Dokarmianie ptaków na balkonie przez sąsiada• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Mój sąsiad notorycznie dokarmia ptaki na balkonie, przez co ja mam bardzo zanieczyszczony balkon i zero możliwości wyjścia na niego przez dzieci. Prośby nie pomagają. Co mogę zrobić? |
|
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu wykroczeń zwanego dalej K.w. oraz przepisy Kodeksu cywilnego zwanego dalej K.c.
Z treści Pani pytania wynika, że Pani sąsiad notorycznie dokarmia ptaki na balkonie. Skutkiem powyższego są także nieczystości na Pani balkonie. Sąsiad nie reaguje na żadne prośby. Zastanawia się Pani, co w tej sprawie może Pani uczynić. Dokarmianie ptaków na balkonie i/lub na terenie wspólnymW pierwszej kolejności należałoby ustalić, czy dokarmianie ptaków ma miejsce jedynie na balkonie, czy też na terenie wspólnym, tj. pod balkonami. Powyższe ma istotne znaczenie, bowiem gdyby dochodziło do rozsypywania pokarmu w okolice balkonu, wówczas możliwe byłoby zakwalifikowanie jego czynu jako wykroczenie z art. 145 K.w. Zgodnie z przywołanym przepisem „kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”. Dowody na zanieczyszczanie miejsca publicznegoGodzi się jednak wskazać, że by taką sprawę wygrać, tj. doprowadzić do skazania sąsiada, względnie nałożenia na niego mandatu w drodze postępowania mandatowego, konieczne będzie wykazanie zanieczyszczenia miejsca dostępnego dla publiczności, tj. miejsca publicznego. W tym celu należałoby wykonać dokumentację fotograficzną, względnie wideo, na którym będzie widać, kto, kiedy i gdzie karmi zwierzęta, zanieczyszczając tym samym miejsce publiczne. Nadto każdy tego rodzaju przypadek winien być zgłaszany na policję, straż miejską z prośbą o interwencje. Zgłoszenie do zarządcy nieruchomości dokarmiania ptaków przez sąsiadaDrugim sposobem jest skierowanie do zarządcy nieruchomości wniosku o egzekwowanie regulaminu nieruchomości. Niestety nie pisze Pani w opisie, czy nieruchomość jest w zasobach spółdzielni, czy też wspólnoty mieszkaniowej. Osobiście uważam, że zarządca nieruchomości budynkowej winien sprawą się zająć, albowiem to jego bierność może doprowadzić do zagrożenia sanitarnego nie tylko dla Pani, ale także innych mieszkańców bloku. O ile ta droga także nie odniesie skutku, może Pani wystąpić przeciwko sąsiadowi do sądu z żądaniem zaprzestania dokarmiania ptaków, a to w związku z treścią art. 144 K.c.
W kontekście rozpoznawanej sprawy wyraźnie podkreślić należy treść art. 144 K.c., zgodnie z którym właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Stosownie do treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2002 r., sygn. akt V CKN 1021/2000, „treść art. 144 w związku z art. 222 § 2 kc pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, obowiązków minimalizujących występujące immisje pośrednie”. Pozew o zaniechanie naruszeń – zanieczyszczeń w wyniku dokarmiania ptaków na balkonieWskazać należy na możliwość wystąpienia przez Panią wobec sąsiada do sądu cywilnego z pozwem o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Podstawę prawną pozwu będzie przepis art. 144 K.c., w myśl którego „właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”. Ustawodawca za pomocą art. 144 K.c ustanawia zakaz tylko takich działań właściciela nieruchomości, które przestają być uprawnieniem wynikającym z własności, a stają się działaniem bezprawnym, bez względu na winę tego, kto dopuścił się zakłóceń, i na szkodę wyrządzoną na nieruchomości sąsiedniej. Jako granicę określono przeciętną miarę zakłóceń wynikająca, która wynika po pierwsze ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości (w tym przypadku będą to cele mieszkalne), a po drugie ze stosunków miejscowych. Chodzi tu o tak zwany zakaz immisji pośrednich. W opisanym przez Panią przypadku ową immisją są zanieczyszczenia pozostawione przez ptaki, które dokarmia sąsiad, które nie pozwala w sposób dotychczasowy korzystać z nieruchomości.
Nie ulega wątpliwości, iż każdy właściciel nieruchomości może w dopuszczalnych przez prawo granicach dokonywać różnych działań na swojej nieruchomości, których skutkiem jest zakłócenie korzystania z nieruchomości sąsiednich. Wyraźnie podkreślić należy jednak, że jeżeli dokonuje takich czynności , to powinien starać się o to, ażeby działania te nie przekraczały „przeciętnej miary”. W razie przekroczenia tej granicy właścicielowi nieruchomości sąsiedniej przysługuje roszczenie negatoryjne o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem.
Przy ocenie, czy „przeciętna miara” zakłócenia została przekroczona, należy mieć na uwadze sposób korzystania zarówno z nieruchomości wyjściowej, jak i z nieruchomości, na którą oddziaływanie jest skierowane.
W wyroku z 14 maja 2002 r., sygn. akt V CKN 1021/2000 Sąd Najwyższy trafnie uznał, że „roszczenie z art. 144 w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do przywrócenia zakłóceń do granic »przeciętnej miary«, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie”.
„Ustanowione w art. 144 kryterium zakłóceń (przeciętna miara) określone jest przez dwa czynniki połączone ze sobą koniunkcją „i”. Oznacza to, że do ustalenia, czy mamy do czynienia z przekroczeniem przeciętnej miary, niezbędna jest ocena, czy działanie lub zaniechanie zakłóca korzystanie z nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą nie tylko ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości, ale także ze stosunków miejscowych. Określenie »stosunki miejscowe« odnosi się zarówno do miejsca, jak i czasu (tak SN w orz. z 3 lipca 1969 r., II CR 208/69, OSPiKA 5/71, poz. 87), oznacza zaś zbiór nieokreślonych ilościowo desygnatów składających się na bardzo pojemne pojęcie charakteryzujące ocenę zakłóceń w danych, konkretnych okolicznościach. Ocena zakłóceń przy uwzględnieniu »stosunków miejscowych« powinna zapewnić powiązanie jej z konkretną, w danym miejscu i czasie, rzeczywistością, powinna zagwarantować, że nie będzie ona miała charakteru abstrakcyjnego, oderwanego od realiów. Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 1985 r., II CR 149/85 ocena »przeciętnej miary« w rozumieniu art. 144 kc musi być dokonana na podstawie obiektywnych warunków panujących w środowisku osób zamieszkujących na danym terenie, a nie na podstawie subiektywnych odczuć osób, których przestrzeń w miejscu zamieszkania w następstwie realizacji dalszych inwestycji (budowania dalszego budynku mieszkalnego) uległaby ograniczeniu. Pojęcie „przeciętna miara” w rozumieniu art. 144 kc zakłada obowiązek biernego znoszenia oddziaływania we wszelkiej postaci w określonym stopniu, jeżeli to oddziaływanie nie ma charakteru szykany. Elementem konkretnie współokreślającym »przeciętną miarę« jest społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości i stosunki miejscowe” (S. Rudnicki, Najnowsze wydanie: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2007).
Konkludując wszystko powyższe, w mojej ocenie zasadne jest wytoczenie powództwa o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem, tj. zaprzestanie dokarmiania ptaków. Konieczne jest jednak uzyskanie dowodów w postaci świadków, nagrania filmu. Proszę bowiem pamiętać, iż występując z pozwem, to na Pani spoczywa ciężar wykazania naruszenia przez sąsiada normy art. 144 K.c.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale