Jak cofnąć zgodę na pochówek byłego męża w grobie rodzinnym?• Data: 28-11-2024 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska |
Na cmentarzu pochowani są w rodzinnym grobie moi dziadkowie, mama, tata i starszy brat. Jestem jedynym dysponentem grobu jako córka pochowanej mamy w 2007 r. Dbam o grób i wnoszę stosowne opłaty. Będąc jeszcze mężatką, wystąpiłam do dyrektora cmentarza o zgodę na pochówek mojego ówczesnego męża. Nie przewidziałam niestety rozwodu. Nie mam obecnie żadnego kontaktu z moim byłym, nie wiem, gdzie mieszka. Wystąpiłam więc ustnie do dyrektora o cofnięcie zgody na pochówek eksmęża. Nie chcę, aby obcy mi człowiek leżał w grobie należącym do mojej rodziny od 1932 r. Dyrektor odmówił, nie tłumacząc dlaczego. Prosił, abym napisała list i radca prawny cmentarza mi odpowie, co też uczyniłam kilka dni temu. Czekam na odpowiedz. Co mam zrobić, jeżeli znowu dostanę odmowę? |
|
Dysponent grobuJako jedyny dysponent grobu to Pani decyduje o tym, kto w tym grobie będzie pochowany. Skoro dyrektor nie wskazał podstawy prawnej swej odmowy, to prawdopodobnie nie przeanalizował sprawy. Proszę zatem po kolejnej odmowie wystosować oficjalne pismo z żądaniem wskazania podstawy prawnej odmowy. Wówczas będzie można przeanalizować argumentację dyrekcji cmentarza i rozważyć odwołanie lub założenie sprawy w sądzie w tym zakresie. Ponadto będzie Pani miała oficjalne pismo, gdzie wskazuje on swoją decyzję i ją uzasadnia. Proszę nie ograniczać się do ustnej odmowy lub zgody, bo to brak pisma jako dowodu do dalszych ewentualnych działań.
Ochrona dobra osobistego, jakim jest prawo do pochówku i kult pamięci zmarłej osoby bliskiejPrawdą jest, że jeśli dyrektor wyda nawet na piśmie decyzję odmowną, to pozostanie Pani już tylko proces sądowy w trybie art. 23 Kodeksu cywilnego (K.c.). Bowiem spór co do tego, kogo pochować w grobie, w którym jest już pochowany bliski dysponenta, jest rozstrzygany przez sąd cywilny. Wynika to z faktu, że prawo do pochowania zwłok osoby zmarłej oraz do pamięci o niej to dobra osobiste chronione zwłaszcza przepisami art. 23 i 24 K.c. Do dóbr osobistych zalicza się zaś m.in. kult pamięci osób zmarłych, prawo do pochowania w przyszłości własnych zwłok w wybranym przez siebie miejscu, w szczególności w sąsiedztwie swoich bliskich zmarłych. Skoro zaś były mąż przestaje być osobą bliską, to i prawo do odwołania swojej dyspozycji za czasów, gdy mężem i osobą bliską był, winno być chronionym dobrem osobistym. Dlaczego zatem były mąż, który z dysponentem i jego rodziną nie ma kontaktu, jest wręcz obcy, miałby zostać pochowany z tymi osobami? Jest wysoka szansa, że sąd cywilny też tak by uznał i nakazał dyrekcji przychylić się do Pani decyzję. Taki pozew podlega jednak opłacie 600 zł, nadto to proces sądowy, a zatem może potrać od kilku miesięcy do nawet kilku lat w zależności od obłożenia sądu. W razie wygranej sąd zasądzi zwrot tych kosztów od pozwanej strony na Pani rzecz, ale w razie przegranej ten koszt Pani traci i będzie zobowiązana zwrócić koszty sądowe stronie pozwanej, a ich wysokość zależy od tego, czy będą mieli prawnika profesjonalnego, czy nie (czyli może to być kilkaset złotych, a może być to kilka tysięcy złotych).
Prawo pochowania zwłokNadto, skoro to Pani jest jedynym dysponentem grobu, to nie jest potrzebna niczyja więcej zgoda do Pani decyzji co do pochówku w nim konkretnych osób. Zresztą art. 10 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych wskazuje, że:
1. Prawo pochowania zwłok ludzkich ma najbliższa pozostała rodzina osoby zmarłej, a mianowicie: 1) pozostały małżonek(ka); (…).
W przepisie tym nie ma mowy o byłym małżonku. Tym bardziej więc dysponent winien mieć prawo odwołania swej decyzji dotyczącej tego, by już były małżonek, który przestał być nawet osobą bliską dla chowanych w grobie, miał prawo pochówku w danym grobie.
Warto przedstawione argumenty przedstawić dyrekcji i oczekiwać na jej pisemną decyzję. Nie wiem, jakimi przesłankami się kierują; może są jakieś normy w regulaminie cmentarza, które wynikną z oficjalnej decyzji dyrekcji. PrzykładyPrzypadek pana Jana Pan Jan, jako jedyny opiekun rodzinnego grobu, wyraził zgodę na pochowanie swojego ówczesnego małżonka w czasie, gdy byli jeszcze w związku małżeńskim. Po rozwodzie chciał cofnąć zgodę, jednak dyrekcja cmentarza odmówiła, powołując się na brak formalnego uzasadnienia dla zmiany decyzji. Pan Jan postanowił skierować sprawę do sądu, argumentując, że były małżonek nie należy już do jego najbliższej rodziny.
Historia pani Anny Pani Anna, mając rodzinny grób, udzieliła zgody na pochowanie tam swojego męża. Po rozwodzie, w wyniku trudnych relacji z byłym mężem, wystąpiła do administracji cmentarza z wnioskiem o cofnięcie zgody na jego pochówek. Administracja jednak odmówiła, sugerując, by sprawę rozstrzygnął sąd. Pani Anna odwołała się do swojego prawa do ochrony pamięci zmarłych członków rodziny.
Sytuacja pani Magdy Pani Magda, po rozpadzie małżeństwa, chciała unieważnić zgodę na pochowanie byłego męża w rodzinnym grobie, który odziedziczyła po rodzicach. Dyrekcja cmentarza odrzuciła jej wniosek, twierdząc, że zgoda jest wiążąca. Pani Magda złożyła więc formalne pismo z prośbą o uzasadnienie tej decyzji, aby zyskać podstawę do podjęcia dalszych kroków prawnych. PodsumowanieCofnięcie zgody na pochówek byłego małżonka w rodzinnym grobie może okazać się wyzwaniem, zwłaszcza gdy cmentarz odmawia zmiany decyzji. Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie formalnego wniosku oraz uzasadnienie odwołania się do przepisów o ochronie dóbr osobistych, które mogą pomóc w dochodzeniu swoich praw. W razie dalszych trudności rozwiązaniem może być skierowanie sprawy do sądu. Oferta porad prawnychOferujemy kompleksową pomoc prawną i wsparcie w przygotowaniu niezbędnych pism w sprawach związanych z pochówkiem oraz ochroną praw do grobu. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem. Źródła:1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale