Donos na pracownika do pracodawcy a ryzyko zniesławienia• Opublikowano: 13-03-2023 • Autor: Radca prawny Marek Gola |
Jakiś czas temu zgłosiłam niepokojącą aktywność internetową pewnej kobiety do jej pracodawcy. Jako dowód mam zrzuty ekranu jej wypowiedzi na forum internetowym. W anonimowym mailu nie zostało podane nic, co byłoby niezgodne z prawdą. Załączoną treść uznano za tak poważne naruszenie, że kobieta została zwolniona. Teraz grozi mi rozprawą sądową z art. 212 K.k. Nie wydaje mi się, żeby moje zachowanie podlegało karze, ponieważ przekazane informacje były prawdziwe – mam na to dowody. Czy rzeczywiście mogę zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej? |
|
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu karnego zwanego dalej K.k. oraz przepisy Kodeksu postępowania karnego zwanego dalej K.p.k. Warunki wystąpienia zniesławieniaPunktem wyjścia Pani zachowania winno być ustalenie, co dokładnie było przedmiotem zawiadomienia do byłego już pracodawcy ww. kobiety. Na razie nie koncentrowałbym się na tym, jakiego rodzaju informacje zostały przekazane, lecz na tym, czy informacje te były istotne z uwagi na wykonywany zawód, zakres obowiązków. Nawet jeśli były one prawdziwe, to trzeba sobie zadać pytanie, czy miały przełożenie – merytoryczne i obiektywne – na czynności, które ta pani wykonywała. Zgodnie z art. 212 § 1 K.k. „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie, lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Proszę zatem zwrócić uwagę na zapis „które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności”. Jak podniósł Sąd Najwyższy w wyroku z 20.11.1933 r., sygn. akt III K 1037/33:
„Pomówienie [...] może być wyrażone w jakikolwiek sposób, zdolny do uzewnętrznienia myśli sprawcy i przelania ich w świadomość innych osób. Może nastąpić zatem nie tylko ustnie, ale także pismem, drukiem, wizerunkiem lub karykaturą, może uzewnętrznić się gestem (np. znaczące oklaskiwanie mówcy, w chwili, gdy ten podnosi hańbiący zarzut przeciw innej osobie), lub mimiką (np. ironiczny grymas, gdy ktoś mówi o nieskazitelnej uczciwości innej osoby)”.
Jak podkreśla się w literaturze:
„Pomówienie musi odnosić się do postępowania (np. popełnienie przestępstwa, prowadzenie niemoralnego trybu życia) lub właściwości (np. alkoholizm, narkomania, zboczenie płciowe, choroba psychiczna, a w przypadku podmiotu zbiorowego – np. chaos organizacyjny, niekompetencja personelu), które mogą poniżyć daną osobę (a także podmiot zbiorowy) w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Nie należy natomiast do znamion przestępstwa zniesławienia to, czy pomówienie spowodowało skutki wskazane w ustawie. Pomówienie może nastąpić bądź przez podanie pewnych informacji, choćby w postaci podejrzenia lub powtarzania pogłoski, czy to umyślnie przez pomawiającego zmyślonej, czy rzeczywiście krążącej, bądź w postaci skonkretyzowanego zarzutu. Nie jest konieczne, aby sam pomawiający był źródłem zniesławiających wiadomości; wystarczy, aby pomawiał na podstawie wiadomości otrzymanych od osób trzecich, byleby jego zamiarem było zniesławienie pokrzywdzonego” (L. Peiper, Komentarz do Kodeksu karnego, s. 525).
W mojej ocenie odpowiedzialność karna może – w skrajnym przypadku – wystąpić, ale musiałbym wcześniej wiedzieć, co Pani napisała na temat tej kobiety.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale