Czy muszę wyciąć drzewo, jeśli sąsiad nalega?• Data: 03-12-2024 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska |
Z mojej działki wyrasta sosna o obwodzie pnia 140 cm. Przechodzi nad siatką przez działkę pierwszego sąsiada i ma koronę nad działką drugiego sąsiada. Podczas ostatnich wichur ułamała się duża gałąź, spadła na działkę drugiego sąsiada. Sąsiad drugi chciałby sosnę wyciąć, a sąsiad pierwszy zamiar ten wspiera. Aby poznać stanowisko urzędu miejskiego, złożyłem zgłoszenie zamiaru wycięcia tego drzewa. Urzędnik dokonał oględzin, zgodę na wycięcie dał (w postaci milczącego akceptu zgłoszenia), powiedział jednak, że można drzewo ratować, przycinając koronę i zabezpieczając je przed złamaniem wspornikiem mocującym jej do sąsiedniego drzewa (też wyrastającego z mojej działki). Chciałbym zaproponować sąsiadom, że sfinansuję to rozwiązanie. Nie lubię wycinać drzew. |
|
Zgoda na wycinkę drzewaZacznijmy od tego, że wycinka drzewa jest możliwa wyłącznie przy spełnieniu przesłanek i przejściu procedury z ustawy o ochronie przyrody. Zgodnie z jej art. 83 usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości lub jej części może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego na wniosek posiadacza nieruchomości - za zgodą właściciela tej nieruchomości. Zezwolenie na usunięcie drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta, a w przypadku gdy zezwolenie dotyczy usunięcia drzewa lub krzewu z terenu nieruchomości lub jej części wpisanej do rejestru zabytków - wojewódzki konserwator zabytków. Art. 83b tejże ustawy wskazuje, co musi zawierać wniosek o zezwolenie na wycinkę drzewa. Dalej, organ właściwy do wydania zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu przed jego wydaniem dokonuje oględzin w zakresie występowania w ich obrębie gatunków chronionych.
Art. 83f ww. ustawy ustanawia wyjątki od obowiązku uzyskania ww. oficjalnej (nie milczącej) zgody na wycinkę drzewa. I tak, zgodnie z jego treścią:
Przepisów art. 83 ust. 1 nie stosuje się do: 1) krzewu albo krzewów rosnących w skupisku, o powierzchni do 25 m2; 2) krzewów na terenach pokrytych roślinnością pełniącą funkcje ozdobne, urządzoną pod względem rozmieszczenia i doboru gatunków posadzonych roślin, z wyłączeniem krzewów w pasie drogowym drogi publicznej, na terenie nieruchomości lub jej części wpisanej do rejestru zabytków oraz na terenach zieleni; 3) drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza: a) 80 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego, b) 65 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego, c) 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew; 3a) drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej; 3b) drzew lub krzewów usuwanych w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego; 4) drzew lub krzewów na plantacjach lub w lasach w rozumieniu ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach; 5) drzew lub krzewów owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości lub jej części wpisanej do rejestru zabytków lub na terenach zieleni; 6) drzew lub krzewów usuwanych w związku z funkcjonowaniem ogrodów botanicznych lub zoologicznych; 7) drzew lub krzewów usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu z obszarów położonych między linią brzegu a wałem przeciwpowodziowym lub naturalnym wysokim brzegiem, w który wbudowano trasę wału przeciwpowodziowego, z wału przeciwpowodziowego i terenu w odległości mniejszej niż 3 m od stopy wału; 8) drzew lub krzewów, które utrudniają widoczność sygnalizatorów i pociągów, a także utrudniają eksploatację urządzeń kolejowych albo powodują tworzenie na torowiskach zasp śnieżnych, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; 9) drzew lub krzewów stanowiących przeszkody lotnicze, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; 10) drzew lub krzewów usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu ze względu na potrzeby związane z utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych szczegółowych; 11) drzew lub krzewów usuwanych z obszaru parku narodowego lub rezerwatu przyrody nieobjętego ochroną krajobrazową; 12) drzew lub krzewów usuwanych w ramach zadań wynikających z planu ochrony lub zadań ochronnych parku narodowego lub rezerwatu przyrody, planu ochrony parku krajobrazowego, albo planu zadań ochronnych lub planu ochrony dla obszaru Natura 2000; 13) prowadzenia akcji ratowniczej przez jednostki ochrony przeciwpożarowej lub inne właściwe służby ustawowo powołane do niesienia pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia; 14) drzew lub krzewów stanowiących złomy lub wywroty usuwanych przez: a) jednostki ochrony przeciwpożarowej, jednostki Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, właścicieli urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 Kodeksu cywilnego, zarządców dróg, zarządców infrastruktury kolejowej, gminne lub powiatowe jednostki oczyszczania lub inne podmioty działające w tym zakresie na zlecenie gminy lub powiatu, b) inne podmioty lub osoby, po przeprowadzeniu oględzin przez organ właściwy do wydania zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu, potwierdzających, że drzewa lub krzewy stanowią złom lub wywrot; 15) drzew lub krzewów należących do IGO stwarzających zagrożenie dla Unii lub do IGO stwarzających zagrożenie dla Polski.
Wycinka, która w ww. wyjątkach się nie mieści (a to winien Pan najlepiej na piśmie ustalić w urzędzie), zagrożona jest karą pieniężną (art. 88). Wycinka w niektórych sytuacjach wymaga uiszczenia opłaty (art. 85 i 86).
Sąsiad co najwyżej może pozwać Pana przed sąd cywilny o zobowiązanie do zaniechania immisji poprzez wycinkę (art. 144 Kodeksu cywilnego) albo o zaprzestanie naruszania jego dóbr osobistych (np. prawa do nasłonecznienia, życia w braku od zabrudzeń drzewa itp.) z art. 23 w zw. z art. 24 Kodeksu cywilnego albo o zaprzestanie naruszania posiadania jego nieruchomości (art. 222 Kodeksu cywilnego). Pozew to jednak opłata i czas, więc nie każdy się na niego decyduje. Zwłaszcza gdy kupił działkę z już taką ingerencją Pana drzewa nie ma gwarancji wygranej, ale też nie można przesądzić, że nie ma szans na wygraną. Sądy orzekają naprawdę różnie. Ostatni np. już 7 metrowe tuje przechodzące na działką sąsiednią (zabierające słońce) uznano za immisje.
Musi Pan także mieć na uwadze art. 150 Kodeksu cywilnego: właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia. Odpowiedzialność za szkodę sąsiadówGdyby Pańskie drzewo wyrządziło szkodę sąsiadom, ich gościom czy ich mieniu, ponosi Pan za to odpowiedzialność cywilno-prawną. Do zakresu Pana obowiązków należy bowiem zadbanie o należyty stan znajdujących się na terenie Pana nieruchomości obiektów – w tym także drzew, tj. nie mogą one stanowić zagrożenia. Co do zasady, odpowiedzialność w przypadku tego rodzaju szkód kształtuje się na tzw. zasadzie winy (najczęściej). Konieczne jest zatem ustalenie, że Pan jako właściciel terenu nie podjął należytych czynności mających na celu uniknięcie sytuacji, w której może dojść do szkody na cudzym gruncie. Skoro zaś sąsiedzi wzywali Pana do wycinki, wskazywali, czego się obawiają, jakich zagrożeń itd. to jest ryzyko poniesienia ww. odpowiedzialności. Niestety kwestia tego, czy ubezpieczyciel taką szkodę u nas zależy od zapisów OWU; wszak tam zawsze w praktyce jest cała masa wyłączeń.
Co do korzystania przez sąsiada z art. 150 przytoczonego wyżej, to kwestia kosztów jest rożnie interpretowana w orzecznictwie. Przykładowo sam Sąd Najwyższy w wyroku z 26.07.1972 r., sygn. akt III CZP 45/72, orzekł, że sąsiad przycina gałęzie na swój koszt:
Z punktu widzenia rozpatrywanego zagadnienia prawnego istotne znaczenie mają dyspozycje art. 149 i 150 k.c. Według tych przepisów uprawnienie do usunięcia gałęzi zwieszających się z drzew nad cudzym gruntem przysługuje zarówno właścicielowi drzew, jak i właścicielowi gruntu, nad którym gałęzie się zawieszają. Pierwszy z nich może w celu usunięcia gałęzi wejść na grunt sąsiada, drugi zaś może sam usunąć zwieszające się nad jego gruntem gałęzie, ale dopiero po bezskutecznym upływie terminu wyznaczonego właścicielowi sąsiedniego gruntu do ich usunięcia. Obowiązek wyznaczenia terminu nie dotyczy natomiast usunięcia korzeni z sąsiedniego gruntu. W świetle przytoczonych unormowań właściciel gruntu, nad którym zwisają gałęzie z cudzego gruntu, może albo tolerować istniejący stan rzeczy, jeżeli sąsiad z własnej inicjatywy nie usunie gałęzi, albo też wezwać sąsiada do ich usunięcia z tym skutkiem, że niezastosowanie się do tego wezwania upoważnia wspomnianego właściciela gruntu do obcięcia gałęzi i zachowania ich dla siebie. Przysługujące mu z mocy art. 150 K.c. uprawnienie może wykonać na swój koszt. Skoro więc ustawa w wyżej przedstawiony sposób określa zakres uprawnień właściciela gruntu, którego sferę własności naruszają zwieszające się z sąsiedniego gruntu gałęzie i przechodzące z tego gruntu korzenie drzew, to nie może on skutecznie domagać się, aby sąsiad własnym działaniem, a więc na swój koszt, dokonał usunięcia korzeni i gałęzi, gdyż tak daleko nie sięga obowiązek tego sąsiada. Obowiązek jego bowiem sprowadza się do znoszenia tego, że właściciel gruntu sąsiedniego postąpi z korzeniami i gałęziami w myśl art. 150 K.c. Sankcją więc wobec bezczynności sąsiada jest tylko ustawowe upoważnienie właściciela gruntu sąsiedniego do usunięcia gałęzi oraz korzeni we własnym zakresie i zachowania ich dla siebie.
Z drugiej strony są wyroki i poglądy doktryny prawa, że można dochodzić zwrotu kosztów na drodze sądowej poprzez skorzystanie z art. 415 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym osoba wyrządzająca szkodę jest zobowiązana do zapłaty odszkodowania. Wszak jako właściciel gruntu to Pan winien dbać o to, by Pana drzewa nie przekraczały granicy Pana działki.
Co do samej wycinki w trybie ustawy Prawo o ochronie przyrody to jest to wycinka na wniosek właściciela drzewa (Pana), więc w tej sytuacji nie widzę podstaw i nie znajduję poglądów prawnych, by kosztami tejże wycinki obciążał Pan sąsiada/sąsiadów. PrzykładyDrzewo zagrażające bezpieczeństwu Pan Jan posiadał na swojej posesji starą wierzbę, której gałęzie zaczęły pękać podczas silnych wiatrów, zagrażając sąsiadującym budynkom. Po złożeniu wniosku do urzędu gminy uzyskał zgodę na wycinkę drzewa, dołączając ekspertyzę potwierdzającą zagrożenie.
Przeszkoda w inwestycji budowlanej Pani Anna planowała budowę garażu na swojej działce, jednak na przeszkodzie stał duży dąb. Aby uzyskać zgodę na jego usunięcie, musiała złożyć wniosek do urzędu miasta wraz z dokumentacją projektową inwestycji. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku mogła kontynuować budowę.
Drzewo powodujące szkody na działce sąsiada Pan Marek otrzymał wezwanie od sąsiada, którego posesję niszczyły korzenie rozłożystego klonu. Po negocjacjach sąsiedzi wspólnie zgłosili problem do urzędu i uzyskali zgodę na wycinkę drzewa, co rozwiązało konflikt. Podsumowanie
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale