Czy muszę płacić alimenty na syna który skończył szkołę zawodową• Autor: Radca prawny Marek Gola |
Jestem zobowiązany do uiszczania alimentów na rzecz syna. Chłopak skończył szkołę zawodową i uczęszcza do liceum dla pracujących, ma więc wyuczony zawód – mechanik samochodowy. Mieszka z mamą i dziadkami. Czy nadal muszę płacić na niego alimenty? |
Obowiązek świadczeń alimentacyjnych względem dzieckaPodstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.).
Istotnym w sprawie będzie przepis art. 133 K.r.o. Zgodnie z jego treścią:
„Art. 133. § 1. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. § 2. Poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. § 3. Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.”
Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
Sąd Najwyższy w tezie IV uchwały z dnia 16 grudnia 1987 r. w sprawach alimentacyjnych, przyjął, że: „Przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu – odpowiedni do jego wieku i uzdolnień – prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody. Dzieci mają prawo do równej z rodzicami stopy życiowej, niezależnie od tego, czy żyją z nimi wspólnie, czy też oddzielnie”. Uchylenie się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniegoZwrócić uwagę należy na § 3 ww. przepisu, który stanowi, iż „rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się”. Ostatnia część tego paragrafu jest podstawą złożenia pozwu o zwolnienie z obowiązku alimentacyjnego Pana wobec swojego dziecka. Ustawodawca bowiem dał wyraz powszechnemu stanowisku orzecznictwa i doktryny, które wskazuje, iż pełnoletnie dziecko w pierwszej kolejności powinno samo postarać się o uzyskanie przychodu, a dopiero później móc żądać środków od osób zobowiązanych.
Wskazać też należy na głos doktryny, zgodnie z którym „z definicji obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka (utrzymanie i wychowanie) wynika, że obowiązek ten ustaje dopiero wówczas, gdy dziecko osiągnie samodzielność życiową, co z reguły łączy się z możliwością podjęcia pracy zarobkowej. Możliwość podjęcia pracy zarobkowej nie może być jednak rozważana w oderwaniu od osobistej i życiowej sytuacji uprawnionego. Jeżeli mianowicie kontynuuje on naukę, uczy się zawodu, uczęszcza na kurs doskonalenia zawodowego, to za usprawiedliwione uznać należy dalsze alimentowanie go”*.
Trzeba jednak podkreślić, że każda sprawa jest rozpatrywana w sposób odrębny, albowiem każda ma inny stan faktyczny, który w konkretnych okolicznościach będzie przemawiał właśnie za uchyleniem obowiązku alimentacyjnego.
Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 listopada 1997 r., III CKN 257/97 (OSNC 1998, nr 4, poz. 70): „Przy orzekaniu o obowiązku alimentacyjnym rodziców wobec dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy także pod uwagę, czy wykazują one chęć dalszej nauki oraz czy ich osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie przez nie nauki”. Pozew o uchylenie obowiązku alimentacyjnegoNikt nie da Panu 100% pewności, czy Pański pozew o uchylenie obowiązku alimentacyjnego i podane w nim argumenty sąd uzna za prawidłowe. Nie ulega jednak wątpliwości, że w chwili obecnej syn ma możliwości zarobkowe, korzysta z nich, a dodatkowo podejmuje naukę. Syn podejmuje zatem próbę samodzielnego utrzymania. Osobiście uważam, że szanse są, ale wszystko zależy także od tego, czy dla Pana alimenty na syna stanowią odczuwalny wydatek, czy też nie odczuwa Pan tego, a chce jedynie uchylić obowiązek niejako „na złość” synowi. W mojej ocenie należy także brać pod uwagę okoliczność, że syn specjalnie podejmuje naukę, by czerpać z tego korzyści tytułem alimentów.
* Sychowicz Marek, Ciepła Helena, Kalus Stanisława, Czech Bronisław, Domińczyk Tadeusz, Piasecki Kazimierz (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2006, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie III) ss. 960
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Marek Gola Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale