierane w ramach władzy rodzicielskiej (art. 92 i następne K.r.o.) lub opieki (której wykonywania dotyczą: art. 145 i następne K.r.o.). Tak zwane wygnanie dziecka (niepełnoletniego) z domu może mieć nawet poważne następstwa prawne – w tym np. odpowiedzialność karną na podstawie art. 209 K.k. Jeżeli nie jest sprawowana władza rodzicielska, to powinna zostać ustanowiona wobec (niepełnoletniego) dziecka opieka (art. 94 K.r.o.). Zdarzają się różne okoliczności – co można ukazać na przykładach. Jeżeli człowiek stanowi zagrożenie (nie tylko będąc pod wpływem określonych substancji), to prawo przyznaje możność bronienia się przed nim (a zwłaszcza przed jego zachowaniami), np. w ramach obrony koniecznej lub stanu wyższej konieczności. Bardzo popularne bywa (zwłaszcza współcześnie) podkreślanie znaczenia własności, ale o wiele ważniejsze są inne dobra – zwłaszcza życie i zdrowie ludzkie. Sama własność domu nie upoważnia do dokonywania samosądu (a niekiedy szeroki zakres przepisów o obronie koniecznej może skutkować nawet samosądami); co więcej, bywają sytuacje, w których wolno wyrzucić (zwłaszcza w sytuacjach bardzo poważnych) z domu jego właściciela lub go do domu nie wpuścić, np. obrona przed grożącym dokonaniem zabójstwa właścicielem domu lub działania wobec sprawcy przemocy w rodzinie („tyrana domowego”). Sprawca zła lub ktoś zachowujący się w sposób rzeczywiście groźny powinien liczyć się z negatywnymi dla niego skutkami swych nagannych zachowań. Bardzo wiele zależy od okoliczności – w tym np. stanu zdrowia poszczególnych osób, lokalizacji, zabudowań, możliwości wezwania patrolu policyjnego, warunków pogodowych. Ochrona przed stanowiącym zagrożenie współdomownikiem może się różnie przejawiać.

 

Niewpuszczenie do domu może wiązać się ze skierowaniem do jakiegoś innego miejsca, np. jakiegoś budynku lub altany. Latem na ogół udostępnienie (np. zrzucenie z okna) koca może nawet „załatwiać sprawę” – jeżeli posesja jest w miarę bezpieczna i są na niej zlokalizowane inne obiekty (np. jakaś altana). W innych porach roku (zwłaszcza zimą) sprawa wymaga większej rozwagi – przecież obrona przed zagrożeniem nie powinna skutkować skazaniem człowieka na śmierć (np. wskutek wyziębienia) lub na kalectwo. Jeżeli dochodzi do nagannych zachowań, to niekiedy wystarczy przedstawić swe stanowisko i wskazać odpowiednie miejsce (gdzie można przetrwać) na posesji. Zimą niezbędne może okazać się wezwanie patrolu policyjnego – chociażby po to, by uniknąć w najbliższym czasie załatwiania formalności pogrzebowych (a i odpowiedzialności prawnej w takich przypadkach wykluczyć nie można). Różnie bywa w blokach; czasami sąsiedzi wzywają patrol policyjny, ale piwnica blokowa na ogół jest miejscem mało bezpiecznym (czasem z uwagi na szczury, które mogą być bardzo groźne).

 

Gdy narkoman stanie się pełnoletni

Gdy Państwa syn stanie się pełnoletni, to – w przypadku jego niestosownych zachowań (zwłaszcza dopuszczania się przemocy w rodzinie, w tym słownej) – powinno być łatwiej doprowadzić do legalnego zakończenia jego zamieszkiwania wraz z Państwem. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (a konkretnie jej art. 11a) upoważnia ofiarę przemocy w rodzinie do zawnioskowania o zobowiązanie przez sąd (cywilny) sprawcy przemocy w rodzinie do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania; sprawy takie są rozpatrywane według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.). Sprawców przemocy w rodzinie prawie nie obejmuje ochrona w związku z egzekucją komorniczą (zimą ochrona jest większa, ale może ona przejawiać się np. w zapewnieniu miejsca w noclegowni). Jeżeli Państwo mają także inne niepełnoletnie dzieci, to ich ochrona (do której są Państwo zobowiązani) – w tym ochrona przed złym wpływem starszego brata – może przemawiać za doprowadzeniem do „wykwaterowania” Państwa syna; co więcej, sąd mógłby orzec nawet zakaz jego kontaktów z (niepełnoletnim) rodzeństwem (odpowiednie stosowanie art. 113 i następnych K.r.o.).

 

Państwa Syn teraz mieszka z Państwem jako dziecko podlegające władzy rodzicielskiej, z czym wiąże się jego miejsce zamieszkania (art. 25 i art. 26 K.c.). Gdy uzyska pełnoletniość, to przestanie podlegać władzy rodzicielskie, a Państwa relacje z nim będą mogły przekształcić się w relacje między pełnoletnimi ludźmi. Zapewne nadal nie będzie obowiązany płacić Państwu czynszu (o ile będzie nadal z Państwem mieszkał) – czyli będzie korzystał z Państwa domu w sposób właściwy umowie użyczenia (art. 710 i następne K.c.); osoba w taki sposób korzystająca z cudzej rzeczy powinna ponosić stosowne „koszty bieżące” (art. 713 K.c.). Ustawodawca nie określił długości okresu wypowiedzenia umowy użyczenia. W orzecznictwie akcentuje się, że powinien to być okres stosowny do okoliczności – za dłuższym może przemawiać trudna sytuacja mieszkaniowa osoby korzystającej z użyczenia, zaś krótki (i to niekiedy bardzo krótki) może wiązać się z nagannym zachowania osoby, z którą chce rozwiązać umowę użyczenia dysponent lokalu (np. mieszkania). Spory z tego zakresu mogą być rozstrzygane przez sądy (cywilne).

 

Narkomania może uzasadniać ubezwłasnowolnienie – całkowite (art. 13 K.c.) albo częściowe (art. 16 K.c.). Postępowanie w sprawach z tego zakresu uregulowano w art. 544 i następnych K.p.c. Gdyby Państwo w najbliższym czasie zawnioskowali do sądu okręgowego (art. 544 w związku z art. 545 K.p.c.) o ubezwłasnowolnienie syna, to przydać mógłby się swoisty wniosek o zabezpieczenie (art. 730 i następne K.p.c.), by sąd zapobiegł wydaniu Państwa synowi dowodu osobistego (bez stosownej „adnotacji”).

 

Wniosek o niewydanie dowodu osobistego i ustanowienie doradcy tymczasowego

Uzależnienie (nie tylko od narkotyków) może skutkować zadłużaniem się człowieka. Właśnie dlatego mogłoby przydać się zawnioskowanie do sądu o zapobieżenie wydania Państwa synowi dowodu osobistego (mogącego znacznie ułatwiać zaciąganie zobowiązań); o zabezpieczenie roszczenia (art. 730 i następne K.p.c.) można niekiedy wnioskować przed skierowaniem do sądu wniosku głównego (np. o ubezwłasnowolnienie). We wniosku o ubezwłasnowolnienie mógłby znaleźć się także wniosek szczegółowy o ustanowienie dla syna na czas trwania sprawy cywilnej doradcy tymczasowego (art. 548 K.p.c.), który reprezentowałby go w sposób podobny do kuratora ubezwłasnowolnionego częściowo – ustanowienie doradcy tymczasowego skutkowałoby traktowaniem Państwa syna jak osoby o ograniczonej zdolności do czynności prawnych (co miałoby znaczenie po uzyskaniu przez niego pełnoletniości). Sprawne załatwianie różnych zagadnień (w tym dotyczących ustanowienia doradcy tymczasowego) może wymagać współpracy z sądem – przynajmniej sprawnego uiszczania opłat sądowych (bez wydłużania załatwiania sprawy poprzez wzywanie do wniesienia opłaty), ale przydać się może skorzystanie z godzin przyjęć przewodniczącego wydziału w sądzie. Opiekunem (ubezwłasnowolnionego całkowicie), kuratorem (ubezwłasnowolnionego częściowo) lub doradą tymczasowym może zostać ktoś z rodziny chorego – przydać się może lektura art. 145 i następnych K.r.o. przez kandydata do pełnienia takiej funkcji.

 

Przymusowe leczenie

Przymusowe leczenie nie zawsze bywa skuteczne. To dotyczy różnych sytuacji, np. leczenia alkoholików (w tym na podstawie odrębnej ustawy) lub leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi (a ustawa o ochronie zdrowia psychicznego umożliwia leczenie przymusowe). Również art. 30 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii umożliwia przymusowe leczenie – ale osoby niepełnoletniej (więc mogłoby przydać się odpowiednio szybkie złożenie wniosku); odnośny art. 30 stanowi:

 

„1. Na wniosek przedstawiciela ustawowego, krewnych w linii prostej, rodzeństwa lub faktycznego opiekuna albo z urzędu sąd rodzinny może skierować niepełnoletnią osobę uzależnioną na przymusowe leczenie i rehabilitację.

2. Czasu przymusowego leczenia i rehabilitacji nie określa się z góry, nie może on być jednak dłuższy niż 2 lata.

3. Jeżeli osoba uzależniona ukończy 18 lat, przed zakończeniem przymusowego leczenia lub rehabilitacji, sąd rodzinny może je przedłużyć na czas niezbędny do osiągnięcia celu leczenia lub rehabilitacji, łącznie nie dłuższy jednak niż określony w ust. 2.

4. Postępowanie w sprawach, o których mowa w ust. 1, toczy się według przepisów o postępowaniu w sprawach nieletnich.”

 

Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego przewiduje możliwość leczenia przymusowego (wbrew woli pacjenta), ale to na ogół dotyczy sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego – w tym samego chorego. Poza takimi sytuacjami leczenie przymusowe (poza incydentalnymi sytuacjami) osób świadomych sytuacji może być prawnie niedopuszczalne. Takie leczenie powinno znajdować się pod nadzorem „sądu opiekuńczego”. Jeżeli (w miarę) spokojny pacjent domaga się zakończenia leczenia, to powinien zostać zwolniony – nawet w przypadku pacjentów ubezwłasnowolnionych (i to całkowicie ubezwłasnowolnionych). W takich sytuacjach nawet ubezwłasnowolnienie całkowite nie daje pewności, że opiekun prawny będzie podejmował wiążące decyzje co do leczenia (zwłaszcza wbrew woli chorego). Przydaje się dobra współpraca z psychiatrą lub psychologiem klinicznym, by łatwiej było przygotować odpowiednio precyzyjny wniosek do „sądu opiekuńczego” o zastosowanie przymusowego leczenia – by sądowi (sędziemu) ułatwić podjęcie stosownej do sytuacji decyzji.

 

Jak widać, maję Państwo określone możliwości działania na drodze prawnej; poza tym naganne zachowanie Państwa syna mogłoby uzasadniać wydziedziczenie (art. 1008 i następne K.c.) go przez Państwa w swych testamentach (art. 941 i następne K.c.) – wydziedziczenie (w sensie prawnym) oznacza pozbawienie prawa do zachowku (art. 991 i następne K.c.). Z całą pewnością przyda się Państwu opracowanie strategii działań – w tym z uwzględnieniem sytuacji rodzinnej i zasobów (pieniędzy, czasu, innych obowiązków…). Dokumentacja (tak medyczna, jak i z innych postępowań) mogłaby stanowić istotny dowód z dokumentu – art. 74 K.c. w związku z art. 244 i następnymi K.p.c. Ewentualne postępowanie o ubezwłasnowolnienie mogłoby trwać czas dłuższy (zwłaszcza z uwagi na wymóg przeprowadzenia dowodu z ekspertyz medycznych), więc poważnie proszę rozważyć zawnioskowanie o ustanowienie dla syna doradcy tymczasowego (art. 548 K.p.c.). Kontakt z rozsądnym psychiatrą lub psychologiem klinicznym również może się przydać; chodzi zarówno o przygotowanie dokumentacji, jak i o określenie zagrożenia (różne są informacje o wpływie marihuany, a brak dostępu do niej mógłby skutkować przyjmowaniem przez syna innych substancji, być może dużo szkodliwszych). Proszę bardzo rozważnie traktować posiadanie środków odurzających – należy zabezpieczenie (np. schowanie lub wyrzucenie w sposób bezpieczny) odróżniać od właściwego posiadania (mogącego skutkować ukaraniem na podstawie art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii).

 

Jeżeli Państwa syn zamieszka w innym miejscu, to wystąpią przesłanki wymeldowania go spod „dotychczasowego adresu”, np. na Państwa wniosek, choć podpisanie przez syna wniosku o jego wymeldowanie prawdopodobnie uprościłoby postępowanie (zwłaszcza dowodowe).

 

Zameldowanie nie jest tytułem prawnym do lokalu – to trzeba zaznaczyć, bo nadal są silne błędne przekonania, a nawet mity na tematy „meldunkowe”.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Janusz Polanowski

Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowegospadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu