Jak bronić dobrego imienia firmy przed niesprawiedliwymi ocenami w internecie?• Opublikowano: 05-04-2023 • Autor: Radca prawny Joanna Korzeniewska |
Prowadzimy renomowany salon kosmetyczno-fryzjerski. W tej branży opinie klientów są bardzo ważne. Dwa dni temu 5 osób niemal równocześnie wystawiło nam na Google najniższą ocenę – 1 gwiazdkę i to bez opisu. Wnioskowaliśmy o naruszenie Google, ale system odpisał, że nie widzi naruszeń. Mamy podejrzenie, że to była zleceniobiorczyni – kobieta bez doświadczenia, której po 14 dniach nieudanej współpracy musieliśmy podziękować. Na FB 4 z tych osób są w gronie jej „znajomych”, a jednej jeszcze nie możemy zidentyfikować. Napisałam tej pani, że będziemy podejmować kroki prawne wobec działania na niekorzyść firmy. Do niczego się nie przyznała. Te „negatywy” wystawiły osoby, które nie były nigdy w naszym salonie, a są powiązane z tą panią. Wiadomo, że ona osobiście tego nie zrobiła i że opinie, które miały nam zaszkodzić, zostały wpisane z urządzeń innych osób, ale to się chyba da powiązać w całość. Czy są podstawy, aby podjąć kroki prawne w tej sprawie wobec osób, które zamieściły negatywne i nieuzasadnione opinie? Nam chodzi o ochronę dobrego imienia naszej firmy, bo od tego zależy, czy będziemy zarabiać, czy nie. |
|
Czyny karalne: zniesławienie, zniewagaJako osoba prowadząca działalność gospodarczą zdaję sobie sprawę, że opinie są niezwykle ważne, a te złe to nie tylko dyskomfort psychiczny, ale również i konkretne straty materialne. Niestety, muszę uprzedzić, że uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia może być kłopotliwe i czasochłonne, ale jak najbardziej możliwe.
Czyn zniesławienia został opisany w art. 212 Kodeksu karnego (K.k.). Zgodnie z nim, kto pomawia osobę, grupę osób lub instytucję o postępowanie lub właściwości mogące ją poniżyć w opinii publicznej lub utratę zaufania publicznego, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności. To przestępstwo jest ścigane z oskarżenia prywatnego. Dość podobnie przedstawia się przestępstwo zniewagi, również ścigane z oskarżenia prywatnego. Zgodnie z art. 216 K.k. – kto znieważa inną osobę, także pod jej nieobecność, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności.
Prywatny akt oskarżenia, przedstawienie dowodówJako że są to przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego, zatem musieliby Państwo złożyć prywatny akt oskarżenia (do postępowania może, ale nie musi, włączyć się prokurator) oraz wnieść opłatę w wysokości 300 zł. Konieczne będzie również przedstawienie dowodów, popieranie oskarżenia przed sądem. Jedną z bardzo ważnych zasad Kodeksu postępowania karnego (K.p.k.) jest zasada swobodnej oceny dowodów wprowadzona w art. 7. Zgodnie z nią organy kształtują swoje przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Tak więc, jak widać, sąd przede wszystkim jest związany zasadami rozumowania, logiki i doświadczenia życiowego. Ważne jest, aby z dowodów albo poszlak wyłaniał się określony, jasny obraz wydarzeń, logiczny i nie pozostający ze sobą w sprzeczności. Tutaj niewątpliwie, skoro dysponują Państwo np. screenami, wydrukami, nie powinno być raczej problemów z wykazaniem samego popełnienia czynu, jednakże sąd może mieć wątpliwości, czy na pewno te działania wypełniają znamiona czynu zabronionego, czyli czy te treści są rzeczywiście zniesławiające.
Powstaje pytanie, czy gdyby doszło do rozprawy, sąd uznałby, że wystawienie oceny w postaci 1 gwiazdki stanowi wystarczającą podstawę do stwierdzenia zniesławienia. Niestety, zawsze tutaj istnieje pewne ryzyko.
Naruszenie dóbr osobistych wobec firmy – utrata dobrego imieniaW grę może wchodzić również naruszenie dóbr osobistych (tak, przy prowadzeniu działalności gospodarczej również funkcjonuje ochrona dóbr osobistych). Pojęcie to zostało wprowadzone do Kodeksu cywilnego (K.c.) w art. 23. Nie zostało ono wprost zdefiniowane, jednakże zamiast tego wprowadzono do ustawy przykładowe (ale nie wyczerpujące) zestawienie dóbr osobistych. Należą do nich m.in. zdrowie, cześć, wolność, swoboda wyznania, sumienia, nazwisko, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania czy twórczość różnego rodzaju. Dobra osobiste są swoistymi wartościami obejmującymi psychiczną i fizyczną integralność człowieka, indywidualność, pozycję w społeczeństwie i dlatego ich ochrona jest szczególnie ważna (orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Lublinie I Wydział Cywilny I ACa 894/14).
W Państwa przypadku można rozważać naruszenie dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, czci. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10.04.2015 r. I ACa 1471/14 – cześć to obraz jednostki w oczach innych osób i przyjmuje się, że do naruszenia tego właśnie dobra dochodzi, gdy formowane są zarzuty lub ujemne oceny w stosunku do określonej osoby. Często polega to na przedstawieniu osoby w negatywnym świetle, przypisywanie jej cech, zachowań mogących narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu. W tym przypadku takie zagrożenie właśnie występuje. W tym wypadku krzywdą wynikającą z takiego właśnie naruszenia jest dyskomfort spowodowany utratą dobrej opinii (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28.01.2016 r., I ACa 215/15).
Środki ochrony dóbr osobistychŚrodki ochrony dóbr osobistych są przewidziane w art. 24 K.c. Przewidziano w nim następujące środki:
Wykazanie szkody majątkowej w postaci utraconych przez firmę zyskówRozumiem, że w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej można mówić o wystąpieniu konkretnej szkody majątkowej w postaci utraconych zysków, jednakże jest jeden szkopuł – należy wykazać wysokość poniesionej straty, co w takim przypadku nie będzie łatwe, gdyż trudno ocenić, ilu potencjalnych klientów w ten sposób się utraciło.
Ustalenie sprawców i osoby, która dopuściła się podżeganiaIstnieje rzeczywiście pewien problem związany z tym, że bezpośrednio czynu nie dopuściła się ta pani, która była zleceniobiorcą. Zasadniczo każdy odpowiada za swoje zachowania i działania, gdyż te osoby wcale nie musiały ulegać jej namowom. Ta osoba, o której Państwo wspominają, może odpowiadać za podżeganie. Tak naprawdę sprawa powinna zostać wytoczona przeciwko nim wszystkim, gdyż na razie nie ma dowodów na to, że ona namówiła swoje znajome do wystawienia tych opinii. Szansą na wykazanie jej sprawstwa byłyby zeznania jej koleżanek, które potwierdzą, że to ona je namówiła i wówczas mogłaby ponieść odpowiedzialność, ale tak naprawdę to razem z nimi. Podobnie przedstawiałaby się sprawa cywilna, gdyż to one podejmowały bezpośrednie działania, niezależnie od tego, czy ona je namówiła, czy też nie. Największą nadzieją jest to, że te koleżanki nie będą chciały ponosić odpowiedzialności same i wskażą na nią.
Wiem, że postępowanie sądowe jest czymś stresującym i rozwiązaniem stosowanym w ostateczności, ale można rozpocząć od wysłania wezwania do zaprzestania naruszeń dóbr osobistych, wskazania, że w ten sposób wywołuje się konkretną szkodę majątkową i może to skłoni te osoby do „wydania” tej, która je namówiła.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Joanna Korzeniewska Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską, specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym oraz prawie zamówień publicznych. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale